Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E36 Touring

Bmw e36 1.8 tds ma swoje wady i zalety jak każde auto. Jeżeli trochę się o nie zadba. Nie mówię, żeby wkładac nie wiadomo ile wszystko, ale pilnowac żeby te wszystkie pierdółki na czas naprawiac i serwisowac u dobrych mechaników którzy sie znają i lubią i nie zedrą, to nie stanie się nic poważnego, a ten silnik jest nie do zdarcia i na pewno długo posłuży, jest w miarę ekonomicznie, chociaż trochę słabo, ale żeby coś wyprzedzic daje radę. Znakomicie się to prowadzi, wszystko jest na miarę i pod ręką przez to zamiast zmęczenia czuc tylko radośc.

duża turbo dziura. 20 niutów mniej niz w 1.9 tdi o tej samej mocy. Zaczyna życ osiągając ok. 2100 2200 obrotów ale można sie przyzwyczaic.Silnik pracuje głośniej niż tdi tym samym bardziej słychac jego prace we wnętrzu.

Odpowiada mi, usytuowana jest od razu pod ręką w szerokim tunelu, idealnie kontakt z nią jest intuicyjny. biegi wchodzą krótko i precyzyjnie w stosunku do skrzyń których używałem wczesniej. Trzeba kilka km żeby się rozgrzała wtedy pracuje super.

Dla mnie idealny. Jest bardzo precyzyjny wsiadającego pierwszy raz do e36 może naprawdę zaskoczyc. Czuc jak by był częscią prowadzącego, a nie tylko urządzeniem wykonującym jego polecenia. Zawieszenie sztywne i proste w naprawie w miarę tanie. Całosc szybok i pewnie pokonuje zakręty nawet ze słabym silnikiem robi na nich przewagę nad oplami itd.

Jestem wysoki i przy fotelu odsuniętym do tyłu na skrzyżowaniach patrząc w lewo mój wzrok czasem spotyka się ze słupkiem nie ma tragedii.Przy fotelu obniżonym ile się da i przy długiej masce czasem na parkingu słabo widac.Słupki przednie są wmiare wąskie co nie przeszkadza w ocenie sytuacji na drodze. Osobiscie do lusterek zewnętrznych musiałem się nieco przyzwyczaic są jakby niżej umieszczone w porównaniu z samochodami którymi miałem okazję jeździc.

Dla mnie jest super. Wszystko dosłownie pod ręką, nie trzeba się namęczyc wyciągając i szukając czegos rękami podczas jazdy. Wszystko jest intuicyjne: skrzynia, odtwarzacz CD, sterowanie nawiewami. Panel środkowy skierowany jest do kierowcy co mi się bardzo podoba. Wszystko jest przemyślane nie ma rzeczy które by utrudniały prace kierowcy.

U mnie trochę szwankuje. Mam zwykły nawiew powietrza. Stwierdziłem że klimatyzacja będzie pochłaniac sporo pieniędzy. Filtr pyłkowy łatwy w wymianie, u mnie wymiana od strony komory silnika. Filtr składa się z dwuch części i jest trochę drogi ale za to szyby nie parują w deszczowe dni. Nawiew na szyby i na nogi jest ok ale ten trzeci na kabinę nie działa dobrze mianowicie nie puszcza ciepłego powietrza i pewnie trzeba będzie się tym zając.

Wnętrze sprawia wrażenie zabudowanego. Szeroki tunel środkowy mieszczący wał napędowy i skrzynię biegów tworzy trochę problemów z ułożeniem nóg pasażera na przednim fotelu (jest trochę bardziej wąsko w porównaniu z np.b5) U kierowcy pedały gazy, sprzęgła i hamulca są ułożone strasznie blisko siebie i do tego trzeba się przyzwyczaic. Z tyłu trochę mało miejsca na nogi zwłaszcza dla wysokich osób które mogą też miec problem z miejscem na głowę. Fotele i kanapa są wygodne pod tym względem jazda e36 jest bardzo komfortowa.

Z wyciszeniem nie jest tak źle biorąc pod uwagę wiek auta, jednak tds daje się nie co we znaki. Na pewno lepiej by było w benzynie. Osobiscie lubie słyszec co sie dzieje pod maską.

Były problemy ze sparciałymi przewodami z których lała ropa i trochę przez to spalanie wzrastało ale wymienione i ok. Zużycie paliwa jest na przyzwoitym poziomie i przy nie zbyt ciężkiej nodze naje radę trochę trzeba wyżej go kręcic do 4400 i dlatego pali więcej niż np. 1.9 tdi.

Bmw e36 1.8 tds z 95r. kosztuje teraz pewnie około 5tyś. ale radośc z jazdy jest bez cenna. koszty utrzymania też nie są wysokie i nawet nie tak bardzo odczuwalne kiedy wszystko dzieje się na czas. Ten silnik jest jakąś różnorodnością w świecie TDI i nie takim złym wyborem.

Zaskoczył mnie bardzo. Ma 16 lat i jakieś pierdółki mają prawo do awarii. Ostatnio naprawdę dużo podróżuję i w zimie i w lecie i tak na przykład ostatnio odpadła mi nakładka nad klamką w drzwiach kierowcy. A z takich większych problemów to były sparciałe przewody paliwowe przy wtryskiwaczach i sie zapowietrzał ale o dziwo w zimie przy -10 odpalał. To samo było z wężykiem do czujnika od turbosprężarki ale już wymieniony i jest w porządku. Trzeba trafic na fachowca który się nie obijał na zajęciach z mechaniki bo byłem u różnych i mówili że turbina do wymiany i grube tysiące trzeba a ten mi to wyczaił i wymienił za 20zł. Nie wierzcie do końca ludziom którzy mówią że w tych samochodach turbo się sypie w cale tak źle nie jest.Trzeba samemu o to zadnac i po trasie 1-2min na jałowym potrzymac i tyle.Silnik jest na łańcuchu i nie trzeba w niego inwestowac, jedyne co trzeba sprawdzic to pasek od alternatora. olej wymieniam co 1000 km jest narazie ok

Poważnym dla mnie problemem jest rdzewiejący próg trzeba go wymienic przed zimą bo już dziura jest spora. Trochę to kosztuję. Tuleje i sworznie w zawieszeniu, drążki itd. poprzedni właściciel trochę to zaniedbał i się wszystko teraz nakłada ale cały przód to ok 600zł. Niektórzy wsadzają wahacze z e30 do e36 bo do tych pierwszych są tańsze sworznie i nie ma w nich tych gum które się wytłukują. Podobno wszystko pasuje i zbierznosc można ustawic.