Ocena kierowcy - BMW X3 F25 SUV Facelifting

Auto kupiłem z przebiegiem 80 tys. i przejechałem do tej pory 50 tys. Właściwie chciałem kupić Volvo XC60, testowałem też Hondę CR-V, ale jak się przejechałem, tak dla ewentualnego porównania, X3 to wszystko się zmieniło... Już po zamknięciu drzwi odczułem dużą różnicę w porównaniu z XC60. Materiały idealnie spasowane, fotele, kierownica, przestrzeń.. wszystko na plus. Jazda próbna tylko mnie utwierdziła w tym, że jednak BMW. Przesiadłem się z civica ufo i obawiałem się trochę gabarytów, zwrotności czy kosztów eksploatacji, ale niepotrzebnie.. Wielkość auta daje poczucie bezpieczeństwa i komfort. Nie zwracam za bardzo uwagi na krawężniki. Widoczność jest lepsza, nie muszę się też już ciągle schylać żeby wejść czy wyjść z auta, a zwrotność powiedziałbym, że jest może nawet lepsza niż w civicu. Średnie spalanie przy mieszanej jeździe to 8,5 l. Gdzie średnia autostradowa prędkość to 150 km/h. Jedyne co bym zabrał z Hondy to automatyczne wycieraczki

Żadnych problemów, pracuje równiutko i jest dynamiczny jak na tą masę. Olej zmieniam co 15 tys. a nie jak zaleca BMW co 25 tys. Zmieniłem sobie też to od razu na komputerze i pokazuje mi interwały co 15 tys.

8 stopniowy ZF pracuje tak, że czasami ciężko zauważyć, że bieg się zmienił. Przełączenie w tryb sportowy robi naprawdę sporą różnicę.

Samochód prowadzi się bardzo dobrze, zawieszenie tłumi ładnie nierówności. Pokonywanie zakrętów lepsze niż w niejednej osobówce. Stabilnie i pewnie!

Ostatnio na stacji benzynowej auto przede mną cofało i zahaczyło mój przedni błotnik.. Po uderzeniu i odgłosie myślałem, że wyrwał mi pół błotnika. W jego aucie 2 elementy do blacharki u mnie lekkie rysy na nadkolu, których prawie na białym lakierze nie widać.

O niebo lepsze niż w ufo

Wiadomo... Włącznik Start/Stop.. poza tym wszystko idealnie

Działa bardzo dobrze, o niebo lepiej niż mojej byłej Hondzie Civic (którą zresztą też wspominam bardzo bardzo dobrze

Tutaj to chyba nie ma konkurencji w swojej klasie... Testowałem różne i w X3 było najwięcej miejsca. Pomimo, że w bagażniku mam klatkę dla niemałego psa to wejdźcie tam jeszcze dodatkowo duuuża walizka albo dwie mniejsze. Jakbym miał się do czegoś przyczepić to podłoga mogłaby być bardziej płaska po złożeniu foteli..

Hmm.. jest dobrze, ale mogłoby być lepiej.. Jeździłem w cichszych dieslach.. Duże znaczenie mają też opony. One też potrafią denerwować hałasem..

W sumie jak do tej pory to nic nie robiłem.. Klocki, wymiana oleju i takie tam inne to w sumie tak samo cenowo jak wcześniej w mniejszym aucie. Opony są sporo droższe.. Ja mam akurat 19tki. a te tylne są jeszcze szersze ..

Hm tutaj to można zawsze ponarzekać.. zależy od portfela i oczekiwań.. Są różne wersje w różnych cenach.

Nie mogę nic napisać...

Tutaj też...