Ocena kierowcy - Audi A8 D3 S8 Sedan

Hub, 12 lat temu

Silnik 5.2 V10 FSI 450KM 331kW

Rok produkcji 2007

Przebieg: 10 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Audi A8 D3 S8 Sedan 5.2 V10 FSI 450KM 331kW 2006-2010 - Oceń swoje auto

4,23

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : przepiękne wnętrze

4,0

Całokształt

Ja jestem bardzo zadowolony nie dam maxa bo zawsze możne być lepiej ;-)

Wrażenia

5,0

Silnik

Nie mam zastrzeżeń do silnika który brzmi przepięknie w końcu silnik od lambo ;-)

4,0

Skrzynia biegów

Tripronic jest trwały ale niestety strasznie wolno zmienia biegi.

4,0

Układ jezdny

Myślę ze Niemcy gdyby mieli takie drogi jak my to by nie zakładani do tego auta takich opon 275/35/20. Jeździ się w miarę(po naszych drogach- jak bylem w Niemczech to jeździło się super) dobrze ale mimo pneumatyki czuć nasze drogi.

Komfort

4,0

Widoczność

nie mam zastrzeże ale musi być kamera cofania

5,0

Ergonomia

luksus i przepiękne wykończenie uważam ze ani BWM ani Merc nie maja tak dobrego designu co audi.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

ogrzewanie jak i klima brak zastrzeżeń

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

z tego co wiem to bmw 7 i merc s maja trochę więcej miejsca z tylu ale ja tam nie jeżdżę wiec dla nie jest rewelacja

5,0

Wyciszenie

jedyny problem to kola 20 cali a tak jest cacy ;-)

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

na trasie przy spokojnej jeździe 12 w mieście na spokojnie 16 no a jak się ostro wpali to 27 potrafi wciągnąć ;-) poprzednia audi a8 4.2 pali więcej przy spokojnej jezdzie

3,0

Stosunek jakość/cena

jak dla mnie jakość pierwsza klasa

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

auto mam 3 lata od stanu 30000 tys km dziś jest przeszło 100 tys raz wymieniałem przednie zawieszenie ale to nie jest awaria. Raz miałem problem jakaś złączka dostała wilgoci i auto gasło naprawa w serwisie 1000 zł i po problemie.No i pompa od pneumatyki zaczyna buczeć ale ponoć to typowe.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Na szczęście nic się nie dzieje.