Ocena kierowcy - Audi Q3 I SUV

Samochodem jeździłem przez 5 lat i zrobiłem około 145000 km od nowości. Samochód bardzo dynamiczny w mieście jak i również w trasie mimo 140 km, dłuższe trasy to czysta przyjemność. Q3 bardzo niepozorne ale w zakrętach może na prawdę zaskoczyć, oczywiście na plus a to dzięki zawieszeniu które jest równie wygodne jak i pozwala na dość dynamiczna jazdę po zakrętach. Napędu Quattro chyba nie trzeba oceniać.... W zimie żadna droga niestraszna. Niedługo po zakupie "coś" zaczęło szumieć w okolicy skrzyni biegów i po kilku wizytach w ASO, panowie stwierdzili potrzebę wymiany przekładni głównej dobrze zrobili. Problem zniknął choć miałem wrażenie że od czasu do czasu znów coś dalej szumi. Poważna awaria spotkała mnie przy około 120000 km gdy będąc 400 km od domu posłuszeństwa odmówił mechanizm różnicowy - rozleciał się całkiem przy tym wydając bardzo metaliczne, nieprzyjemne dźwięki. Awaria nie unieruchomiła samochodu bo dotarłem do domu na kołach a koszt używanego dyferencjału wraz z wymianą to koszt około 1000 zł więc nie było źle. Reszta kosztów to części eksploatacyjne. Ogólnie - jeśli ktoś będzie dbał o samochód, wymieniał olej częściej (np. Po 15 kkm) i wszystkie potrzebne naprawy robil na bieżąco to na pewno będzie się cieszył długo bezawaryjną jazdą.

Oszczędny, dynamiczny, bezawaryjny jeśli się niego dba.

Manualna więc za bardzo nie ma co oceniać. A każdym razie sprawna.

W miarę precyzyjny, bez zastrzeżeń.

Blacha ok.

Dla wysokich osób może być problem. Linia oczu trochę za wysoko A regulacja fotela na niewiele pozwala.

Wszystko ok. Może po za miejscem na kubki. Na jeden kubek ok ale jak chcemy włożyć dwa to trzeba odchylić podłokietnik.

Wszystko ok, bez zastrzeżeń.

Jak w większości samochodów. Jadąc w 4 osoby nikt nie powinien narzekać.

Cisza i spokój.

Spalanie niskie, części eksploatacyjne w dobrych cenach - oczywiście jeśli już minie gwarancja serwisujemy po za ASO.

Po 140000 km nic nie trzeszczy, żadne przyciski niepowycierane i fotele też w stanie prawie jak nowe ale to już zależy jak kto używa i dba.

Niewystępowały

Mechanizm różnicowy, który się rozleciał przy 120 kkm. Na pewno duży wpływ miało na to, to że akurat quattro w tym samochodzie lekko nie miało bo często było wykorzystywane w zimie na śniegu.