Szukaj

Ocena kierowcy - Chevrolet Captiva I

conti3@gazeta.pl, 14 lat temu
Silnik 2.0D 150KM 110kW
Rok produkcji 2006
Przebieg: 70 tys. km
Okres użytkowania: 3 lata
Chevrolet Captiva I 2.0D 150KM 110kW 2006-2010 - Oceń swoje auto
2,92
31% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Nic szczególnego, choć te 3,5 roku temu auto i jego wyposażenie mi sie podobało.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
Układ elektryczny
Inne
2,0
Całokształt
Moja ocena jest zrobiona po 3,5 roku prywatnego użytkowania i 70.000km. Wszystkie przeglądy serwisowe robione co 15.000 km, olej wymieniany co rok (longlife). Nie mogę polecać tego auta, ale aktualnie nie mam punktu odniesienia, czy inne marki to taki sam fajans. Śmieszą mnie natomiast opinie wielu szczęśliwych posiadaczy Captivy, którzy po 1000-2000km wysławiają na Autocentrum pod niebiosa nowo nabyte auto. Ja też byłem takim szczęśliwym po zakupie nowego auta. Teraz jestem mniej szczęśliwy, ale pocieszeniem jest to, że podobno inni mają wcale nie lepiej, czy są to posiadacze 2-3-4 letnich modeli niemieckich, japońskich czy koreańskich, wszystko jeden fajans robiony w globalnych fabrykach części z plasteliny. Po prostu w dobie kryzysu producenci przezrzucili koszty testowania aut na klientów. Ja powoli zaczynam być zmęczonym testerem i nie wiem czy przy takiej dostępności i horrendalnych cenach części zamiennych do tego badziewia nie zmienię przed planowanym czasem. Tylko pytanie na co zamieniać skoro nowe auta wszystkie tak mają. Auta na 3 lata a potem sięgaj głęboko do kieszeni i płać za części i ich wymianę. Jak rozmawiam z zaprzyjaźnioną firmą, która ściąga części, to tylko zacierają ręce, bo teraz mają żniwa. Nie jest ważne czy to Chevrolet, czy BMW czy VW, wszystko się psuje i łożyska, sprzęgła, mechanizmy szyb czy wycieraczek, nie mówiąc o turbinach sprzedają się świetnie, a ponoć ostatnio szczególnie dobrze idą części do tanich modeli BMW. Moje perypetie serwisowe w dalszej części opisu - polecam. Jeśli chcecie jeszcze o coś pytać to można na maila.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik nie jest zły. Ani za słaby ani za mocny, tylko charakterystyka kiepska. Problemem jest oprogramowanie i nie pomaga wiele zwykły chip, trzeba by zmienić cały program za około 1800zł. Generalnie spora turbodziura, ale potem miłe wciśnięcie w fotel. Przy takiej masie auta silnik dobrze sobie radzi przy wyprzedzaniu.
2,0
Skrzynia biegów
Mam manuala, świadomie go wybrałem. Tragedia. 5 biegowa skrzynia to nieporozumienie do jazdy w trasie. Może gdyby dołożyli 6 bieg to i spalanie na autostradzie spadało poniżej 10,5-11L/100km. A tak przy 130km/h jest około 3000rpm i musi być wir w baku. Generalnie jedynka bardzo krótka, uniemożliwiająca szyki długi start spod świateł, bo dwójka nie wchodzi dobrze w tempo, zaczyna pojawiać się problem z trójką, której zimą musiałem czasem (dziwne że tylko czasem) szukać. Pozostałe biegi OK.
3,0
Układ jezdny
No cóż nie jest bardzo źle ale denerwujące jest pukanie zawieszenia i to tak ma być bo tak jest od nowości i taki typ zawieszenia. Jedni mówią miękkie i przechyla się na boki w zakrętach inni mówią twarde i puka. Generalnie układ jezdny z tendencją do rozpieprzania się, bo lecą drążki stabilizatorów, wahacze, bardzo często i szybko łożyska i rozpieprza się geometria wycinając opony - ale ponoć na naszych drogach tak ma być. Dodam o głośno i ze zgrzytami pracującej przekładni kierowniczej, ale w serwisie udowodnili, że też tak ma być i nawet nowe samochody mogą trochę pozgrzytać.
Komfort
4,0
Widoczność
Słupki troszeczkę zasłaniają przestrzeń ale nie jest źle. Lusterka wsteczne suuuuuuuuper i z tyłu czujniki pomagają w parkowaniu.
2,0
Ergonomia
