Wspaniały samochód. Choć był moim ósmym w karierze to zdecydowanie najlepszym. Mówią, że to tańsza wersja Astry IV - nie zamieniłbym się na nią! Auto przede wszystkim piękne - mi i nie tylko wciąż się podoba, choć od debiutu minęło prawie 15 lat. Auto zakupiłem z przebiegiem udokumentowanym 126 tys. W 2,5 roku przejechałem 45 tys. Po Polsce i nie tylko o czym za chwilę.. Auto bardzo pakowne, bardzo dynamiczne, dające szczerą frajdę z jazdy. Wyposażenie, wygląd w środku i na zewnątrz to wszystko naprawdę super jak na koszt auta. Sporo fajnie przemyślanych schowków, wygodne fotele. Naprawdę, trudno się do czegoś przyczepić. Spalanie może nie zachwycało, było przeciętne na ten gabaryt. Ano właśnie wymiary.. auto niby klasa C ale w praktyce zaskakuje przestrzenią, spokojnie może konkurować z klasą D. Autem postanowiliśmy z żoną wybrać się do Grecji. I dokonaliśmy tego, auto zajechało na południe od Aten, prawie na koniec Peloponezu. Przygoda wspaniała, komfort jazdy i pakowność zweryfikowana mocno na plus. Niestety ta podróż zastrzeliła mi Cruze'a. Od sprzedaży niedługo minie rok, wciąż się zastanawiam na ile to była moja wina. Na trasie (po jakichś 2 tys. km z mocno doładowanym autem przy temp. ok. 25 C, w tym sporo gór) zacżęły się problemy z przegrzewaniem silnika. Dwa razy był naprawiany w Grecji, godziny na infolinii assistance z Polską itp... Nie będę opisywał całości przygody, ale posypało się chłodzenie. Do chłodnicy przesączał się rozgrzany olej silnikowy. Gumowe przewody przeznaczone na płyn chłodzący dostawały wrzącą maź... Niestety auto nie wyrzucało żadnej kontrolki z problemem!!! Nic. Zorientowałem się po metalicznych dźwiękach na wolnych obrotach. Przy parkowaniu po dłuższej jeździe hałasy spod maski, trzeszczenie itp. Było tam tak ciepło, że rozsadzało wszystko. System został przepłukany, wymieniono węże i coś tam jeszcze... Ostatni fragment przed drugą wizyta u mechanika, jakieś 25 km pokonałem z dwoma przerwami na jakieś 40 minut każda. otwarta maska i studzenie.. Zbiornik płynu chłodzącego cały czarny. Masakra. Po tej kolejnej naprawie auto dojechało bez problemu do Polski ale po kilku dniach zaczęło znowu ostro się przegrzewać. Po kilku kilometrach ciepło waliło przez wentylację do kabiny. Diagnoza? Przez te zabawy na trasie walnęła uszczelka pod głowicą silnika. Najprawodopodobniej także pęknięty blok silnika... Koszty w kilka tysięcy złotych. Auto poza tym bardzo zadbane sprzedałem za 2/3 wartości jako uszkodzone...
Jaka z tego przestroga? Mogą nie zapalać się bardzo wazne kontrolki ostrzegawcze. Moja przygoda była specyficzna, ale mimo tego każdemu polecam Cruze'a. Mimo, że marka od wielu lat nieobecna w Polsce, warto wejść w ten model.
Wrażenia
5,0
Silnik
5,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Komfort
5,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 16V DOHC 124KM 91kW
[l/100km]