Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E39 Touring

Do BMW przesiadłem się ze starego Passata więc wrażenia były tylko i wyłącznie pozytywne:) Szukałem jak każdy silnika 3.0d, jednak samochody jakie oglądałem były tak poniszczone że po pół roku postanowiłem znaleźć wersję 2.5d która jest niewiele słabsza ale można trafić na dużo lepsze egzemplarze, nie żałuję decyzji! Przez cały okres użytkowania BMW mam o nim dobre opinie, przede wszystkim jest to samochód wygodny, bardzo zrywny, świetnie wyglądający i co najważniejsze - bardzo dobrze wykonany, czuć że jest to klasa premium! BMW ma oczywiście swoje wady (o których napiszę w konkretnych zagadnieniach), największa z nich to ceny części, ale odwdzięcza się świetnym prowadzeniem, genialnymi właściwościami jezdnymi i klimatem. Pomimo przebiegu prawie 300 tyś km nie widać znacznych śladów zużycia w środku a silnik pracuje cudownie! W tym momencie przesiadłem się na nowego Forda Rangera i to czego mi najbardziej brakuje względem BMW to jakość wykonania, Niemcy znają się na swojej robocie!

Rzędowa szóstka po rozgrzaniu brzmi super (nawet nie czuć że to diesel), genialnie się kręci i przyspiesza. Po odpaleniu - zwłaszcza zimą - wydaje dziwne dźwięki, ale jak tylko osiągnie odpowiednią temperaturę jest już bajka! Prawie 300 tysięcy km pokonane a silnik nic nie stracił ze zwinności i kultury działania!

Moja Bawarka miała manualną skrzynię biegów która niestety jest bardzo nieprecyzyjna. Jest jeden element w skrzyni który gdy się zużyje powoduje że 1 ciężko wchodzi a w 3 i 5 ciężko wycelować.Gdybym kupował dzisiaj - wybrałbym automat.

To jak ten samochód trzyma się drogi, jak wchodzi w zakręty, jak się prowadzi...to powinna być osobna kategoria pod tytułem BMW! Żadnym innym samochodem nie jeździło mi się tak dobrze, tak komfortowo, płynie się po drodze...a gdy trzeba się spiąć, wystrzelić, wejść szybko w zakręt...to jest to do czego BMW zostało stworzone. Wielki plus, ogromny plus za jakość prowadzenia i trzymanie się drogi!

Nigdy nie miałem problemów z widocznością w BMW, jest to także zasługą czujników parkowania przód i tył.

Jak to BMW, wszystko na swoim miejscu, w stronę kierowcy - żadnych zastrzeżeń. Jedyny mankament to dodatkowo dokupione uchwyty na kubki w których umieszczona kawa zasłania wyświetlacz klimatyzacji, ale to pierdoła.

Super, jak powiedział klasyk - w zimie ciepło, w lecie zimno - tak ma być!

Bez zastrzeżeń, 3 osobowa rodzina + pies + bety na 2 tygodnie wakacji...i jeszcze zostaje miejsce. Kombi to świetny wybór.

Kolejny raz BMW zasłużyło na nagrodę, 170-200km/h i można rozmawiać w środku nie przekrzykując się wzajemnie, poniżej tych prędkości można szeptać - coś genialnego!

Spalanie bardzo przyzwoite - 8,6 l w cyklu 70% miasto/30% trasa - jak na tę pojemność to super wynik! Na trasie można zejść spokojnie do 6,5-7l, w mieście więcej niż 9,3 l nie weźmie, no skubana nie chce pić więcej! Koszty napraw i części to już inna bajka, BMW jest bardzo drogie w utrzymaniu, co prawda podzespoły psują się rzadko, jest to raczej wynik zużycia,a le jednak częste wymiany np. zawieszenia które jest bardzo czułe i często trzeba wymieniać po jednym czy po dwa wahacze - potrafi trącić po kieszeni. Przez 3 lata użytkowania dołożyłem prawie 20tyś zł do Bawarki, głównie wymieniając części które po 200 tyś kilometrów się zużyły, uważam jednak że było warto!

Za jakość się płaci, BMW można tanio kupić ale dołożyć swoje trzeba, tym bardziej przy przebiegu około 200 tyś, wtedy wszystko zaczyna się sypać, ze zużycia. Nie polecam go osobom które nie są w stanie wyłożyć 1, 2 a czasem nawet 3 tysiące na jednorazową naprawę. Wystarczy że pęknie kolektor dolotowy (efekt zużycia)- 2000 zł nie twoje na samą część (tylko ASO) + robocizna, coś kosztem czegoś. Wozisz się super wygodnie i elegancko - musisz mieć świadomość ceny jaką trzeba za to zapłacić, sorry takie mamy życie:)

Samochód jak wszystko zużywa się po czasie, jednak w większości wypadków są to poważniejsze usterki niż pierdoły. BMW cierpi na kilka bolączek które ma każdy ten model, rdzewiejąca ramka tylnej szyby w kombi, utleniające się lusterka, zawiasy do wymiany co kilkadziesiąt kilometrów - ten typ tak ma.

Jedyna poważna usterka to pękniecie kolektora dolotowego, tylko to unieruchomiło mi Bawarkę, wszystkie inne naprawy nie były poważne i nie wpływały na możliwość jazdy dalej.