Ocena kierowcy - BMW Seria 3 E36 Compact

Chcąc obiektywnie ocenić ten samochód trzeba wiedzieć że jest technologia z lat 1993-2000r. Trzeba też dodać że był to jeden z najdroższych w tym czasie kompaktów na świecie. Więc musi być nieprzeciętny. I teraz uwaga! Ten samochód jest nieprzeciętny. Jest bardzo dobrze wykonany.Księgowi mieli mało do powiedzenia. Konstrukcja z najwyższej półki (łańcuch rozrządu, kpl. kluczy, sprężyny gazowe pokrywy maski, tylny napęd, dywaniki na klipsach, wytłumienie komory silnika rodem z aut luksusowych, tunel wentylacyjny przednich tarcz hamulcowych, podświetlenie podłogi, regulacja wysokości fotela pasażera). Wbrew powszechnym opiniom nie jest to bawarka dla pań: solidne ciężkie drzwi, wspomaganie kierownicy raczej umiarkowane, trudny w prowadzeniu na śliskiej nawierzchni, ergonomia bardziej pod wysokich kierowców - pedały nożne umieszczone dość głęboko. W porównaniu z takimi kompaktami w tamtych latach jak (eskort, astra, golf III, brava, megan itp.) samochód jest o klasę lepiej wykonany. Fakt jest tylko w wersji trzy drzwiowej. Jednak nie można tutaj obronić się sedanem E36 ponieważ jest to inny konstrukcyjnie samochód i jest to klasa średnia. Kompakt ma inną konstrukcje tyłu. Tylne zawieszenie jest inne (podobne do E30) i w tyle jest mniej miejsca. Ogólnie i obiektywnie za 14 tys. zł. taki samochód z 2000r to jedyna okazja. Jedyną wadą jaką zauważyłem to tendencja samochodu do przechyłów bocznych w porównaniu z nowoczesnymi samochodami typu compact. Ale trzeba pamiętać że jest to technologia z początku lat 90-tych.

Jest to dziwny silnik jak na BMW. Nisko umieszczony moment, pojemność 1.9 i tylko 105 KM. W praktyce jest rewelacyjny. Normalnie jeździ się w zakresie 2000 - 4000 obr./min. i w tym zakresie jest fenomenalny. To tak jak by mieć 2.5 L (BMW 325) pojemności ale nie przekraczać 4000 obr/min. Natomiast powyżej 4000 obr./min wzrasta moc jednak bez tego "impetu" znanego w nowoczesnych wyżyłowanych silnikach. Brzmienie silnika (nie wydechu) pow 3500 obr/min. słyszalne, oryginalne, rasowe jak na 4 cylindry. Może to zasługa 2 wałków wyrównoważających. Mi osobiście się podoba. Słyszę silnik a nie wyżyłowaną piłę.

Zmiana biegów normalnie, nie jest to "dzojstik" ale też nie haczy. Drążek zmiany biegów umieszczony wysoko, ergonomiczne. Krótki skok biegów. Jestem zadowolony pomimo przebiegu 211 tys. km.

Samochód zestrojony dość sztywno jak na lata 1993-2000. Wg. mnie w zakrętach neutralny może wykazujący nadsterowność. Jednak lubi się pochylać na zakrętach. Oczywiście trzyma się drogi, ale w porównaniu np. z AUDI A3 ma tendencję do przechyłów bocznych. W trasie jako krążownik spisuje się rewelacyjnie.

Dałem ocenę "dobrze" bo nie ma się czego czepiać.

Rewelacja. Samochód przystosowany dla wysokich kierowców. Podstawowe fotele są bardzo wygodne. Po obniżeniu do min. wysokości mamy pozycję bardziej leżącą niż pionową, rodem z Porsche, z tych rasowych sportowych samochodów. Po nieprzespanych dwóch nocach wracałem tym samochodem z Frankfurtu (1000 KM). Zero zmęczenia fizycznego. Pozycja kierowcy wypoczynkowa. Oczywiście jest to tylko moja opinia.

Bardzo dobre ogrzewanie w zimie i szybko nagrzewający się silnik.

Dałem ocenę doskonale bo wiem czego się spodziewałem kupując ten samochód. Ma zalety. Można złożyć tylne siedzenia i mamy małe "kombi". Można nawet jechać z dzieckiem na wakacje. Składamy tylko połowę tylnego siedzenia (na drugiej połowie fotelik z dzieckiem) i mamy sporo miejsca na bagaż.

Jak na tamte lata i w porównaniu z tamtymi kompaktami ((eskort, astra, golf III, brava, megan itp.) doskonale.

Ekonomiczność samochodów to temat na który my Polacy jesteśmy wyczuleni. Wiadomo nawet gdyby palił 4L/100km to i tak, my Polacy odczulibyśmy to po kieszeni. Obiektywnie, dzisiejsze samochody palą mało (poniżej 10L/100km) jednak dla Nas Polaków 4.30 zł/L benzyny to dużo. Ciekawostka! Ten silnik 1.9 105KM jest najbardziej ekonomicznym silnikiem spośród wszystkich benzynowych, do 2000r w historii BMW. To są fakty, nie tylko moje zdanie. Ceny części normalne.

Doskonale jak na cenę zakupu 9 -letniego samochodu. BMW chyba stało się niemodne dla szpanu. Wiadomo cena zależy też od mody na samochód. Chyba E36 stał się już nieatrakcyjnym samochodem. Jednak parę lat temu nowy w salonie samochód był bardzo drogi. I dlatego dałem ocenę tylko dobrze.

Niezawodności samochodów to temat na który my Polacy jesteśmy wyczuleni. Samochód mam od 5 miesięcy. Przebieg 211 tys. km. Be z usterek. Znam się na samochodach i tą rubrykę nie traktuję poważnie. Znam niezawodne Alfy Romeo, ale też znam psujące się Passaty.

Niezawodności samochodów to temat na który my Polacy jesteśmy wyczuleni.Samochód mam od 5 miesięcy. Przebieg 211 tys. km. Be z usterek. Znam się na samochodach i tą rubrykę nie traktuję poważnie.