Jeżdżę Q7 45TDI (231 KM) od 4 lat, od nowości. Robię ok. 20tys km rocznie. Chciałem przestronnego auta, żeby móc zapakować każdy sprzęt sportowy do środka, bez bagażników, odkręcania kół itd. Pod tym względem sprawdził się idealnie, bo miejsca jest ogromnie dużo i nawet deski surfingowe wchodzą bez problemu. Idealnie sprawdza się też na długie trasy nawet w 5 osób + dużo bagażu (np. wyjazd na narty 1200km w 5 osób jest ok). Nawet na środku z tyłu jest w porządku.
PLUSY:
- zawieszenie adaptacyjne pneumatyczne - jest rewelacyjne, na nierównościach w trybie comfort idzie jak po maśle, na autostradzie po usztywnieniu i obnizeniu jestem zaskoczony, jak ta wielka bryła przykleja się do drogi;
- wykupiłem wszystkie możliwe systemy asystujące i sprawuja się one bardzo dobrze, night vision 2x uchroniło mnie przed spotkaniem z sarną w nocy, a adaptacyjny tempomat przed wjechaniem w czyjś tyłek;
- silnik 45TDI zaskakująco jest ok (nie oczekiwałem sportowych osiągnięć, przesiadałem się ze sportowego auta z silnikiem V8, więc byłem mentalnie przygotowany, że będzie to tylko komfortowy pożeracz drogi, ale o dziwo da się nim wyprzedzić ;))
- spalanie - spodziewałem się, że te cyferki w katalogach to gruba ściema przy tak wielkim aucie; na drodze krajowej z normalnym wyprzedzaniem auto pali mi około 7,0-7,5 l/100km, na autostradzie przy 150kmh około 10l, przy 170kmh około 11,5. rewelka
- audio bose surround - rewelacyjny dźwiek
- bardzo wygodne fotele, jakość wykonania super, choć do kunsztu range'a czy bentleya to jednak kawałek drogi ;)
- świetna przekładnia
- bardzo dobre wyciszenie
- inteligentne zwalnianie przed terenem zabudowanym, ostrym zakrętem lub zjazdem z autostrady na autopilocie
- mapy google earth pięknie się prezentują
- brak usterek przez 4 lata
MINUSY:
- może to kwestia tego, że przesiadłem się ze sportowego Jaguara XFR, który miał potężne hamulce, ale musiałem przyzwyczaić się do niezbyt efektywnych hamulców (pewnie jak na SUVy jest ok, jak patrzyłem na testy, ale moje subiektywne odczucie było takie, że mogłyby ostrzej reagować); na plus jednak to, że systemy bezpieczeństwa automatycznie dostosowują wrażliwość pedału hamulca (tzn. gdy system wyczuje, że poprzedzające auto hamuje i jest dość blisko, wówczas nawet delikatne muśnięcie pedału hamulca przenosi znacznie mocniejszą siłę hamowania niż standardowo);
- byłem trochę zawiedziony, że nawet mając wykupiony pełen pakiet connect, gdzie teoretycznie info do navi jest na bieżąco zaciągne z google'a, to jednak google maps w ajfonie często wybiorą alternatywną drogę mądrzej i szybciej, niż system audi - choć niby bazuje na tych samych danych;
- nie jest to mankament tylko w audi, wiekszość marek to stosuje, ale szkoda, że mapy z apple car play nie są wyświetlane na HUD ani na wyświetlaczu za kierownicą - tylko na głównym. oczywiście ma to zachęcać do odnawiania licencji audi connect, ale tak jak napisałem wyżej, ma on swoje mankamenty
- uważam, że to trochę przesada, że dodanie opcji masażu powoduje dodanie opcji o łącznej wartości ponad 40tys zł vs standardowe fotele i tapicerki; w mercedesie jest to koszt około 22tys plus...
- no i oczywiście z upływem lat musisz się liczyć z kosztami serwisów z 5 cyframi, ale to chyba jasne dla każdego, kto wydaje prawie 500k na auto ;)
I ciekawostka na koniec: gdy postanowiłem kupić dużego SUVa, pojeździłem przez 1-2 dni każdym z dostępnych SUVów premium na rynku, z czego Q7 zostawiłem sobie na koniec, bo mówiąc szczerze wizualnie mnie nie przekonywało. Byłem już praktycznie dogadny na Range Rovera Sport, salon dał mi nawet auto testowe na kilka dni, żebym dopiął zakup, ale wybrałem się jednak do salonu audi i jakość jazdy, szczególnie GENIALNE zawieszenie, które ma niesamowity zakres pomiędzy miękkością a sztywnością, przekonał mnie ostatecznie do audi. No i druga rzecz - infotainment i systemy wspomagania działaly niezauważalnie, a w range'u raz coś zadziałało, raz nie... Więc ostatecznie wygrał rozsądek przed wyglądem. A biorąc felgi 22 cale, S Line i parę stylistycznych dodatków okazało się, że nawet wizualnie Q7 potrafi zrobić robotę (choć oczywiście do piękna Range'a nadal mu daleko ;))
I druga, bardzo subiektywna, ciekawostka: na rynku panuje opinia, że BMW ma takie genialne zawieszenie. Jeździłem X5 z pakietem M z 2018r. przez kilka dni, łącznie jakieś 3,5tys km, po różnych drogach i mówiąc szczerze - ja tej opinii zupełnie nie podzielam. Adaptacyjne zawieszenie z BMW do zawieszenia w Q7 nie miało nawet startu, ale co mnie zaskoczyło, to nawet adaptacyjne zawieszenie w XC90 dawało mi więcej pewności przy prędkościach 170+ niż to z BMW... dziwne, zupełnie się tego nie spodziewałem, ale tak było. Może najnowsza generacja się poprawiła ;)
Wrażenia
5,0
Silnik
5,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Komfort
5,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
On
- zużycie paliwa dla silnika 3.0 45 TDI 231KM 170kW
[l/100km]