Ocena kierowcy - Chevrolet Evanda

Bardzo dobre auto, niezawodne i niedoceniane przez innych ponieważ nie ma znaczka VW czy Toyoty. Tanie w serwisowaniu, wygodne, i przestronne. A w dodatku bardzo rzadko spotykane co sobie cenię, bo Passatów czy Mondeo mnóstwo jeździ, a Evanda nie:)

Silnik pracuje gładko, i przyspiesza bardzo harmonijnie, by auto jechało naprawdę dynamicznie trzeba wkręcić je na wysokie obroty, ale dźwięk silnika jest całkiem miły dla ucha więc nie ma z tym problemu. Jak na tak ciężkie auto silnik mógłby mieć 150 koni zamiast 131 ale też daje radę, przynajmniej jest nie wysilony i niezawodny.

Automatyczna skrzynia ZF pracuje doskonale, nie czuć zmiany biegów przy spokojnej jeździe, przyspiesza porównywalnie jak mercedesy czy inne renomowane firmy. Gdy mocno wciśniemy gaz skrzynia szybko redukuje biegi i kręci auto pod 6 tys obrotów gdy trzeba. Wtedy można odczuć zmianę biegów.

Auto idealne na nasze drogi, zawieszenie jest mocne, mimo, że jeżdżę po naprawdę kiepskich drogach. Auto jest wystarczająco miękkie by tłumić spore dziury ale nie za miękkie by autem bujało, lub by wychylało się niebezpiecznie na zakrętach. Nawet przy prędkościach rzędu 190km/h auto trzyma się pewnie drogi, a prędkość 130km/h to dla niego jak spacer.

Widoczność jest dobra, ale bez czujników cofania, parkowanie tyłem było by niebezpieczne, wszystko to dla tego, że klapa tylna jest bardzo wysoko poprowadzona, a szyba dość mała i mocno pochylona. Widoczność w innych kierunkach bardzo dobra, jedynie trzeba wyczuć długi przód auta. Dużym plusem są bardzo duże lusterka, które naprawdę poprawiają komfort jazdy tym autem.

Nic dodać, nic ująć. Przycisków jest niezbędne minimum, panel klimatyzacji automatycznej jest wysoko więc nie ma problemu z obsługą, wszystko tam gdzie się tego spodziewamy.

Z klimatyzacją w lecie trzeba uważać, ponieważ jest ona zestrojona iście po amerykańsku, czyli działa jak lodówka, można łatwo się przeziębić, ogrzewanie w zimie jest bardzo wydajne, już po chwili leci ciepłe powietrze z nawiewów.

Fotele są wygodne, choć pozbawione trzymania bocznego. Nawet długa trasa nie powoduje zmęczenia. Na tylnej kanapie, spokojnie mogą podróżować 3 osoby, i nie będą one raczej narzekały na nadmierną ciasnotę, miejsca na nogi pod dostatkiem, nawet dla wysokich osób, oraz wtedy gdy kierowca jest wysoki.

Auto jest naprawdę dobrze wyciszone, nawet przy dużych prędkościach można swobodnie rozmawiać w aucie, a radia nie trzeba pogłaśniać nadmiernie. Jedynie słychać silnik przy wysokich obrotach, ale zależy czy ktoś to lubi czy nie.

Zależy wszystko od tego jaką ma się nogę, przez 65 tys km auto jeździło na benzynie minimalnie udało mi się zejść na trasie do 8l benzyny, po mieście w lecie średnio 12.5l na 100km ale wspomnę, że jest to auto z automatem, oraz jeżdżę po zakorkowanym Wrocławiu. Na autostradzie z prędkością 130-140 auto spala 9l więc źle nie jest, obecnie założyłem instalację gazową BRC, w cyklu mieszanym auto spala 10 litrów gazu, na trasie potrafi zejść do 9 litrów gazu przy spokojnej jeździe. Miałem okazję zrobić trasę w 5 osób, box oraz pełen bagażnik, wyliczyłem, że auto jadąc autostradami z klimą z prędkością 120km/h na tempomacie spaliło 11l gazu. Dodam, iż staram się stosować do pewnych zasad eko jazdy, ale nie jestem też zawalidrogą. Na mieście auto spala zazwyczaj od 12.5 do 13 litrów gazy maksymalnie spaliło mi 14l.

za 65 tys zł, kupiłem nowe auto z salonu, z automatem, elektrycznym fotelem kierowcy, fotochormatycznym lusterkiem wstecznym, 4 poduchami, tempomatem, felgami aluminiowymi włącznie z zapasem, skórzaną kierownicą, klimatyzacją automatyczną, świetnymi reflektorami soczewkowymi, czujnikami cofania, świetny nagłośnieniem jak na seryjne auto i kilkoma udogodnieniami jeszcze. Czyli wszystko co trzeba na co dzień. Auto bezkonkurencyjne cenowo. A w dodatku wykonane z dość dobrych materiałów i bardzo dobrze spasowanych.

Auto jeździ od serwisu do serwisu, i nic się nie dzieje, jedynie co to wymieniłem dopiero klocki hamulcowe, ale wiadomo, że automat szybciej wykańcza klocki.

Nie jest to wina auta, ale polskich dziurawych drug, musiałem wymienić piastę prawego koła, oraz amortyzatory ponieważ prawy zaczął przeciekać, i obluzował się trzpień. W ogólnej ocenie auto bardzo niezawodne, a części oryginalne są bardzo tanie.