Ocena kierowcy - Cadillac SRX I

Z mojego doświadczenia naprawdę polecam. Bynajmniej dla tych, którzy nie chcą mieć wszędobylskiego mercedesa ML z pojemnościowym motorem :) czy innego auta popularnego w Europie. Pamiętajcie, że w SRX siedzi się troszkę niżej niż w popularnych SUV-ach. Ja to uważam za zaletę, aczkolwiek to jest kwestia gustu lub wygody.

Same pozytywy. Naprawdę fajna jednostka V6. Bardzo dobre przyśpieszenie, biorąc pod uwagę masę auta. No ale, to trzeba poczuć i się przejechać.

Skrzynia przełącza ładnie biegi i ciągnie do ok 7-8 tys. Nie mniej jednak radze nie zrywać z pierwszego biegu, mogą pojawić się nieprzyjemne i słyszalne zgrzyty (zaświadczam, że regularnie wymieniałem olej), które nie świadczą o niczym dobrze. Być może reagował tak tylko mój egzemplarz. Przy czym działo się to od czasu do... czasu.

Naprawdę doskonały. Przyjemna jazda bardzo dobre wybieranie nierówności. Poczucie komfortu jak w wysokiej jakości limuzynie. Za minus uważam mały promień skrętu.

OK. Wszystko przeszklone i duże lusterka, które powodują bez problemu wyprzedzanie biorąc pod uwagę martwe pole.

Ergonomia przeciętna. Samochód wiadomo jest bardzo dobrze wyposażony ale fotele skórzane mogłyby być bardziej wyprofilowane i lepiej trzymać w zakrętach. To akurat uważam za spory minus.

Tutaj jak wszędzie. Dwie strefy. Zamiast przycisków, które należy wile razy wcisnąć, by zmienić temperaturę przydałyby się pokrętła (szybsze w obsłudze)

Przestrzeń naprawdę bardzo fajna. Duża przestronność auta. Długie siedlisko podstawy fotela regulowana automatycznie. Dla osób z krótkimi nogami może sprawiać problem, ale regulacja wysokości pedałów, myślę że rozwiąże ten problem.

Wyciszenie w jak najlepszej limuzynie. Nie słyszymy wybieranych nierówności na drodze (naprawdę jakby ich nie było), stuków itp. Jeśli wciśniemy padał gazu jedynie jest słyszalne V6. Przyjemnie

Spalanie dosyć duże, w zależności od prowadzącego. Jeżdżąc po Warszawie w ruchu miejskim auto nie spalało poniżej 15l. Na autostradzie przy prędkości ok 130 km/h spalanie 13,5l według komputera. Nie mniej jednak jadąc wolno, prędkość ok 80 km/h spalanie spadło do 9,8l. Ale umówmy się tym autem nawet nie pasuje wolno jeździć, ponieważ ma bardzo fajną moc, która naprawdę kusi i aż się prosi by ją wykorzystać. dlatego dla zainteresowanych powiem, że przy dynamicznej jeździe w warunkach miejskich spalanie to ok 19l. Nie mniej jednak polecam.

Biorąc pod uwagę cenę rynkową w 2016 r gdzie oscyluje ona ok 25-30 tys. zł uważam że samochód jest warty swojej ceny. Stwierdzam tak gdyż handluje samochodami i nie jest to mój pierwszy samochód a fascynuje się każdym. Nie jeździłem Escalede czy Navigator. Nie mniej jednak pomimo dużych kosztów utrzymania ( w zależności od portfela i co kto uważa za dużo) naprawdę polecam każdemu, który nie boi się nietypowych samochodów.

Drobne usterki to elektryka, która zawodzi w dość błahych problemach, jak np, wypalające się diody w tylnym oświetleniu, czy brak podświetlania jednego z wielu przycisków. wiadomo, dla kogoś, kto chce mieć wszystko jak należy, będzie to irytowało, ale jeśli ktoś posiada trochę sprawności manualnej można te naprawy wykonać samemu.

Z poważnych usterek na pewno należy wymienić pneumatyczne zawieszenie. Dlaczego ?. Bo jest ono bardzo kosztowne w naprawie czy wymianie. Oczywiście na znanej platformie ofertowej można znaleźć używane amortyzatory ale nikt nie daje gwarancji w jakim stopniu są one zużyte i czy działają poprawnie, a zaznaczam, że jest to problem, gdyż cała elektronika odnośnie zawieszenia, np. poziomowanie ksenonów itp. zaczyna wariować. Nie mniej jednak są tacy ludzie w Polsce, którzy potrafią dany system wyłączyć i w tym momencie możemy założyć amortyzatory zwykłe i cieszyć się wysokim komfortem jazdy bezbłędnie. To tak dla poszukujących rozwiązania.