Silnik
: widze same achy i ochy .. głupio się przyznać czy jeszcze nikt nie przeskoczył 80tkm ? Jak dla mnie samochód porażka (pierwszy właściciel/ salon Polska) .. dokładnie po przekroczeniu magicznej bariery 80tkm zaczęły się duuuze problemy .. łączna kwota wyrzucona w błoto do dziś to przeszło 100tys zł (serwis audi) I auto do dziś nie chodzi jak powinno i ciągle coś "wyskakuje" a te wyskoki to srednio 10k zł Hehe.. kolega ma niemal to samo .. ciągły problem ..
ogólnie mega żałuję, nie dość że brzydkie to auto jak kupa po jagodach ,wnetrze plastikowe jak w chevrolet Aveo, porażka
Układ elektryczny
: tylne szyby nie działają niemal od początku tak jak czujniki parkowania przód, i czujnik deszczu
Zawieszenie
: Zawieszenie od samego początku stwarzało problemy (opadało przy dłuższym postoju i łupało po dziurach) ..