Ocena kierowcy - Chevrolet Cruze Hatchback 5d

Jeżdżę nim od nowości już 6 rok, po całej Europie i zawsze się cieszę gdy do niego wsiadam. Świetny, dynamiczny silnik, ładna linia nadwozia, wygodne fotele, duży bagażnik, niskie koszty utrzymania, dobre wyposażenie i niezawodność to najważniejsze cechy tego auta. To mój dziesiąty już samochód użytkowany prywatnie, służbowych nie liczę, i drugii który kupiłem jako nowy. Były auta polskie, włoskie, japońskie, niemieckie, francuskie i koreańskie. Ten daje mi najwięcej frajdy z jazdy, no może poza Hondą Accord. Lubię patrzeć na miny dresiarzy z BMW, którzy bezskutecznie próbują go wyprzedzić. Szkoda, że Chevrolet wyniósł się z Europy bo ten model naprawdę był udany. Na szczęście w zasadzie wszystkie części i większość rozwiązań konstrukcyjnych były stosowane również w bliźniaczej Astrze serii J więc nie będzie z tym problemu. Na początku wkurza słaba widoczność przez tylną szybę. Trzeba cofać na lusterka i słuchać czujników parkowania.

Bez wątpienia najmocniejsza strona auta. Bardzo miękko pracuje, żadnego klekotu, mega elastyczny, duży moment obrotowy 360 Nm oraz moc 163 kM robią swoje przy wyprzedzaniu, które jest bezproblemowe. Autostrady przemierza z prędkością 160-180 km/h i nie słychać silnika wewnątrz. Oleju nie trzeba dolewać pomiędzy wymianami, które robię co 15000 km.

6 biegowa skrzynia spisuje się dobrze. Jedyne mankamenty to że na zimnym trochę ciężko wchodzi 1 i 2 bieg. Po rozgrzaniu się oleju w skrzyni jest wyśmienicie. Jedynka mogłaby być troszkę dłuższą bo w zasadzie to zaraz trzeba wkładać dwójkę. Można za to od razu ruszać z dwójki bo silnik jest tak mocny, że nie ma z tym problemów. Przez 6 lat użytkowania jedyną rzeczą którą musiałem zrobić to dołożyć trochę smaru teflonowego do mechanizmu lewarka.

Zawieszenie jest sztywne co ma swoje wady i zalety. Ponieważ silnik jest ciężki a cały samochód waży ponad 1500 kg sztywne zawieszenie pozwala bardzo dobrze trzymać się drogi. Wadą jest za to słabszy komfort tłumienia podczas przejeżdżania poprzecznych nierówności. System ESP jest dobrze zestrojony i działa tylko wtedy kiedy powinien. Na gwarancji przy 45000 km ASO wymieniła mi górne łożyska przednich amortyzatorów, które powodowały niewielkie stuki. Od tamtej pory jest OK. Te fabryczne musiały być jakieś źle spasowane.

Mimo upływu czasu linia nadwozia jest bardzo atrakcyjna. Elementy są dobrze spasowane. Nigdzie nie pojawiły się oznaki korozji. Lakier czarny metalik bardzo ładnie się prezentuje. Być może blachy mogły by być trochę grubsze ale wtedy masa i tak ciężkiego pojazdu by wzrosła.

To najsłabsza strona tego auta. Szyba przednia jest u góry mocno przyciemniona i za mało zachodzi na dach. Przez to czasami mam problem z widocznoścìą sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach kiedy stoję pod nią. Widoczność przez tylną szybę też będzie sprawiać problemy jeśli ktoś nie umie cofać na lusterka. Bardzo pomagają tylne czujniki parkowania, bez nich miałbym nie łatwe cofanie.

To silna strona tego auta. Świetne leżąca w dłoniach, wielofunkcyjna kierownica z tempomatem i sterowaniem audio, pokryta dobrej jakości skórą podobnie jak lewarek zmiany biegów z krótką dźwignią i dużą gałką. Bardzo wygodne, podgrzewane fotele przednie mają dobre trzymanie boczne i ręczną regulację we wszystkich kierunkach. Bez problemu mogę wysiedzieć kilkanaście godzin w trasie. Pokrętła i przyciski na desce rozdzuelczej są dobrze rozmieszczone a ich obsługa jest prosta. Zagłówki przednie mają regulacjęzyka poziomą co jest przydatne podczas długich podróży. Bagażnik jest duży o bardzo regularnych kształtach. Szkoda, że po złożeniu tylnych oparć tworzy się niewielki próg. Zagłówek tylny osoby siedzącej na środku ma zbyt małą regulację pionową, jest poprostu za niski dla osoby dorosłej.

Nie ma problemów z szybkim nagrzaniem lub schłodzeniem kabiny. Brakuje nawiewów w konsoli centralnej dla pasażerów z tyłu. Są tylko na stopy pod fotelami przednimi. W deszczowe i chłodne dni lepiej jeździć z załączoną klimatyzacją i ogrzewaniem bo szyby od wewnątrz mogą parować. Należy pamiętać o corocznej wymianie filtra kabiniwego.

Kierowca i pasażer z przodu mają według mnie nawet za dużo miejsca. Po odsunięcie foteli maksymalnie do tyłu nie ma szans aby osoby o wzroście do 185 cm dosięgnęły stopami pedału gazu i ściany grodziowej. Niestety jazda w trzy osoby na tylnej kanapie będzie mało wygodna dla osób zajmujących skrajne miejsca. Ze względu na wyprofilowanie siedziska, będą siedziały trochę bardziej na jednym pośladku ale to jest wadą większości aut, nawet niektórych z segmentu klasy średniej.

Bardzo dobrze wyciszona kabina wewnątrz. Silnika w zasadzie nie słychać podczas jazdy z prędkością powyżej 50 km/h. Komora silnika też dobrze wyciszona, silnik dla osób na zewnątrz nie robi hałasu. Nadkola mogły by być lepiej wyciszone albo z innego materiału ponieważ słychać wewnątrz kiedy spod kół wyrzucane są kamyczki.

Przez 6 lat wydałem w sumie 3500 zł na przeglądy w ASO, badania techniczne, wymiany filtrów, oleju, płynów, klocków hamulcowych, żarówek i piór wycieraczek. Opony i akumulator są jeszcze fabryczne. Samochód średnio spala 6,7 litra diesla na 100 km przy szybkiej i dynamicznej jeździe.

Wymiana na gwarancji wsporników lusterek przednich, na których odbarwiała się powłoka lakiernicza. Wymiana zbiornika płynu chłodzącego w ramach akcji serwisowej, również na gwarancji. Ciężko pracujący lewarek zmiany biegów wymagał uzupełnienia smaru teflonowego na przegubie pod skórzanym mieszkiem.

Wymiana na gwarancji górnych łożysk amortyzatorów przednich ponieważ fabryczne powodowały stuki w zawieszeniu.