Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E46 Sedan

Autko, które poziomem wykończenia w środku przebija na głowę większość innych marek, z tamtego okresu i uważam, że dzisiejsze samochody popularnych marek do 150 tys. zł nie mają czego szukać w poziomie wykończenia. Bawarka fantastycznie skręcająca, hamująca i przyspieszająca a przy tym dosyć ekonomiczna. Dla kogoś kto lubi motoryzację i jest gotów na przygodę z tylnym napędem i ceniący przede wszystkim radość z jazdy. Zaznaczam jednak, że to auto wymagające obsługi na czas i dbania o jakość paliwa, studzenie turbiny itp. wtedy absolutnie bezawaryjne mechanicznie o ponadprzeciętnej wytrzymałości na pożerane kilometry. Auto ma twarde zawieszenie i mercedes to nie będzie. Auto dosyć przeciętnie zabezpieczone antykorozyjnie.

Silnik, nigdy mnie nie zawiódł. Dodam, że jestem dbającym użytkownikiem o mechanikę tzn. olej i filtry co 10 tys. km w zamiennikach wcale nie wychodzi drogo a rekompensuje się brakiem awarii kosztownych elementów

Było by doskonale, ale są 2 rzeczy, które mogłyby zostać poprawione, otóż pierwsza to prędkość działania manualnego trybu przełączania biegów (DSG to nie jest) mogło by być szybciej. Druga to wytrzymałość skrzyni na wysoki moment obrotowy. Okazuje się że skrzynia obliczona jest na 390 Nm i tu brakuje tej dodatkowej 100, bo praktycznie każdy Chip dobija do tej wartości więc pozostaje manual albo jeździć na seryjnych kucykach.

Fenomenalny, tam gdzie inne samochody mają już dość i za chwilę zaczyna im się granica przyczepności BMW dopiero zaczyna zabawę. Fenomenalne wyważenie samochodu sprawia, że wprawne operowanie pedałem gazu może nie jednego 4-napędowca na suchej na wierzchni zadziwić

Przydają się niestety czujniki parkowania. Nie widać tyłu (sedan). Lusterka jak na dzisiejsze czasy są też za małe ale to kwestia przyzwyczajenia mi już nie przeszkadzają.

Wszystko doskonale przemyślane i dopracowane. Każdy guzik czy pokrętło ma swoje doskonałe miejsce. Wszystko jest intuicyjne. Mogli by dodać uchwyty na kubki dodatkowe bo jest ich za mało.

Prawie idealnie, tzn. wnętrze nagrzewa się szybko, latem mega chłodzi ale trzeba w deszcz jeździć na włączonej klimatyzacji, szyby bardzo szybko parują na niskich obrotach wentylatora.

Dla kierowcy miejsca jest w sam raz, nic nie drażni nawet szeroki środkowy panel, które mnie niesamowicie drażni w Passacie B6, ale pasażerowie szczególnie Ci z tyłu już tego nie powiedzą, przy odsuniętych znacznie siedzeniach miejsca mają mało i jeszcze jest środkowy wysoki tunel, który nie umila im życia.

Lexus to nie jest. Jest cicho nawet przy prędkościach autostradowych można śmiało rozmawiać i w trasie poziom wyciszenia mnie przynajmniej zachwyca ale na postoju 4 cylindrowego diesla słychać i w moim przekonaniu zbyt głośno jak na auto klasy premium.

Wbrew powszechnie panującym opiniom wcale nie jest źle, proszę zobaczyć i ile kosztują markowe zamienniki. Samochodów tych jest na tyle dużo że ceny nie są straszne. W przypadku grubszych awarii proszę zobaczyć po ile do tego samochodu można kupić używaną kpl. skrzynie biegów lub silnik. Tragedii nie ma jak się dba

Stosując to kryterium w odniesieniu do samochodu używanego, wystawiam bardzo dobrą ocenę. Odnosząc się do samochodu nowego już tak różowo by nie było-ceny opcji są gigantyczne.

Występują, szczególnie po stronie elektrycznej u mnie: moduł komfortu musiał być przylutowywany, nie zawsze działał centralny zamek i spryskiwacze reflektorów. Wystąpił problem z otwieraniem z pilota bagażnika (uszkodzona wiązka), zaśniedziały styki podświetlenia tylnej listy. Awaria podnoszenia przedniej szyby, pękło takie plastikowe kółko od prowadnicy szyby.

U mnie zerwało się w 1 dnia po zakupie koło pasowe wału (metalowo-gumowe) z winy poprzedniego właściciela bo nie wymienił go na czas, od tamtej pory spokój. Dodatkowo przestrzegam aby koniecznie w tym silniku usunąć profesjonalne fabryczne klapki zawirowań bo wpadnięcie jej do silnika może mieć kosztowne konsekwencje- niestety wada fabryczna tego silnika.