Ocena kierowcy - BMW X5 E53

Już przy pierwszym kontakcie samochód sprawia wrażenie ogromnego, kiedy na oględziny podjechaliśmy pandą - stojąc obok X5 wyglądała ona co najmniej śmiesznie. Środek utwierdza w tym przekonaniu, że prowadzisz wielkiego SUVa, czujesz się tam bezpiecznie, jest wygodnie.

Wiele osób twierdzi, że jednostki 3.0 to najlepsze rozwiązanie - z takim nastawieniem poszukiwałem swojego modelu ostatecznie skończyłem na x5 z silnikiem 4.4 i nie żałuję. Silnik dysponuje sporym momentem przez to radzi sobie znakomicie, brzmienie V8 przyprawia o dreszcze, jeśli chcesz jechać oszczędnie jest to wykonalne głównie na trasie. W trybie mieszanym jadąc delikatnie ale nie jak dziadek do kościoła spalanie gazu nie mniejsze niż 13litrów (niewiele trzeba by w takiej sytuacji spalanie minimalne skoczyło do 15 litrów) Trzeba cały czas pilnować prawej nogi :) ! - zapewniam, że jak się chce to v8 spali tylko co 3.0 R6 :)

Przy przebiegu 244 tys. km (czy realnym tego nikt nie wie hehe) skrzynia ładnie zmienia biegi, bez szarpania. Tiptronik rewelacja

Nikt pewnie nie spodziewa się, że tak wielki samochód może tak doskonale się prowadzić ! Układ kierowniczy pozwala mi wyczuć strukturę molekularną każdego kamyczka po którym te wielkie 19 calowe koła przejadą - x5 daje tą niezwykłą możliwość wyczucia podłoża

Wielki SUV nie bez powodu nazywany przez wiele osób czołgiem, czujniki parkowania przód/tył w które ten samochód jest wyposażony są wg mnie PODSTAWĄ bezstresowej jazdy w ciasnych zakamarkach parkingów, widoczność do tyłu jest nienajgorsza, jednak jak na tak duży samochód cofanie opieramy na widoczności w lusterkach bocznych no i (chwała Panu) na czujnikach parkowania

Tym wozem chce się jeździć ! nie ma takiego dystansu po którym przebyciu nie pomyśłę .. szkoda że już jestem na miejscu, może jeszcze gdzieś się przejadę ? :) wygodne siedzenia, dopasujesz wszystko pod siebie. Troszkę przeszkadzają mi kanapowate kształty foteli - naprawdę wygodne ale w mojej e30 mam fotele sportsitze, wiec po przesiadce teraz trochę brakuje trzymania bocznego. Przyczepiłbym się też do kanapy z tyłu, skóra jest "śliska" rzeczy leżące z tyłu lubią latać od prawej do lewej, spadać na podłogę - to mnie drażni

co tu pisać jest ok, silnik zaskakująco szybko łapie temperaturę przez co w zimie długo nie marzniesz, grzanie foteli też robi swoje

wielki z zewnątrz wielki w środku, można poczuć się wyjątkowo dobrze mając tyle przestrzeni wokół siebie, jednocześnie wszystko mamy pod ręką

jazda do 130 bez radia i słyszysz tylko lekki opływ wiatru, silnik V8 przy jednostajnej jeździe przy 80km.h jest kompletnie niesłyszalny ! Takie doznania spotykałem wcześniej tylko w Mercedesach, wśród moich pasażerów krąży opinia, że w X5 można usypiać dzieci

części niestety drogawe, ale bez przesady ! utrzymanie tylko o około 30% droższe od innych wozów w tej klasie. Jeśli doceniasz walory jazdy tym wozem pogodzisz się z trochę większymi opłatami

czujesz za co płacisz, w podobnych pieniądzach możesz kupić troche młodszego passata. Jednak jakość wykończenia wnętrza, przemyślenie konstrukcji robi swoje - trudno się z tym nie zgodzić, X5 jak każda bmw urzeka

Jak się dba tak się ma ! z doświadczenia trzymam się marki

Jak się dba tak się ma ! z doświadczenia trzymam się marki