Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E90-91-92-93 Touring E91
dz,
6 lat temu
Silnik 3.0 330Xi 258KM 190kW
Rok produkcji 2006
Przebieg:
290 tys. km
Okres użytkowania:
niecały rok
4,43
5% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Przeniesienie napędu
: Samochód wręcz uwielbia kręte drogi!
5,0
Całokształt
Mam dość spore doświadczenie z różnymi samochodami - posiadałem zarówno, japońskie, koreańskie, europejskie, jak i amerykańskie auta, praktycznie każdej klasy. Najlepiej czuję się w BMW, zgranie kierowcy z samochodem nigdzie nie wyszło mi tak dobrze, jak w tym dokładnie modelu (kiedyś miałem 318TDS i byłem wręcz rozczarowany). Na krótkie przejażdżki po krętych drogach jest wręcz idealnie i nie umiałbym nikomu doradzić nic lepszego. I tak chyba trzeba traktować e91 w tej wersji.
Wrażenia
5,0
Silnik
Bardzo dobre brzmienie, przyjemny pomruk przy mocniejszym operowaniu gazem. Moment obrotowy zapewnia swobodną jazdę praktycznie w każdym zakresie obrotomierza.
5,0
Skrzynia biegów
Automat 6-biegowy (po wybraniu modelu w tym serwisie nie dało się zminieć z manual na automat, dlatego błąd w wersji auta) spisuje się doskonale. W trybie jazdy na D jest spokojnie, nadaje się i do miasta i na trasę. Tryb sportowy dopiero pokazuje, że ten samochód ma pazur - szybsza zmiana biegów, wykorzystywanie optymalnego zakresu obrotomierza no i fantastyczna redukcja przy zwalnianiu. Tryb manualny idealny do jazdy w górach i na krętych drogach. W dodatku działa to wszystko dokładnie tak, jak powinno. Chyba jedna z lepszych klasycznych automatycznych skrzyń biegów.
4,0
Układ jezdny
Byłoby 5 gwiazdek, gdyby nie fakt, że zawieszenie nie nadaje się na nasze polskie drogi. Po mieście jeździ się tym bardzo źle. Kręte górskie drogi są głównym przeznaczeniem tego auta, gdzie dokładnie odczuwa się zachowanie pojazdu po najdrobniejszym ruchu kierownicą. Na autostradzie e91 330xi jest wręcz nudne. Cztery gwiazdki, ale tylko dlatego, że kupiłem samochód nie tylko z myślą o weekendowych wycieczkach w góry.
5,0
Karoseria
Do niczego zastrzeżeń nie mam. Po prawie 300tys. km jest wszystko w porządku, nie ma zużyć, zniszczeń lakieru, który nadal prezentuje się pięknie, wszystko jest dobrze spasowane, drzwi pracują delikatnie i przyjemnie miękko.
Komfort
3,0
Widoczność
Nie bardzo wiem, jak ocenić. W Audi A4 Avant jakoś łatwiej było się zorientować w otoczeniu auta. Tutaj jest typowo dla pojazdu sportowego - świetna widoczność do przodu, na boki też jest OK, a do tyłu nie powinno się oglądać. Duży plus za lusterka boczne, które chyba w ogóle nie mają martwej strefy. Trzeba jednak pamiętać, że z założenia to jest użytkowe kombi, dlatego widoczność oceniam słabo. Jeśli jednak patrzeć na ten samochód, jak na sportowy wózek, to widoczność jest na 5 gwiazdek.
3,0
Ergonomia
Generalnie samochód w wersji wyposażeniowej z górnej półki. Dwa kluczyki mające różne ustawienia. Żona otwiera samochód, to lusterka, klima, a nawet radio ustawia się pod jej preferencje. Ja otwieram i wszystko się elegancko przestawia. Pomysł lepszy, niż te głupie przyciski z pamięcią ustawień. Ale jest i wada. W moim egzemplarzu nie ma trzech rzeczy - radaru do aktywnego tempomatu, Druga, to mimo pompowanych pneumatycznie foteli, pełnej skórzanej i podgrzewanej tapicerki premium... brakuje elektrycznej ich regulacji! Dla mnie to jest niepojęte, że w tej wersji trzeba było jeszcze dopłacać za elektrycznie regulowany fotel i że... ktoś za to nie dopłacił! Wszystkie te bajery przypisane do kluczyka szlag trafia w momencie, gdy fotel trzeba 15 minut ustawiać jeszcze do jazdy - tak, fotel ma naprawdę dużo ustawień, z czego wynika kolejna wada. Mam 182cm wzrostu i nie mogę znaleźć dobrej pozycji za kierownicą. Jak jest mi wygodnie, to haczę włosami o podsufitkę, a Elvisem to ja nie jestem. Jak ustawię tak, by nie haczyć, to po 3h jazdy bolą mnie plecy. Wydaje mi się, że jest to auto przeznaczone dla osób ze wzrostem do 180cm. Aby rozjaśnić tę wątpliwość - staram się zawsze przyjąć pozycję wyprostowaną, nie leżę w fotelu, nie trzymam łokci za oknem, a obie ręce lekko zgięte zawsze na kierownicy lub prawie wyprostowane przy obróceniu kierownicy o 90 stopni - taki nieco rajdowy styl siedzenia, ale za to bezpieczny. Wielki plus za to, że fotele przednie, jak i skrajne tylne miejsca siedzące doskonale trzymają na zekrętach. Miłą zaletą jest chłodzony pojemnik na puszkę a napojem w przednim podłokietniku. Trzecim istotnym brakiem są cupholdery, które z przodu dostępne tylko za dopłatą i stosunkowo rzadko można je spotkać w e91. Z tyłu cupholdery są w centralnym podłokietniku. Irytujące może też okazać brak sensownego miejsca na gaśnicę, mimo zaplonowanej minipsrzestrzeni przy fotelu kierowcy (gaśnica całkiem na wierzchu, przeszkadza), trzymam ją w magicznej skrytce w bagażniku, która służy nie wiadomo do czego.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tu generalnie wszystko jest OK. Klimatyzacja dwustrefowa działa prawidłowo. Ogrzewanie foteli jest błyskawiczne. Jedynie tryb automatyczny wg mnie jest zbyt głośny, nawet po dłuższej pracy. Jest opcja przewietrzania samochodu, można nawet ustawić w jakich godzinach ma się to odbywać. Pełno bajerów, każdy znajdzie dla siebie dobre ustawienie.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
