Systemu audio/nawi: radio jakby przeniesione z poprzedniej epoki ale za to dobrze gra, szkoda że nie jest podłączone pod wyświetlacz multimedialny, nawi też troszkę słaba i wolna w wyznaczaniu alternatywnej trasy, sterowanie z kierownicy brak podświetlenia w nocy i przewijania stacji radiowych do tyłu.
Wnętrze: fotele dobrze się siedzi lecz w ostrych zakrętach trochę się wysuwamy, jakość plastików przeciętna, wszystko pod ręką.
Stylistyka auta z przodu super tył juz troszkę słabiej im wyszedł ale to rzecz gustu. środek na taka słabą 4(kokpit i kierownica minus auta), ale pamiętać należy że pierwsze modele KIA i Hyundaja z tego segmentu do pieknych też nie należały więc mniejmy nadzieję że przy generacji III się poprawią.
Ogólnie samochód z tym wielkim grilem robi wrażenie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Captiva 2,2 D automat 4x4 wersja LTZ
Silnik pracuje rewelacyjnie cicho.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia automat należy się do niej przyzwyczaić. W mieście świetnie, w trasie troszkę gorzej ale kwestia przyzwyczajenia i wyczucia w wyprzedzaniu samochodów. W trasie bardziej preferuje sekwencje, większa pewność wyprzedzenia na naszych drogach.
4,0
Układ jezdny
Cicho, trochę za mały skręt
Komfort
5,0
Widoczność
Przód panorama, tył jak w telewizorze 14" ale jest na szczęście kamera
5,0
Ergonomia
Wszystko na miejscu i pod ręką, brakuje jedynie głębszego schowka w tunelu przed dźwignią zmiany biegów.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie ok chłodzenie przy temp ok 30-34 troszkę słabo, ale daje się wytrzymać.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Wszędzie ok. mając 1,95 wzrostu swobodnie moge usiąść za kierowcą o takim samym wzroście. Nie wiem jak w 3 rzędzie bo go jeszcze nie używałem
5,0
Wyciszenie
Cicho i przyjemnie.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Automat, wysokie auto, ciężkie auto, spora moc więć niebędzie palił 6 litrów, komputer pokazuje od 10,7 do 11,2 podczas upałów, większość kilometrów (90%) robione w Warszawie. Słaba strona samochodu śmieszna pojemność zbiornika - 60 l to za mało na taki samochód.
5,0
Stosunek jakość/cena
Z segmentu SUV samochód najtańszy na rynku, może nie najlepszy, ale najbardziej przystępny dla mnie. Za samochód z mocnym silnikiem 184 km w automacie z napędem 4x4 i najbogatszą wersją LTZ po promocjach dałem 116000. Przed zakupem przegladalem oferty innych modeli, Captiva wychodziła najlepiej podwzględem ceny, wielkości samochodu i wyposażenia.
Miałem podczas awarii captivy do czynienia z Toyota RAV 4 w benzynie i automacie. Zdecydowanie mniejszy samochód i dużo głośniejszy (po zrobieniu Ravką 1000km jestem zadowolony z Captivy), jedyne co bym z Ravki przełożył do Captivy to fotele dobrze trzymają i nie uciekasz z nich w ostrych zakretach.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Samochód nowy więc na razie cicho - oby tak zostało. Z drobiazgów: Pierwsza wizyta w serwisie przy ok 4000 km na wyświetlaczu nawigacji wyskakiwał komunikat Data Kontroli - jak się okazalo żle przetłumaczona nawigacja sprawdzili popstrykali wszystko ok. Druga wizyta w serwisie przy ok 12000 km falujące obroty silnika sprawdzili wgrali nowe oprogramowanie posprawdzali na razie ok
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przebieg 26850, awaria jednego z wtrysków - bardzo dziwne, lane jest dobre paliwo w sprawdzonej sieci stacji. Oczywiście początek roku, magazyny puste, samochód będzie stal w serwisie 6 dni zanim sprowadza części z zagranicy.
Poprawka samochód stał 2 tygodnie w serwisie z powodu braku części w głównym magazynie, po zrobieniu afery, części znalazły się w Polsce u innego dealera i samochód został naprawiony w 1 dzień - nie można tak od razu?
Przebieg 29500 wymienione gumy kolumny McPhersona.
Dobrze ze samochód ma 3 letnia gwarancję.
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.2D 184KM 135kW
[l/100km]