Ocena kierowcy - BMW X5 E53

Klasa. Równiuteńka praca, ogromna moc(*). Gdy przesiadam się do drugiego, równolegle używanego samochodu, przez pierwsze kilometry mam wrażenie, że jadę jakimś rozpadającym się klekotem. (*) dla zinteresowanych anegdota :) Przez pierwsze pól roku zdarzyło mi się parę razy w trudniejszych sytuacjach, gdy reaguje się odruchowo, nacisnąć zbyt gwałtownie na gaz, co powodowalo taki skok samochodu do przodu, że uderzałem głową w zagłówek ...

Samochód jest bardzo duży, przód jest daleko i dość wysoki. Parktronik (mam przód i tył) się przydaje. Rewelacyjne rozwiązanie z prawym bocznym lusterkiem, które przy cofaniu samochodu automatycznie obniża się tak, by widzieć w nim krawężnik i niskie przeszkody.

Bardzo szybkie odmrażanie przedniej szyby. Bardzo szybkie nagrzewanie kabiny. Wyloty powietrza w wielu (więcej niż \"normalnie\") kierunkach. Regulacja temperatury/nawiewu oddzielnie nie tylko dla kierwocy i pasażera, ale i z tyłu. Podgrzewane oddzielnie wszystkie fotele, z regulacją temperatury (kiedyś się z tego śmiałem, ale zimą - miodzio!) Niestety, nie wiem, czy to standardowe wyposażenie wszystkich modeli.

Słaba ocena jest raczej oceną dla tej klasy/typu samochodów, niż dla konkretnego modelu. Trzeba pamiętać, że to stały napęd 4x4. Subaru Forester palił mi 15 litrów/100 km, a był to daleko mniejszy i lżejszy samochód (BMW to 2,5 tony ;). BMW pali mi: - w Warszawie 18 litrów w porannych korkach, 16 w popołudniowo/wczesnowieczornych. - 15-16 w Radomiu - 12 na trasie Warszawa-Radom, jazda dość szybka ale płynna. Przeglądy - proponuję znaleźć warsztat z dobrymi opiniami, ale specjalizujący się w BMW (konieczny komputer serwisowy BMW - ilość weryfikowanych tą drogą parametrów naprawdę imponująca). Wymiana oleju (do X5 wchodzi 8 litrów) + filtry w ASO BMW to 800 zł, w moim warsztacie 500 zł, z użyciem tego samego oleju (uwaga-to olej z kilkudziesięciolitrowej beczki, a więc nie po 80-100 zł/litr, tylko pewnie poniżej 40 zł/litr)

Ocena składa się z dwóch: \"5-bardzo dobrze\" dla 6 letniego samochodu, jaki kupiłem (teraz ma 8 lat, jego cena katalogowa to ok. 70 tyś. zł, i uważam, że to nadal bardzo dobra oferta / warto). i \"2 albo 3-przeciętnie\" dla nowych samochodów, bo 300 tyś. za samochód, jaki by nie był, to pomyłka.

Pali mi się permanentnie żółta kontrolka silnika (\"pogorszona jakość spalin\"), sugerująca możliwość zbliżającej się naprawy. Ale w serwisie autoryzowanym BMW po podlaczeniu do komputera nie stwierdzili żadnych błędów twierdząc, że to najprawdopodobniej jakiś chwilowy (tzn. wiedzieli jaki chwilowy w danym przypadku) powoduje trwałą aktywację kontrolki, ktora powinna gasnąć. Niestety, po zresetowaniu przez serwis wskazania kontrolka wskakuje za jakiś czas i znowu \"zostaje\". Podobno zdarza się tak w niektórych egzemplarzach (?) (Jakość spalin badana podczas przeglądu rejestracyjnego nie została zakwestionowana ani w zeszłym, ani w tym roku)

Kupiłem samochód z przebiegiem 180 tyś km, teraz mam 250 tyś. Może mam więcej szczęścia niż rozumu, ale (odpukać!) - nic... Daję 4 a nie 5, bo nie znam historii tego samochodu przed pierwszymi 180 tyś. km (samochód sprowadzony z Niemiec).