I znowu ta przestrzeń. Oceniam kombi, a nie sportowy samochód, dlatego wypadło słabo. Wyjazd dla 4 dorosłych osób na długi weekend, to nie powinien być problem dla takiego auta i zmieściliśmy się na styk. Bagażnik szczelnie wypełniony, ale zmieściło się wszystko pod roletką jeszcze. Z tyłu miejsca mało, zarówno nad głową, jak i na nogi. Wsiada i wysiada się ciężko, bo siedzi się nisko, zdecydowanie niżej niż w Audi A4 Avant. Przestrzeń raczej podobna do tego, co oferował Lexus IS SportCross (1999-2005r.), może bagażnik odrobinę większy. Wg mnie miejsca jest tu wystarczająco dla 3-osobowej rodziny jadącej na tygodniowe wakacje. Inna konfiguracja wymaga raczej starannego planowania. Z przodu sytuacja podobna. Bardzo mało miejsca nad głową i w moim przypadku ciężko nawet znaleźć właściwą pozycję. Pasażer ma nieco łatwiej, ale chcąc zagwarantować dorosłej osobie z tyłu miejsce na nogi, z przodu też robi się ciasno. Nie można oprzeć się wrażeniu, że jest to samochód sportowy, a nie kombi i chyba tak należałoby je traktować.
4,0
Wyciszenie
Dam złośliwie 4 gwiazdki. W aucie jest cicho, przyjemnie, rzadko coś trzeszczy w tapicerce, ale w końcu przebieg prawie 300tys. Wkurza mnie głośny szyberdach. Zdecydowanie jest to wada projektowa uszczelki, gdyż od 2009r. producent zaczął stosować inną, czyli był świadomy wady, którą powinien wyeliminować na swój koszt w e91 sprzed 2009r, tymczasem życzy sobie za to dość pokaźną sumkę. Rozumiem takie zachowanie w Citroenie, albo w Kii, ale nie w aucie tej klasy i to od takiego producenta.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Słyszałem różne opinie nieco przerażające, z którymi z czystym sumieniem potrafię się nie zgodzić. Do porównania mam Lexusa IS300 z 2004r. Natomiast E91 to 2006, ale już jakby następna epoka w motoryzacji. Koszt startowy w używanym Lexusie wyniósł mnie 3400zł (oleje i płyny wszystkie - napęd na tył, filtry wszystkie, drobne poprawki mechaniczne do 400zł) - auto kupiłem bardzo zadbane i pewne z przebiegiem 215tys. km. Podobnie z E91, różnica głównie taka, że przebieg więszky o 50tys. km, a napęd na obie osie podniósł nieznacznie koszt pakietu startowego do 3800zł. Oba auta robione przez świetnych mechaników, nie przez ASO, ale bardzo profesjonalnie. Czy to dużo? To pakiet startowy, od tego czasu tylko wymiana oleju silnikowego i jego filtra. Warto zwrócić uwagę na fakt, że E91 xDrive wymaga, by wymieniać olej i filtr skrzyni biegów, układów różnicowych i skrzynki rozdzielczej! BMW nie robi takiego serwisu, gdyż zgodnie z ich polityką wymieniane są całe części, nie są więc one serwisowane. Jeśli chcesz znacznie wydłużyć żywotność swojego auta, znajdź mechanika, który będzie potrafił zadbać o jego eksploatacyjny serwis. Spalanie zgodnie z założeniami niespełna 260 konnego silnika. Zapakowany na weekend w 4 dorosłe osoby i wycieczka przez góry to średnio 11l/100km. W mieście przy normalnej jeździe to 14,5l/100km, ale da się minimalnie mniej. Normalna przejażdżka poza miastem to ok. 9,5l/100km. Jeśli kogoś to interesuje - samochód nie posiada koła zapasowego, więc ewentualna butla LPG tylko w bagażniku.
5,0
Stosunek jakość/cena
Wsiadając do auta tej klasy ciężko potem przesiąść się do czegoś innego. Tapicerka jest generalnie dobrze spasowana i wygląda bardzo porządnie. Nie ma tu sensu porównywać do aut francuskich i koreańskich, różnica w cenie jest widoczna w BMW dosłownie na każdym kroku! Są drobne niedociągnięcia, jak ta uszczelka szyberdachu, brak cupholderów i elektrycznych foteli, ale to są naprawdę jedyne rzeczy, na które w tym aucie mogę narzekać, co świadczy chyba tylko o tym, że samochód jest wykonany bardzo dobrze!
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Spalona żarówka tylnych świateł pozycyjnych w klapie bagażnika.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wszystko w jak najlepszym porządku!
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 3.0 330Xi 258KM 190kW
[l/100km]