Szukaj

Ocena kierowcy - BMW X5 E53

Sosna, 2 lata temu
Silnik 3.0d 218KM 160kW
Rok produkcji 2005
Przebieg: 222 tys. km
Okres użytkowania: 2 lata
BMW X5 E53 3.0d 218KM 160kW 2003-2006 - Oceń swoje auto
4,00
6% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik
Karoseria
Układ elektryczny
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
5,0
Całokształt
Chcieliśmy wreszcie auta, które będzie duże, mocne, pojemne i wytrzyma wrocławskie drogi. No i jest X5. Szukałem jej pół roku, zanim trafiłem na dokładnie tę wersję, jakiej chcieliśmy: panorama, automat, fabrycznie bez klapek w dolocie i DPF-a, niski przebieg. Zapłaciłem za prawie 20-to letnie auto tyle, że dokładając 10 tysi byłaby nowa Kia Ceed z salonu. Nie żałujemy, chociaż Betula jest kapryśna, wymaga ciągłej uwagi i idzie na nią niesamowicie dużo forsy. Stan na czerwiec 2022 rok: Jeśli nie macie w budżecie domowym, razem ok. 10 tysi miesięcznie to możecie przestać czytać i poszukać innego auta. Min. to ok. 12-15 tysi w domku, każdego miesiąca, żeby cieszyć się autem, nie przejmować naprawami i utrzymać standard życia.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik (blok, głowica, rozrząd)- niezniszczalny. Osprzęt, jest gorzej. W prawie 20-to letnim aucie, każdy element poza słupkiem silnika jest do wglądu i naprawy. A jest tego mnóstwo, sypie się po kolei, wymaga dokładności i uwagi podczas naprawy. wykorzystania tylko oryginalnych części, zamienniki to kolejne naprawy i kolejne koszty. A naprawiam wszystko sam- dla mnie to tylko cena części, a i tak jest sporo.
5,0
Skrzynia biegów
Dziwna sprawa, każdy mówił "BMW tak ma, skrzynia musi szarpać". No nie musi i po 1,5 roku, walizce pieniędzy i ogromnej ilości czasu i "doktoryzowania się" osiągnąłem niezauważalną zmianę biegów. Ilość czynników, które wpływają na ten stan jest ogromna. I jak wcześniej: kosztowna i pożerająca spore ilości czasu i nauki.
4,0
Układ jezdny
Tutaj jak poprzednicy: tył czołg, przód trochę filigranowy, na niemieckich drogach pewnie wytrzyma, na wrocławskich dziurach wahacze szybko się poddają. Wspomaganie bez zarzutu oprócz pocenia się węży olejowych, bez wycieków ale jak chcesz mieć ideał to denerwuje - nowe węże już nie do dostania, trzeba zaciskać na zamówienie.
5,0
Karoseria
Nadwozie pomimo wieku zaskakuje każdego kto ogląda je bliżej. Warstwa lakieru dwa razy grubsza niż w nowych autach BMW, sam lakier (Titan Silber) po dokładnym myciu, woskowaniu i polerowaniu odbija drogę i pobocze jak lustro, czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Całe nadwozie ma min. 2-3 razy w tygodniu wosk i polerowanie. Nie ma przechodnia czy kierowcy z naprzeciwka, który nie zawiesi oka na Becie. Podwozie niestety już miejscami gryzione przez rudą, ale wystarczyło kilka dni pod autem, czyszczenie, dwie warstwy podkładu i chlorokauczuk i więcej ruda nie podniosła głowy.
Komfort
5,0
Widoczność
Panorama i ogromne szyby- widzę wszystko, wcześniej i dokładniej. Parkowanie bez problemów, można tylko na lusterkach jak ciężarówki i też się da.
4,0
Ergonomia
Drzwi ciężkie, jak lita stal. Dla sześcioletniej Córki i 15-to letniego Syna są problemem, Żona też czasem głośniej szepnie kilka epitetów jak ogranicznik odbije i drzwi wrócą. Trzeba uważać na nogi, bo oberwanie takimi wracającymi drzwiami po piszczelach to nic przyjemnego. Za to po zamknięciu można śmiało gwizdać na Szarika, ładować odłamkowo-burzącym i przez właz górny obserwować otoczenie- jak to w czołgu. Poza tym logika i intuicja, wiesz ze siedzisz w aucie, które zostało zaprojektowane przez geniuszy.