Silnik
: Moc, moment, elastyczność, dźwięk. Reszta tragicznie awaryjna...
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu
: Skrzynia biegów jest kosznmarnie awaryjna
Zawieszenie
: Zdecydowanie zawieszenie nie na polskie drogi
2,0
Całokształt
Najlepsze auto jakim jeździłem. I najgorsze. Miałem chyba z 20 aut, mnóstwo beemek, bo pomimo polskiego stereotypu to świetne auta. Zresztą połowę życia spędziłem zagranicą gdzie polskie stereotypy nie funkcjonują. Byłem fanem tej marki, do niedawna. Teraz okazało się, że E39 była ostatnim prawdziwym, wspaniałym BMW. Wzór samochodu, niedościgniony i nieosiągalny dla innych marek. E60/61 to koszmarnie skomplikowany, zawodny, przekombinowany i drogi koszmar. Nie jestem milionerem, ale też nie zarabiam 1500 na rękę. Kupiłem egzemplarz z górnej półki cenowej ze sprawdzoną historią, wiedziałem że to auto musi kosztować, że zakup to nie koniec wydatków i trzeba będzie też wysupłać kilka złotych na serwis. Ale rzeczywistość przerosła moje najgorsze oczekiwania. Po bezawaryjnym E39, które zawsze będę wspominał z łezką w oku, trafiłem na koszmar kosztowny i awaryjny ponad wszelką normę. To prawda, żaden inny samochód nie daje takiej radości z jazdy i śmieszą mnie kolesie zachwycający się Audi czy Hondą, bo uwierzcie mi, jeździłem najróżniejszymi autami i naprawdę nie ma porównania. Jeśli ktoś nawet nie jeździł i wmawia mi że wie lepiej, to mogę go tylko wyśmiać. Moc, moment, komfort prowadzenia, precyzja prowadzenia, to wszystko jest nie do opisania. Niestety osiągnięto to przez wpakowanie do auta setek kretyńskich, zawodnych elektronicznych sterowników, czujników i innych gówienek, które psują się na każdym kroku, przyprawiając właściciela o nerwicę. Co z tego, że auto daje niesamowitą przyjemność z jazdy, jeśli co rano przekręca się kluczyk z zaciśniętym z nerwów żołądkiem i myślą \"co się dzisiaj sp..li\". Jak zapomnieć o tym stresie, na pięknych alpejskich trasach, kiedy objeżdża się wszystkich bez najmniejszego wysiłku rodzinnym kombi, i nagle dźwięk ostrzegający o niskim stanie paliwa w baku przyprawia niemal o zawał - ten sam dźwięk sygnalizuje inne awarie a są one baaaardzo częste.
Inna rzecz: to NIE JEST auto dla przeciętnie zarabiającego Polaka. Jeśli myślisz \"kupię beemkę i jakoś to będzie\" to błagam, nie rób tego. Jak widzę komentarze typu \"dałem 38 tysięcy i się psuje\" to śmiać mi się chce. Za 38 tysięcy E60 to będzie kupa przechodzonego złomu z Włoch kupiona na placu u Turka w DE. Ten samochód jest po prostu drogi. Trzeba kupić egzemplarz z górnej półki cenowej, bo te najtańsze to miny od kolesi, którzy wydali wszystko na zakup i nie stać ich na naprawy, więc zatuszują poważniejsze awarie i sprzedadzą jako \"okazję\". Dodatkowo zakup E60 to POCZĄTEK sporych wydatków. To nie jest E39 czy E46, do których się lało paliwo, jeździło i naprawiało w szopie u Zenka. Zaawansowana technika i elektronika, drogie serwisy i części, czy wreszcie brak fachowców -nawet ASO często rozkładało ręce, powoduje, że zdecydowanie odradzam zakup tego auta.
Poniżej lista najważniejszych awarii.
Jest to jakieś 20% wszystkich napraw, ale to są te, które najbardziej dały mi w kość.
Wszystkie poniższe usterki są typowe dla tego modelu, więc można się spodziewać że raczej prędzej niż później spotkają też Ciebie:
-pęknięty kolektor wydechowy - hałas, smród spalin w kabinie, utrata mocy
-rozszczelniony kolektor dolotowy - wykonany z plastiku więc się odkształca i konieczna jest wymiana, tego się nie da naprawić
-rozszczelniona turbosprężarka, do wymiany bądź regeneracji. Przy okazji padają sterowniki
-awaria sprzęgła hydrokinetycznego automatycznej skrzyni biegów - kosztowna naprawa, do tego oleje, filtry, miska olejowa, sterowniki, uszczelki, drogi i niszczący nerwy koszmar
-awaria pompki \"nivo\" odpowiedzialnej za tylne zawieszenie pneumatyczne, do tego osprzęt, wężyki, filtry, sterowniki. Uwaga na stan poduszek!
