Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E60 Sedan

Chcesz się wyleczyć z BMW to polecam zakup e60. Po e39 skończyła się era dobrych BMW a e60 to i tak pikuś, przy tym co się dzieje z nowymi. One nie dojeżdżają 100 tyś km... Wracając do mojego BMW, żeby nie było. Samochód z polskiego salonu, z pewną historią i udokumentowanym przebiegiem. Bezwypadkowy, serwisowany cały czas w ASO. Żeby nikt ni nie powiedział tekstu typu "miałeś pecha, kupiłeś szrot z Niemiec z kręconym licznikiem". Nic z tych rzeczy. Oczywiście rozumiem, że to nie jest nowy samochód, ale co z tym się dzieje przerasta ludzkie pojęcie. Całe szczęście udało mi się to szybko sprzedać. Kupiłem bez usterek, po pierwszych paru kilometrach wysiadł moduł sterowania szybą, i-drive i walnęła uszczelka pod głowicą. Do tego cho chwila jakieś kłopoty z osprzętem- cewki, przepływomierz. Na kompie wywaliło kilka błędów. Co by mnie jeszcze spotkało, gdybym trzymał to dłużej. Oczywiście po zakupie wszyscy najmądrzejsi, że najgorszy silnik, że one padały itp. Znam przypadki, że w serwisie wymieniano te silniki już po 2-3 latach eksploatacji, że późniejsze silniki na bezpośrednim wtrysku są jeszcze gorsze! Miałem e30, e36, e46, e39 i to kilka modeli. Zawsze ceniłem BMW mimo zdarzających się sporadycznych problemów z osprzętem to silniki były jak dzwon! a tu mówią, że konsumpcja oleju 1l/1000 jest normalna.Tragedia

Jeśli chodzi o osiągi to jest naprawę nieźle. Auto się zbiera a do tego brzmi wspaniale, jak każde r6. Silnik jest elastyczny i pracuje z dużą kulturą

w porządku, jak to w bmw czasami przyhaczy

Bardzo dobrze, ale trochę pływa. Dynamiczny układ kierowniczy daje mnóstwo frajdy przy szybkiej jeździe i dużo komfortu przy poruszaniu się w mieście. Zawieszenie fajnie tłumi dziury, ale nie dko końca pasuje mi jego miękkość

widoczność dość dobra jak na te gabaryty i sylwetkę

nie było by źle, gdyby nie fakt że irytujące jest sterowanie czy sprawdzanie wielu rzeczy poprzez i-drive. Najgorzej jest z regulacją nawiewu. Komu się chce przedzierać przez opcje i-drive żeby ustawić nawiew...

ok

limuzyna, choć jest dosyć ciasno. Mi to nie przeszkadza jako kierowcy

Samochód jest wspaniale, niemal wzorowo wyciszony. Do 5000 tyś obrotów mruczy a powyżej, drze się.

Koszty paliwa, czy serwisu to nic przy tym, co może czekać cię jeśli pojawi się awaria czegokolwiek a wierz mi, że to nastąpi szybko i będzie zdarzać się często

Ceny tych aut lecą w dół... nie bez przyczyny

co chwilę coś, jakieś głupoty związane z elektroniką i osprzętem. Wycieki z silnika, skrzyni, wału, nawet jak dbasz.

Silnik obarczony bardzo dużym ryzykiem z kilku względów. Serwis rekomenduje zmianę oleju (castrol!) co 30 tysięcy, co w połączeniu z tym wrażliwym na stary olej silnikiem specjalnej troski jest zabójcze. Bardzo często zdarzają się awarie powodujące konieczność wykonania zaawansowanego remontu silnika. Wady głowicy czy tłoków, naprawa valvetronica. Jeśli masz automat (tu w ogóle nie każą zmieniać oleju !) to lepiej niech stoi w garażu, bo strach wyjechać. Porażka