Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E46 Sedan

BMW E46, niezależnie od wersji silnikowej, unaocznia powiedzenie "jak dbasz, tak masz". Te auta kochają Twoje pieniądze, ale nie wyrzucasz ich w błoto - one odwdzięczają Ci się wierną służbą i radością z jazdy. Każde poszukiwanie oszczędności przy autach klasy "premium" to krok w stronę równi pochyłej, na której końcu czeka wiejska remiza, blachowkręty, trytki, chińskie gadżety i finalnie kolizja z przydrożnym drzewem. Dostępność tego auta jest kusząca, ale należy ją traktować bardziej jak wpisowe, bo utrzymanie po paru latach potrafi spokojnie dogonić cenę zakupu lub ją zdublować. Ja po 8 latach nie zamierzam się rozstawać z tym samochodem.

Przez 8 lat miał jedną mało poważną awarię. Musiałem wymienić jedną cewkę.

Skrzynia biegów jest bardzo słabym elementem modelu E46, biegi wchodzą dosyć ciężko, w dodatku szybko zużywa się łożysko na wałku sprzęgłowym, co skutkuje "klekotaniem" skrzyni przy zasprzęglaniu

Trudno ocenić "układ jezdny". Jeżeli mówimy o zawieszeniu, o tym jak auto się prowadzi, to brakuje skali. Jeżeli mówimy o układzie kierowniczym, to niestety - zastosowane w przekładni kierowniczej materiały skutkują w niskiej trwałości tego elementu, a na porządną naprawę przekładni (nie mówie o regeneracji polegającej na wymianie uszczelnien i pomalowaniu obudowy z puszki) trzeba słono zapłacić.

Auto w tym roku kończy 18 lat, ale całe swoje życie spędziło w garażu. Drobne naloty rdzy w niewidocznych miejscach są, trzeba je zaadresować, bo BMW jak to BMW, po jednej zimie może nagle zgnić, jak sobie tak postanowi.

Gruby słupek A z poduszką psuje nieco widoczność.

Wszystko, może oprócz przełączników szyb, jest w tym aucie fantastycznie zaprojektowane.

Tylne miejsca są mało wygodnym miejscem do podróży. Można się spodziewać wiecznie okopanych foteli z tyłu, nawet jeżeli pasażer stara się niczego nie pobrudzić to wścibolenie się tam, szczególnie za kierowcą 1,85m, to trochę cięzki temat.

Wyciszenie jest wysoko ponad standardy generacji E36, ale odbiega trochę od tych współczesnych.

Szukasz BMW? Licz się z wydatkami. Jest dostępne mnóstwo niższej jakości zamienników, ja osobiście nie polecam z prostej przyczyny - będzie do roboty drugi raz szybciej, niż myślisz.

Jedno z lepszych aut, jakie można dziś kupic w budżecie 10-20 tysięcy, te najbardziej zabane i wylizane egzemplarze będą jeszcze służyć latami.

"Drobiazgów" żadnych nie doświadczyłem. Po prostu zużycie części eksploatacyjnych, tyle.

Zużycie swożnia wahacza, sprzęgła czy cewki zapłonowej w aucie o przebiegu 200k km to nie jest poważna usterka, tylko zużycie części eksploatacyjnej, która ma święte prawo się zużyć. W związku z tym daje 5 gwiazdek.