-awaria modułu CCC i ekranu I-drive. I-drive miga, zmienia kolory, potem gaśnie. Kolejna kosztowna usterka
-awaria sprężarki klimatyzacji
-awaria pompy Active Steering
-awaria kolumny kierowniczej - element się zużywa, można regenerować, lepiej kupic nowy
-awaria anteny diversity odpowiedzialnej za centralny zamek - nie rozpruwać kluczyków! Jak nie działa centralny to na pewno padł moduł w górnej części klapy (kombi) albo ukiwały się kable. To samo dotyczy braku sygnału z anteny radiowej. W sedanie szukać nad tylną szybą!
Dodatkowo: dużo drobnych irytujących usterek elektroniki. Sypie się wszystko: pękają światłowody, psuje się moduł I-drive, zmieniarka CD, mata obciążeniowa fotela pasażera, wiesza się samopodnosząca roleta. itd, itp
Na koniec ciekawostka: to auto tak zszarpało mi nerwy, że nie mogę na razie patrzeć na inne auta nie mówiąc o BMW - prze 10 lat byłem ich wielkim fanem. Jaki mam samochód? Żadnego! Jeżdżę starym firmowym Golfem, brzydkim, nudnym, bez mocy, wyposażenia, po prostu gówn..ne jeździdełko do dojeżdżania na zakupy i do domu. Ale spokojnie śpię i nie stresuje mnie żadna potencjalna awaria, bo za jedną usterkę BMW E60 mogę kupić 2 takie Golfy. BMW odjechało na lawecie. Kupił go naiwniak \"sam se naprawię i będę miał tanią beemkę\". Cóż, powodzenia, ja ostrzegałem, teraz leczę zszarpane nerwy.
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik jest dziełem geniusza, sześć cylindrów w rzędzie, moc 218km i moment 500Nm dostępne w każdym zakresie obrotów. Odejście spod świateł rodzinnym kombi w dieslu jak autem sportowym. Tego nie da się porównać z żadnym innym autem. Do tego brzmienie silnika - żadnego klekotu diesla,tylko rasowy pomruk. Sama przyjemność z jazdy.Ocena 4 a nie 5 ze względu na awaryjną elektronikę i brak możliwości normalnej diagnostyki. Do tego brak fachowców, którzy cokolwiek o tym silniku wiedzą. Uwaga na jakość paliwa! Awaryjne turbosprężarki, plastikowy kolektor dolotowy, pękający kolektor wydechowy, filtr paliwa z podgrzewaczem (2000zł + robota), sterowniki świec żarowych, turbiny itp. Standard...
2,0
Skrzynia biegów
Jeden z najsłabszych punktów tego auta, skrzynia działa leniwie, tiptronic to jakiś żart, zmienia biegi w tempie przemieszczających się kontynentów. No i po co mi możliwość sekwencyjnej zmiany biegów, skoro i tak komputer decyduje kiedy bieg zmienić, kierowca może tylko sugerować chęć zmiany biegu i liczyć na to, że komputer mu na to pozwoli. Dodatkowo skrzynia jest strasznie awaryjna, zawodna i kapryśna, siadają nie tylko elementy mechaniczne ale zawodzi też elektronika, wszelkie sterowniki itp. To głównie problemy z \"automatem\" zaważyły o mojej negatywnej ocenie. Jestem na 100% pewien, że każdy kto kupi ten model w automacie, po krótkim czasie będzie naprawiał sprzęgło hydrokinetyczne i sterowanie. Sama skrzynia biegów i ciągłe z nią problemy wpędziły mnie niemal w nerwicę, każdego ranka przy starcie czekałem co znowu się wysypie i czy dojadę. Koszmar!!! Sam standardowy serwis wymiany oleju z filtrem i miską olejową skrzyni kosztuje minimum 3000zł, chyba że chcecie ryzykować wsadzenie wątpliwej jakości \"zamienników\" i przyspieszyć nieuchronny zgon skrzyni.
