Inne
: samochód zbunkrowany, małe szybki i trzeba sie przyzwyczaić, pozatym wsiadanie - też się trzeba przyzwyczaić - ja mam 192cm wzrostu i na początku głową trzaskałem w podsufitkę - na szczęście był to plastik. mniejsze osoby wpadają do fotela a z wyjściem - no to trzeba sobie sposób wymyśleć - najpierw w bok i jedna noga potem i wyskok.
Auta bym drugi raz nie kupił - szkoda kasy na taki samochód - ludzie głupi i nie przyzwyczajeni, że ktoś może mieć coś innego od pozostałych (różnie reagują na drogach i na parkingu), strach o samochód - każdy coś tam maca jak cie przy aucie nie ma, drogie naprawy - mechanicy koszą za sam wygląd pomimo że silnik standardowy jak z a3 - tylko trochę gratów dołożone (zresztą wiele niepotrzebnych - rurki i przewody elektr.), dla dwóch osób maksymalnie, no i nasze dziury w drogach - kaplica (slalom) o koleinach nie wspominam.