Bez sensu wyświetlacz wielofunkcyjny. Komputer pokazuje nie wiadomo co jeśli chodzi o średnie spalanie. Jakoś dziwnie zrobione oprogramowanie, ale to tylko badziewny gadżet. Radio ze zmieniarką fajne, ale wyświetlacz radia kompletnie, zupełnie i absolutnie nieczytelny w słoneczny dzień - nieporozumienie. Wycieraczki z kilkoma programami, które trudno po 3,5 roku rozgryźć - bez sensu. Poza tym rozmieszczenie innych rzeczy OK.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima działa OK., rosa z szyb schodzi dość szybko. Świetne grzanie elektryczne po starcie. Jest ALE - szyby parują mi na zewnątrz samochodu i w wilgotne dni muszę używać wycieraczek. Jest gdzieś jakiś błąd z obiegiem tego powietrza, ale serwis bezradny.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Świetnie, wygodnie, choć fotele nie trzymają dobrze bocznie. Natomiast żona narzeka że czuje się jak w wozie drabiniastym. Trzeci rząd foteli czasem użyteczny. Bagażnik taki sobie ale i tak większy niż u konkurencji - nie patrzcie na dane katalogowe konkurencji bo nie jest prawdą, że RAV4 ma większy bagażnik.
4,0
Wyciszenie
Nie jest źle do 120km/h cicho, potem głośniej.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Masa samochodu, opony, wysokie opory powietrza dla wysokiego auta robią swoje i nie ma możliwości żeby palił mało.Jak wykazują badania spalania, producenci testy robią w laboratoriach. Rzeczywiste spalanie jest o 30-50% wyższe dla każdego auta. Pali ile pali i tyle. Ceny części astronomiczne a czekanie na te części to historia.
3,0
Stosunek jakość/cena
Jakość fatalna, więc dodają wyposażenie i oferują za niższą cenę.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Bardzo słabe plastiki. Atrapy aluminium się wycierają, wszystko w środku trzeszczy, a zimą tragicznie puka. Tandeta.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
No tu lista będzie bardzo długa - miłej lektury: przednia szyba wymieniona po miesiącu, bo pękła spod uczczelki dolnej. Akcja przywoławcza na jakiś łącznik w układzie hamulcowym. Zapalała się lampka ładowania - metodą prób i błędów wymienili regulator napięcia - nie pomogło to wymienili alternator - pomogło. Po 3 miesiącach ściągało w prawo - wymienili cały wahacz. Akcja przywoławcza na wymianę oprogramowania. Po roku choinka na desce rozdzielczej - zapalały się lampki włączonego i jednocześnie wyłączonego ESP i zjazd ze wzniesienia. Metodą prób i błędów najpierw wymienili jakieś wiązki elektryczne od magistrali - nie pomogło ale dostali wytyczne z fabryki, że do wymiany jest zespół pedału przyspieszenia - wymienili i pomogło. Cały czas zgłaszałem zgrzytliwą i ciężką pracę układu kierowniczego ale olewali. Dopiero na przeglądzie po 3 latach wymienili jakiś zespól naprawczy przekładni kierowniczej i pomogło na chwilę, teraz znowu zgrzyta jak koła są wychylone i cofa się po łuku. Zawieszenie mocno pukało to 3 razy wymieniali łączniki stabilizatorów. Cały czas walka i czekanie po 3-4 tygodnie na zamówione w serwisie części. Wydaje mi się, że sprzęgło i dwumas są na wykończeniu, ale na razie jeżdżę. Z resztą tego i tak nie wymieniają na gwarancji - komplet kosztuje 7-8 tysięcy. Ostatnio podczas urlopu - trasa 5000km coś zaczęło pukać, popiskiwać przy kołach, w zawieszeniu. Serwis po powrocie - opony wycięte, szczególnie tył (wewnętrzna strona prawie do oplotu) - geometria rozwalona kompletnie - auto dziewiczo nie walone. Wymiana opon i dalej puka - diagnoza - łożysko przód - CENA CZĘŚCI 1300zł. Tyle grzechów pamiętam i żałuję....

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0D 150KM 110kW [l/100km]

Średnie zużycie
10,8
Minimalne średnie zużycie paliwa
10,8
Maksymalne średnie zużycie paliwa
13,2
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
8,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Chevrolet Captiva I