Ocena kierowcy - BMW Z4 E85 Cabrio

Samochodzik rewelacja! Służy mi jako odskocznia i można nim trochę poświrować. Obecnie jest to 3 auto w rodzinie. Nie wyobrażam sobie tym samochodem jeździć na co dzień oraz zimą. Posiadam też motocykl i powiem szczerze że od momentu jak kupiłem Ztke motocyklem jeżdżę znacznie rzadziej. Mimo tego że Ztka jest z 2003 roku to wygląda jak pojazd nie z tej epoki i przykuwa spojrzenia dosłownie wszystkich. Roadster, wolność i dosłowny wiatr we włosach - trochę mocno wieje. Bardziej niż w Z3 ale właśnie to jest najlepsze. Szczerze polecam jako trzecie. Uważajcie bo nie trudno wrócić tym samochodem z jakąś panią :-D

Silnik rewelacja - fajnie się wkręca i dobrze mruczy. Mimo 2003 roku słychać że jest na prawdę zdrowy. Mam motor 2.5i 192 Km (nie można wybraćtu tej wersji silnikowej) i w zupełności wystarczy chociaż ostatnio Audi A7 mnie porobiło na światłach :-D

Mam VOLVO XC 70 i jkoś szybko przyzwyczaiłem się do automatu dlatego przy zakupie nie przeszkadzało mi to że Z4 też ma skrzynię automatyczną z której jestem bardzo zadowolony. Mimo tego, że ludzie mówią w takim aucie automat? Uwierzcie mi że tryb sport daje kupę frajdy. Dla bardziej wymagających i szalejących na pewno manual będzie lepszy.

No jest masakra! Cały czas masz wrażenie że panujesz nad autem. Prowadzi się bardzo lekko i cały czas pod kontrolą.

Przód ok. Tył mimo tego że jest krótki to nawet przy obróceniu się masz uczucie niepewności że czymś nie przytrzesz. Tak słabo bym powiedział :)

Jak na roadstera uważam, że jest na prawdę dobrze. Pamiętajmy też że to nie auto rodzinne, które ma mieć wszystko pod nosem.

Mam wersję z klimatyzacją i powiem że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Też kubatura jest mniejsza przez co zamknięcie dachu i wychłodzenie jest znacznie szybsze. Super.

Czytałem opinie iż jest mało miejsca dla kierowcy. Mam 184 cm, mam znacznie większe Volvo XC 70 i powiem szczerze że miejsca dla mnie jest wystarczająco i jest to trochę przesadzone, że większe osoby mają problem. Wiadomo nie ma tyle miejsca co w suvie czy busie ale kolejny raz podkreślę iż jest to sportowe, niskie auto dwu osobowe.

No i tu jest słabo. Niestety elementy skrzypią przy jeździe a zamknięcie dachu nie wiele daje. Znów jedna odpowiedź ROADSTER!

Biorąc pod uwagę że przy zakupie wymieniłem olej w skrzyni, w silniku, filtry, świece (padły od razu cewki bo nie dały rady nowym swiec), 2 wachacze przednie, jakieś łączniki, klocki przód i tył, czujnik zużycia klocków zapłaciłem 3800 zł brutto. Mało nie jest ale jeździ się teraz super. To nie pierwsze moje BMW i wiem że marka ta nie należy do najtańszych ale wynagradza to w inny sposób

Auto jest drogie w zakupie ale dobrze! Bo nie każdy może je kupić stąd nie wiele tych samochodów na polskich drogach. Za samochód 2003 r w 2014 zapłaciłem 30.000 zł dołożyłem felgo 18 i zrobiłem porządny przegląd z wymianami oraz konserwacją dachu. Zetka wyniosła mnie ok 38.000 zł. Jak za auto zabawkę z 2003 r. jest to dużo. Znajomi jednak rzucali kwoty rzędu 70 - 80 tys.

Nie mogę zbyt wiele napisać bo autem będę wyjeżdżał ok 5 zbiorników w roku. Póki co to jest ok

Czytałem o zawieszeniu, że są z nim problemy no i wahacze już wymieniłem.