4,0
Układ jezdny
I znowu: dzieło geniusza. ŻADEN inny samochód się tak nie prowadzi. To BMW i koniec. Nikt mnie nie przekona do Audi czy jakichś japończyków. Pewność i precyzja prowadzenia połączona z komfortem. Moc na tylne koła, to jest to co tygrysy lubią najbardziej. To nie są opowieści młodego napalonego kolesia. Jeździłem ponad setką różnych aut (służbowych, od kolegi z salonu, itp.)Sam miałem już około 20 aut, i możecie mi wierzyć, ŻADNE auto tak nie jeździ. A dlaczego znowu 4 a nie 5? Z powodu Active Steering, które jak wszystko w tym modelu jest zawodne. Psuje się pompa i sterowniki. Czasem na skrzyżowaniu włączał się błąd i trzeba było kontynuować jazdę z przekrzywioną kierownicą! Do tego Active Steering jest świetny na gładkich europejskich drogach, na polskich dziurach i koleinach głupieje i auto prowadzi się niepewnie. Miałem felgi 18\" M-tec i wjechanie w lokalne, dziurawe drogi to koszmar. Do tego awaryjna kolumna kierownicy z zawodną elektroniką. Nie zdziwcie się jak będziecie musieli kupić kolumnę kierowniczą za ponad 2000zł, bo ten element po prostu się zużywa! Kolejna koszmarnie zawodna część układu jezdnego to pneumatyczne tylne zawieszenie w wersji kombi. Daję 100% gwarancję, że prędzej czy później (a raczej prędzej) wysypie się pompka \"nivo\", która działa przy tylnym zawieszeniu pneumatycznym. Do tego drobiazgi, wężyki, filtry, sterowniki, standard... Przy odrobinie szczęścia nie będziecie musieli wymieniać poduszek (tzw. \"miechów\"), ale raczej bym na to nie liczył. Zawieszenie wrażliwe na jakość dróg, w Polsce generuje duże koszty napraw!
Komfort
5,0
Widoczność
Nie ma się do czego przyczepić. Auto jest raczej duże, ale ja osobiście nie miałem problemów z manewrowaniem czy parkowaniem. Dla mniej zaawansowanych jest parktronic.
4,0
Ergonomia
Trochę brakowało mi schowków i uchwytów na napoje. Kupowałem auto używane i inne rzeczy typu navi professional czy kierownica m-tec przyjąłem jako kryterium. Wersja z uchwytami do napojów jest rzadko spotykana i trudno byłoby przyjąć za kryterium zakupu ten właśnie dodatek :). Ergonomia też tylko 4 a nie 5, bo fotele i kanapa z tyłu (czasami na trasach jeździ tam żona z synem) na pewno gorsze niż w modelu E39. Nie jestem też już fanem skóry. Jej jakość w BMW jest bardzo wysokiej klasy i chciałem mieć skórę, trafiłem na czarne wnętrze ze skórą w idealnym stanie, ale okazało się to pomyłką. Kłopotliwe dbanie o skórę, w zimie zimno, w lecie zanim klima ruszy skóra klei się do pleców, poza tym ten \"poślizg\" pośladków przy gwałtownym ruszaniu i hamowaniu...
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klima na 5+ Dwustrefowy klimatronic - jak najbardziej polecam. Dodatkowo nawiew z tyłu dla pasażera, ważna rzecz jeśli wozi się z tyłu żonę z dzieciakiem. To samo w zimie, ogrzewanie bardzo skuteczne i możliwość precyzyjnej regulacji siły, kierunku i temperatury nawiewu. Na początku drażniło mnie, że to wszystko reguluje się poprzez kolejne menu i pod-menu w I-drivie, ale to kwestia przyzwyczajenia. Uwaga! Jak wszystko w tym samochodzie, psuje się też klima! Sprężarka i inne elementy są bardzo wrażliwe i awaryjne!
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Daję 5, mimo że jest nieco gorzej niż w E39. Bagażnik spory ale szału nie ma. W środku siedzi się bardzo przyjemnie i trasy nawet ponad 1000km nie męczą. Jak dla mnie niemal ideał. W dwie osoby dorosłe + małe dziecko można podróżować bardzo komfortowo nawet na długich trasach.
