Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E60 Touring

Samochód posiadam od 3 lat i mogę co nieco wypowiedzieć się na jego temat. Trzeba wziąć pod uwagę że nie jest to młode auto mimo że wygląda ponadczasowo i większość egzemplarzy ma już nakulane 250 tyś w górę także niektóre podzespoły mogą się zacząć już sypać. Potrafią wyskoczyć niespodziewanie kontrolki dosłownie każdego rodzaju. Jednego dnia jest ok, drugiego dnia odpalamy rano auto i możemy usłyszeć niechciany dźwięk informujący o błędzie i nie koniecznie jest to rezerwa paliwa. SOS, skrzynia biegów, kompresor pompujący poduszki tylne itp. Osobiście pochłonęło mi już trochę forsy. Silnik niestety do udanych nie należy, ale poważnej awarii na trasie nigdy nie miałem. Ogólnie rzecz biorąc nie jest to auto dla każdego. Niestety jeśli nie będziemy dbać, doglądać, przeglądać wymieniać płynów i części wymagających wymiany na czas auto przypomni nam o tym w najmniej oczekiwanym momencie. Mimo wszystko, auto jest wygodne, wszechstronne i w miarę dynamiczne jak na tak ciężki samochód i zainstalowany gaz.

Niestety N52 jest niezbyt udaną jednostką, częste wycieki oleju, przez wygórowane interwały wymiany oleju pierścienie się zapiekają i staje się jednostką olejożerną nawet do 1l. na 1000 km. Przez błędy konstrukcyjne głowicy wycierają się wałki rozrządu, częściej wydechowy. Potrafią klepać zawory. Plus taki że działa bez problemu z instalacją gazową.

Skrzynia automatyczna, ale jest to chyba najtrwalszy podzespół w moim przypadku, aczkolwiek przez przebieg który posiada auto czuć te zmiany przełożeń.

Auto trzyma się na zakrętach pod warunkiem że zawieszenie jest sprawne. Jeśli mamy luzy staje się niestabilny i wciąż trzeba kontrować kierownicę. Przechodziłem również przez to.

Tutaj chyba dam max. Auto mimo wieku nie posiada większych oznak korozji, no chyba że na klapie coś się zaczyna, ale to w touringu chyba norma.

Nie mam zastrzeżeń. Widoczność dobra, a z czujnikami parkowania czujemy się jeszcze pewniej.

Nie mam zastrzeżeń, chociaż do idriva trzeba się trochę przyzwyczaić i obczaić gdzie co jest.

Auto nagrzewa się dość szybko, ale żeby rozgrzać całą kabinę która w kombi jest duża potrzebuje czasu. Tak samo z klimatyzacją.

Miejsca jest dość sporo. Rodzina 4 osobowa bez problemu się mieści i nie narzeka na ciasnotę.

Auto jest dość ciche, ale po latach uszczelki w drzwiach już mogą przepuszczać powietrze z zewnątrz i słychać czasami podczas jazy na autostradzie szum.

Nie jest to auto tanie w utrzymaniu i nie dla każdego. Koszty napraw mogą przerosnąć niejedną osobę.

Auto nafaszerowane mnóstwem dodatków które umilają jazdę, ale niestety im więcej tego tym więcej się może posypać. Na szczęście większość nie wyklucza nas z kontynuowania jazdy. Błąd SOS, błąd czujników parkowania, podgrzewanie foteli itp. Radio CCC które po latach może się nie włączać i trzeba oddać do naprawy.

Jak do tej pory najpoważniejszą usterką która wykluczyła mnie z jazdy był kompresor tylnego zawieszenia ( na szczęście pod domem). Auto jak siądzie nie da rady jechać. Zdarzają się problemy z cewkami zapłonowymi, skrzyniami automatycznymi (błędy i tryb awaryjny), maglownica, pompa wody elektryczna którą lepiej profilaktycznie wymienić jak jest już stara. Na pompie można znaleźć datę produkcji żeby oszacować czy nie jeździ od nowości.