Ocena kierowcy - BMW Seria 5 E39 Sedan

Ogólne moje wrażenie na temat tego auta jest pozytywne. Samochód bardzo komfortowy i dość ekonomiczny jak na tak duże autko z tak niewielkim silnikiem który niestety ale trzeba to powiedzieć nie radzi sobie dobrze przy tej masie pojazdu i nie jest tak energiczny jak można by było spodziewać się przy 150 KM. Jeśli jesteś łebkiem na utrzymaniu tatusia i mamusi albo osobą zarabiającą 1500 zł miesięcznie wiedz jedno. ODPUŚĆ SOBIE BMW. Eksploatacja tego samochodu do najprostszych nie należy. Trzeba mieć dość dobry portfel żeby poruszać się na co dzień takim wozem jak BMW. Awarii jak na tej klasy samochód jest za duży. Największa bolączka - układ chłodzenia. Co za debil go zrobił tego nie wiem. Z chłodzeniem w tym samochodzie są ciągłe problemy. A to pęknie wąż a to pęknie obudowa urwie się wirnik pompy wody jak się za mocno przegrzeje i sie tego nie zauważy pójdzie uszczelka. Termostat też miewa awarie i jeżdżąc tym samochodem można wyrobić sobie nawyk patrzenia na czujnik temp. Jak z naprawami ? Kosztowne uszczelka z naprawą to ok. 800 zł pompa wody ok. 200 zł. Do BMW trzeba mieć świadomość tego że nie można go robić na byle jakich częściach bo nawet gdy się włoży tańszy wahacz ( ja dałem za swój 100 zł) to samochód będzie tańczyć. Całe zawieszenie jest już robione "nowocześnie" co niestety na realia polskich dróg się nie sprawdza jest miękkie i szybko się wybija. Ogólnie lubię to autko ale jeśli mam być szczery. Od samochodu tej marki powinno się oczekiwać więcej nie po to się płaci kilka ładnych tysięcy żeby zastanawiać się czy dziś przypadkowo coś się nie rozwali i się nie zagrzeje w korku czy na trasie.

2.0 ekonomia jest zachowana przy normalnej jeździe spokojnie można osiągnąć wynik 11 l gazu na 100 km. Jeśli chodzi o moc to najgorzej ze startu nie raz się najadłem strachu gdy wyjechałem "na styk" a samochód nie mógł nabrać rozpędu.

Bez większych zastrzeżeń .

BMW jeździ się przyjemnie jednak nietrwałe są maglownica i jak mówiłem aluminiowe zawieszenie, Ogólnie ok.

Tutaj trzeba powiedzieć szczerze że nie ma do czego się przyczepić .

Ciekawie rozwiązane kratki nawiewowe w drzwiach. Samochód szybko dochodzi do optymalnej temperatury więc zimą ciepło robi sie po 2-3 minutach

Daję tylko i wyłącznie dobrze bo kierowca czuje się bardzo komfortowo prowadząc to auto. Jednak jeśli chodzi o pasażerów szczególnie siedzących z tyłu to dał bym źle a nawet bardzo źle jak na tak duży samochod powinno być o wiele więcej miejsca dla nich.

Pomimo upływu lat w środku niemal nie słychać pracy silnika

Jak mówiłem na BMW nie stać byle frajera. Części są drogie i przy dość notorycznych awariach klient odczuwa je po kieszeni. Prawdą jest to że chociaż może się wydawać że ten model zaczyna być przestażały to pełno w nim elektroniki i to nie tylko w "środku" ale także w silniku jest mnóstwo czujników które dość często zawodzą. Jedno wiem i nikt mi nie przetłumaczy inaczej. BMW nie czyta podrób choćby nie wiem jak dobrych. Czujnik położenia wału korbowego 300 zł zamiennik 100 podwójny wydatek zamiennik założony i jeszcze gorzej niż wcześniej. Czujnik temp. zewnętrznej od 20 do 150 zł za taki który działa trzeba dać 80 zł. Co mnie także zdziwiło na niekorzyść. Pióra wycieraczek. Kto normalny płaci za nie 100 zł bo żadne inne nie pasują a jeśli chce się tańsze to trzeba robić jakieś adaptery i inne pierdoły.

Wiadomo jak włoży sie dobrej jakości część będzie ona chodzić i chodzić jak sie włoży chiński szmel to można na tym pojeździć pół sezonu i znów czeka nas wymiana.

W BMW rzadkością są jakieś pierdoły które się psują oprócz elektroniki jednak w każdym samochodzie ta elektronika w którymś momencie zawodzi więc tego można prawie że nie liczyć.

Jeśli chodzi o poważne ustertki nie miał bym nic do napisania gdyby nie katastrofalnie rozwiązany układ chłodzenia. I wiem ktoś powie jeżdże już BMW 5 lat i nigdy mnie nie zawiódł ale patrząc realnie na tą markę jest to niemal niemożliwe. Szczerze powiedziawszy to od lat bolączka BMW i mogą wam mówić że nic sie nie dzieje że ten samochód nie ma prawa się przegrzać bo Visco pracuje non stop. Tak pracuje ale gdy w niewyjaśnionych okolicznościach wyparuje wam płyn chłodniczy wtedy i 100 wiatraków nie pomoże.