3,0
Wyciszenie
Pomimo przyjemnego dźwięku silnika, na długich trasach hałas staje się męczący. To mój pierwszy diesel BMW i nie wiem czy nie ostatni. Wzorem zawsze będzie E39 z silnikiem benzynowym 6 cylindrowym. Znajomi na skrzyżowaniach patrzyli na mnie dziwnie czy mi nie zgasł silnik. W E61 już nie było tak miło. Warto zainwestować w dobre opony, bo niestety słychać też szumy od kół.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Z jednej strony rewelacja: 3 litry pojemności, 218 koni, 500Nm momentu a auto pali tylko 10,5 litra. Benzyna w podobnych parametrach potrzebuje minimum 14-15. Ale niestety, 10,5 litra i nie spali mniej, nie ma się co oszukiwać, podczas gdy mój brat w 330d potrzebuje poniżej 8l. Automat i masa pojazdu robi swoje. Na trasie, jadąc baaaardzo delikatnie udało mi się zejść do 7,5, ale tylko raz - nie mam nerwów do takiej jazdy. W mieście 10,5 to norma i to przy spokojnej jeździe w lecie. Zimą to 11,5. To i tak nie jest źle, bo kierowcom z ciężką nogą potrafi spalić 14. Autostrada przy 140 - 150 na tempomacie to jakieś 8,5 litra. Nie ma się co oszukiwać, jeśli boisz się , że nie będzie Cię stać na BMW, to na pewno nie stać cię na BMW. Może nie pali strasznie dużo, ale ceny oryginalnych części, przeglądów i napraw mogą zrujnować budżet normalnego człowieka. Ja nie narzekam na zarobki ale kolejne naprawy doprowadziły mnie na skraj rozpaczy i pochłonęły dość sporą sumę. To NIE JEST auto dla przeciętnie zarabiającego Polaka. Jeśli myślisz \"kupię beemkę i jakoś to będzie\" to błagam, nie rób tego. Jak widzę komentarze typu \"dałem 38 tysięcy i się psuje\" to śmiać mi się chce. Za 38 tysięcy. E60 to będzie kupa przechodzonego złomu z Włoch kupiona na placu u Turka w DE. Ten samochód jest po prostu drogi. Trzeba kupić egzemplarz z górnej półki cenowej, bo te najtańsze to miny od kolesi, którzy wydali wszystko na zakup i nie stać ich na naprawy, więc zatuszują poważniejsze awarie i sprzedadzą jako \"okazję\". Dodatkowo zakup E60 to POCZĄTEK sporych wydatków. To nie jest E39 czy E46, do których się lało paliwo, jeździło i naprawiało w szopie u Zenka. Zaawansowana technika i elektronika, drogie serwisy i części, czy wreszcie brak fachowców -nawet ASO często rozkładało ręce, powoduje, że zdecydowanie odradzam zakup tego auta.
2,0
Stosunek jakość/cena
E39 było wzorem. E60/61 jest drogim koszmarem, niewartym swojej ceny
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Dużo drobnych irytujących usterek elektroniki. Sypie się wszystko: pękają światłowody, psuje się moduł I-drive, zmieniarka CD, mata obciążeniowa fotela pasażera, sterownik centralnego zamka, wiązka kabli w tylnej klapie, wiesza się samopodnosząca roleta. itd, itp
1,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wszystkie poniższe usterki są typowe dla tego modelu, więc można się spodziewać że raczej prędzej niż później spotkają też Ciebie:
-pęknięty kolektor wydechowy - hałas, smród spalin w kabinie, utrata mocy
-rozszczelniony kolektor dolotowy - wykonany z plastiku więc się odkształca i konieczna jest wymiana, tego się nie da naprawić
-rozszczelniona turbosprężarka, do wymiany bądź regeneracji. Przy okazji padają sterowniki
-awaria sprzęgła hydrokinetycznego automatycznej skrzyni biegów - kosztowna naprawa, do tego oleje, filtry, miska olejowa, sterowniki, uszczelki, drogi i niszczący nerwy koszmar
-awaria pompki \"nivo\" odpowiedzialnej za tylne zawieszenie pneumatyczne, do tego osprzęt, wężyki, filtry, sterowniki. Uwaga na stan poduszek!
-awaria modułu CCC i ekranu I-drive. I-drive miga, zmienia kolory, potem gaśnie. Kolejna kosztowna usterka
-awaria sprężarki klimatyzacji
-awaria pompy Active Steering
-awaria kolumny kierowniczej - element się zużywa, można regenerować, lepiej kupic nowy
-awaria anteny diversity odpowiedzialnej za centralny zamek - nie rozpruwać kluczyków! Jak nie działa centralny to na pewno padł moduł w górnej części klapy (kombi) albo ukiwały się kable. To samo dotyczy braku sygnału z anteny radiowej. W sedanie szukać nad tylną szybą!
On
- zużycie paliwa dla silnika 530 d 218KM 160kW
[l/100km]