Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E46 Touring

Samochód gody polecenia. Niezawodny, niedrogi. Wyjątkowa pewnośc w prowadzeniu co daje poczucie bezpieczeństwa. Duży bagażnik - mieści bez problemu dwa rowery mtb. Niestety mało miejsca dla wysokich kierowców. 150km absolutnie wystarczy każdemu do sprawnego i dynamicznego przemieszczania się. Może się podobać :) edit: Po roku czasu trochę napraw, głównie eksploatacyjnych. Wiadomo, że nikt nie sprzedaje w pełni sprawnego auta. Mimo tego, trochę budżetem szarpnęło. Nie zmienia to jednak faktu, że samochód sam w sobie jeździ i daje poczucie dobrze zainwestowanych pieniędzy. Mam nadzieje, że kolejny rok użytkowania nie przyniesie żadnych przykrych niespodzianek i oby tak dalej.

Silnik pracuje przyzwoicie. Przy przebiegu 240kkm nie odczuwam spadków mocy czy innych uchybień. Niestety pracuje dość głośno a sam dźwięk nie należy do najprzyjemniejszych. Niemniej jednak jestem zadowolony z jednostki napędowej. Ostatnio zauważyłem niewielkie kopcenie w czasie dynamicznej jazdy, prawdopodobnie jest to wynik zużycia elementów dolotowych.

Spodziewałem się czegoś lepszego. Skrzynia nie należy do wyśmienicie precyzyjnych. Jest nieco toporna. Drążek powinien być nieco krótszy. Natomiast jeśli chodzi o same przełożenia mógłbym pisać o samych superlatywach. Biegi nie są za krótkie, a szósty bieg rewelacyjnie spisuje w połączeniu z tempomatem na dłuższych trasach.

Rzecz gustu. Twarde. Precyzyjne. Bezpieczne. Do zabawy się jednak nie nadaje. Jedynym minusem jest nieznaczne pływanie tylnej osi w zakrętach w momencie najechania na np. nieco głębszą studzienkę kanalizacyjną. Irytujące, ale nie ma wpływu na tor jazdy. Od razu chciałem zaznaczyć, że nie jest wo wynik uszkodzenia - samochód po gruntownym przeglądzie.

Widać przód, tył, na boki... Przednie słupki nie ograniczają widoczności. Asferyczne lusterka również są zaletą.

Wszystko w zasięgu ręki. Regulacja kierownicy oraz fotela na przyzwoitym poziomie.

Klima mrozi jak dzika. Prawdopodobnie coś jest nie tak - bez diagnozy póki co (nie mam czasu). Brak dwustrefowej klimy może być frustrujący kiedy na fotelu pasażera siedzi marudna osoba...

190cm wzrostu jest chyba górną granicą. Miejsca jest mało, w szczególności na nogi. Pasażerowie z tyłu? Przykro mi, jeżdżę tylko na jedym fotelu - tym właściwym.

Rewelacji nie ma, przy predkościach rzędu 150kmph słychać wyraźnie szum powietrza. Jednak w trakcie rozmowy z pasażerami głosu nie trzeba jeszcze podnosić.

Zużycie paliwa satysfakcjonujące. Licznik trochę szachrai - ok 0,5l na 100km. Napraw dużo nie było - wszystko eksploatacyjnie i wszystko w granicach przyzwoitości cenowej. Podobna póka cenowa do VW (pracowałem w branży więco co nieco wiem). Jest jedna rzech, która w znacznym stopniu mnie irytuje i mógłbym nawrzucać producentowi kilka inwektyw z tego tutułu. Spryskiwacz wypluwa jednorazowo na reflektor chyba pół litra płynu. I tak się dzieje co piąty raz gdy przemywam przednią szybę. Dolewki może nie są specjalnie kosztowne, ale widok kontrolki kończącego się płynu spryskiwaczy co tydzień uprzykrza życie.

W tej kwestii 5/5. Do najtańszych nie należy, ale niezawodnośc zawsze była w cenie.

Naprawy eksploatacyjne. edit: pierwsze usterki jakie zauważyłem to wyciekający płyn do spryskiwaczy.[naprawiono - okazało się, że w momencie kradzieży zaślepki spryskiwacza reflektora ktoś poluzował wężyk] Najprawdopodobniej przy złączeniach przewodów. Zdiagnozowano na szaprpakach lekki luz na sworzniu wahacza. edit2: łożyko tylnego koła dokonuje swojego żywota - huczy niemiłosiernie. Koszt 1szt. SKF ok. 100pln. Podnośnik przedniej szyby trzeszczy w trakcie pracy. Po wstępnej dniagnozie do wymiany mechanizm podnoszenia bez silniczka - koszt 50 - 250pln.

Od pewnego czasu zauważyłem spadki jakości oświetlania drogi przez reflektory xenonowe. Okazało się, że winne są odbłyśniki i prawdopodobnie soczewki. Lampy ZKW z plastikową soczewką - wstyd BMW, wstyd... Koszt całkowitej naprawy od 500 do 800pln za dwa reflektory w zależności od warsztatu.