Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E90-91-92-93 Cabrio E93

Za te pieniądze nie ma w tej cenie drugiego cabrio z twardym dachem cztero/pięciomiejscowego z silnikiem o takiej mocy. Generalnie to dwa samochody w jednym, albo coupe albo cabrio. Niewprawne oko nie zauważy że coupe to tak na prawdę cabrio. W formie coupe mimo swoich lat nie zestarzał się tak bardzo. Szkoda braku LEDów. Przeciwnicy w tych latach z innych stajni już mieli. Silnik łatwo modyfikowalny choć ze stajni Audi 3.0 tfsi na kompresorze jednak idzie za te same pieniądze bardziej zwiększyć moc. Bardzo ciężkie auto. 1800 kg. Z automatem jeszcze cięższe. Prawdopodobnie z powodu składanej konstrukcji dachu i wzmocnienia konstrukcji. Do tego brak xdrive które jeszcze by zwięskszyło masę.

Jak na trzy litry w benzynie i dwóch turbo ilość koni nieszaleńcza ale po założeniu większego IC, dwóch downpipe oraz wirusa wzrost z 307 na 376 KM oraz z 400 NM na 525 NM

Manualna - taką chciałem i znalazłem co nie było proste. Przełożenia krótkie, brak jakichkolwiek zgrzytów czy problemów z wrzuceniem.

1. Samochód sztywny, pewny, jedzie tam gdzie kierujesz. 2. Jeżeli nie jesteś mistrzem driftu to o wyłączeniu ESP zapomnij. Nawet na suchej jezdni na trójce zamiata tyłem, nawet czasami powyżej 100 km/h, na szczęście elektronika wyprowadza auto z poślizgu. Wiem że są ludzie którzy kochają RWD ale ja do nich nie należę - niestety w tej budzie (cabrio) z tym silnikiem brak było xdrive (prawdopodobnie chodziło o masę). 3. Ponadto czuć każdą dziurę, każde pęknięcie i nie jest to kwestia niskiego profilu opon bo w innym aucie mam taki sam i nie jest tak źle. Przy wysokich prędkościach dokładasz drugą rękę z obawy o brak stabilności choć oczywiście nic takiego się nie dzieje. 4. Bardzo słabe wspomaganie. O wiele słabsze w porównaniu do A4 B8 (można prowadzić 2 palcami co też nie jest plusem), słabsze do Volvo S60 (prowadzenie jedną ręką). Tu niestety w krytycznych momentach obie ręce na kierownicy. Na pierwszym rondzie mało nie wylądowałem na wysepce rozdzielającej jezdnie bo próbowałem skręcać jedną ręką.

Nie mam zastrzeżeń.

Bardzo dobra. Do tego czujniki parkowania ale auto krótkie, zwrotne więc nawet bez nich by się obeszło. Drzwi bezramkowe więc na boki nic nie przeszkadza. Do tyłu też w porządku, a jak dach ściągnięty no to cóż... :)

Ilość i rozłożenie przycisków znakomite, komfortowe. Siedzenia bardzo dobre, wygodne. Praktycznie wszędzie pod skórą miękko. Niestety brak systemu komfortowego co wymaga włażenie kluczyka oraz śmiesznego uważam kolejnego ruchu czyli wciśnięcia przycisku start (np. w A4 B8 wkładasz i wciskasz kluczyk i auto odpala). Poza tym nie czepiam się.

Po latach mocnych diesli benzyna więc jak dla mnie to uważam że grzeje od razu :D Gdy działa klimatyzacja nie ma czegoś takiego jak parowanie szyb. Niestety klimatyzacja nierewelacyjna. Wiadomo cabrio nie jeździ się w pełnym słońcu bo intensywnie grzeje we włosy ale mimo to chłodzenie nie zachwyca nawet po dobiciu czynnika. Znów porównam do A4 B8 gdzie jest rewelacyjne (a np. w Volvo S60 bardzo dobrze). Tutaj niby klimatyzacja dwustrefowa ale tylko dla temperatury przy automatycznym lub tym samym kierunku nawiewu ale gdybym chciał różne temperatury i różne kierunki nawiewu np po lewej na siebie a po prawej na szybę to się nie da. Jak dla mnie to jest pseudo dwustrefowość.

No cóż. To nie auto rodzinne do zabrania się na wakacje. Do tego dach też musi się gdzieś zmieścić. Dla kierowcy, jego żony i dwójki dzieci z tyłu na przejażdżkę znakomita ilość miejsca.

Jak na cabrio oraz drzwi bezramkowe to uważam że świetne. Przy 160 km/h słychać powietrze jak wtedy gdy jedzie się szybko przy otwartych tylnych szybach ale nie jest to tak głośne jak w tym przykładzie.

Trzylitrowa benzyna na dwóch turbo musi pić benzynę. Części do VAGa w tym Audi oraz do Volvo tańsze.

Nie ma w tej cenie drugiego cabrio z twardym dachem cztero/pięciomiejscowego z silnikiem o takiej mocy. Dwumiejscowe lub z miękkim dachem znajdą się.

Brak awarii drobiazgów.

Awarii dużych brak jednak ocena obniżona z powodu awarii czujnika wału korbowego i niesamowitego problemu z diagnozą tego. Rok jeździłem z autem które przerywało raz na 10-100 km i nikt nie mógł mi pomóc. Ponadto stukanie przy zmianie niższych biegów z powodu wyrobienia niewymiennych przegubów tylnych półosi - wymiana całych półosi - po pół roku nawrót stukania.