W pierwszych niepełnych dwóch latach użytkowania samochód był 7 razy w serwisie - kontrolka sygnalizująca silnik, niemal nie gasła. Poza tym zdarzały się problemy z hamulcami, które nie zawsze działały tak jak powinny. Jakość plastików wykończenia wnętrza dał się we znaki już po około sześciu miesiącach, trzeszczenie i specyficzny odgłos obluzowanych elementów, doprowadzały do stresu przed rozpadnięciem.
Serwis rozkładał ręce i nie potrafił sobie poradzić z naprawą.
W rezultacie samochód sprzedałem i to szybko, zaraz po wyjeździe z serwisu.
Po czym udalem sie do salonu Hondy.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 i 72KM 53kW
[l/100km]