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nigdy nie zaparowała mi przednia szyba. Zresztą żadna szyba, czy to boczna czy tylna. W mrozy podgrzewane fotele, ogrzewanie z silnika i momentalnie ciepło, mam webasto do szybkiego podgrzania bloku, podobno da się je przestawić w sofcie jako ogrzewanie postojowe. Lato i schłodzenie ogromnej przestrzeni w środku to kwestia kilku minut. I rzecz najlepsza ze wszystkich: pogodna jesień, na zewnątrz ok 5-7 stopni, otwieram panoramę na maksa, w środku utawiam 25st. C, wystawiam rekę ponad panoramę: zimno, no z 5st. C, w kabinie cieplutko, 25st. Nie wiem jak oni to zrobili, ale to działa, a woziłem już kilkunastu ciekawskich, którzy nie wierzyli w to co mówiłem. Czysta przyjemność, nad głową niebo i zimno, w środku cieplutko.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bosko! My z Żoną i dwójka dzieci z tyłu- Młoda nie chce wysiadać z auta po podróży. Po złożeniu tylnej kanapy można we dwoje spać w aucie, sprawdzone i przetestowane. Na przodzie jest tyle miejsca, że żeby "jechać w stylówie BMW czyli trzymać za kolano niewiastę na siedzeniu obok" to trzeba się przechylić na gałę automatu. Jak widzisz kierowcę w iXie co tak jedzie krzywo siedząc, to nie dlatego ze się lansuje, on po prostu chce trzymać rękę blisko łona laski na siedzeniu obok, a jest tak daleko, ze się musi przekrzywić w prawo. ;-).
4,0
Wyciszenie
Duzy klocek, duży dizel, duże koła- trochę słychać nawet przy mocno ogarniętym silniku. Ale ciszej nie będzie, to naprawdę jest gabarytne auto.
Ekonomiczność
1,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tragedia... I tragedią pogania... wiedziałem że będzie droga w utrzymaniu, było stanowisko, było sianko, Betula była niezauważalna. Ale jak to bywa, kasa się skończyła i w 3 m-ce Betka prawie mnie wyfikołkowała finansowo. Jest strasznie i potwornie droga w utrzymaniu. Jeśli na ulicy widzisz E53 w idealnym stanie, która gada lepiej niż najnowsze dizle z salonu to wiedz, ze właściciel sypie na nią CO MIESIĄC ze 2-3 kafle. To dużo, to strasznie dużo jak się leci już na oszczędnościach gdy coś pójdzie nie tak. Jak pisałem na początku: 12-15 kafli co miesiąc w budżecie domowym i bierz ją. W innym przypadku: skończ czytać i poszukaj innej fury. Betulka jest gorsza od rozpuszczonej, foszastej przedstawicielki płci pięknej, wydrenuje portfel do podszewki i wyciągnie dłoń po jeszcze. Min. spalanie to 9,1L/100, maks w mieście 14L przy "ćwiartkach" spod każdych świateł i pace 90 na Legnickiej we WRO, nie wiem dlaczego tak mało, ale więcej spalić nie chciała.
5,0
Stosunek jakość/cena
Pomimo narzekania na koszty utrzymania to wydam na nią każde pieniądze. Kumple z nowych fur salonowych wsiadają do Bety i nie chcą wysiadać. To co Beta może dać Ci w zamian, poczujesz wtedy kiedy dłubniesz trochę silnik, wsiądziesz sam nad ranem i puścisz się za miasto z rozgrzanym silnikiem. Panowie... coś mi się wydaje, że łóżko czasem nie daje tyle frajdy, którą może dać Beta przy kickdownie... ;-)
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Wszystko do przejrzenia i zrobienia, 20 lat robi swoje.
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Dużo, bardzo dużo, właściwie oprócz słupka silnika to wszystko do ogarnięcia. Czas, pieniądze i nerwy. No ale jest coś za coś.

On - zużycie paliwa dla silnika 3.0d 218KM 160kW [l/100km]

Średnie zużycie
10,4
Minimalne średnie zużycie paliwa
10,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
12,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
9,1
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla BMW X5 E53 3.0d 218KM 160kW
Średni koszt przejechania 100 km
56,00 zł
11,7
l/100km
Zobacz dzienniki
BMW X5 E53