Ocena kierowcy - Audi A6 C7 Avant Facelifting

Jak bym miał to auto podsumować to można by powiedzieć - prawie ideał. Niesamowicie uniwersalny samochód. Bez większych wad. Z ogromną ilością zalet. Do tego pięknie wygląda i trzyma wartość jak wściekły.

Seryjne 326KM fajnie wygląda na papierze i ostatecznie jeździ bardzo dobrze ale... Nie jeździ aż tak dobrze jak by ta cyfra sugerowała. Bardzo fajnie zbiera się od dołu i trzyma moc nawet dobrze powyżej 4 tys, co jak na diesla jest super charakterystyką. Minimalnie brakuje mu reakcji na gaz w trybie Drive. Można wrzucić Sport albo Manual i nie ma problemu. Ogólnie polecam zrobić program na 370-400KM. Nie po to, żeby tym szybciej jeździć bo już seryjne 326KM w zupełności do szybkiej jazdy wystarcza. Ale po to, żeby polepszyć reakcję na gaz i trochę obudzić ten silnik. Wrażenia po zrobieniu programu są super.

Tiptronic, czyli ZF 8HP to klasa sama w sobie. Zmiany biegów są prawie niewyczuwalne. Na wyższych biegach kompletnie niewyczuwalne. Szybkość działania też bardzo dobra. Do tego przyjemność z jazdy zwiększa świadomość pancerności tej skrzyni. Koniecznie trzeba w niej robić wymianę oleju, najlepiej dynamiczną. ASO oczywiście twierdzi, że nie trzeba. Kiedy producent skrzyni (ZF), zaleca regularne wymiany.

Quattro prawdziwe z Torsenem - absolutne 10/10. Nie da się opisać jak ten napęd jest dobry. Podsumowaniem napędu może być to - za wcześnie zmieniłem koła na letnie, przyszła śnieżyca, lód na drodze. A ja podjechałem pod stromy podjazd, zatrzymałem się i ruszyłem pod górę w tych warunkach. Jak bym nie wiedział to bym przysiągł, że mam założone zimówki. Poza tym napęd świetnie trzyma auto w zakrętach i daje niesamowitą pewność prowadzenia. Czuć, że to prawdziwe stałe 4x4. Zawieszenie pneumatyczne - kolejne 10/10. Super komfortowe. W codziennej jeździe auto płynie po drodze. W trybie Dynamic, samochód obniża się a zawieszenie usztywnia. Daje to porównywalne odczucia z podwozia jak np. Mpakiet w BMW. Ok, BMW daje więcej czucia bo sprężyna stalowa zawsze da więcej czucia niż pneumatyka, ale mimo wszystko A6 z tym zawieszeniem daje radę po zakrętach. I to bardzo :D Fajną opcją jest możliwość podniesienia zawieszenia. Lekki teren jest niestraszny. Wiele razy z tego korzystałem. To regulowane zawieszenie w połączeniu z 4x4 daje wszystkie zalety SUVa bez wad SUVa. Sportowy opcjonalny dyferencjał (taki sam jak w RS6). Nie zależało mi na tym przy zakupie, ale jak go włączyłem to uznałem że więcej nie kupię auta bez tego wynalazku. Całkowicie zmienia charakterystykę prowadzenia. Auto w zakrętach potrafi zamiatać tyłem. Daje wrażenie prowadzenia sportowego, tylnonapędowego samochodu. Całkowicie niweluje podsterowność. Ogólnie - mistrzostwo świata. Układ kierowniczy 6/10. No czego by nie robić, BMW to nie jest. Jest ten układ poprawny, daje przyzwoite czucie samochodu, ale do ideału jeszcze mu brakuje. Do tego kierownica mogła by być trochę grubsza. Hamulce 4/10. Są trochę za słabe do masy i mocy auta. Do tego "bułowate" w odczuciu. Polecam zmianę przewodów na stalowy oplot - dużo lepiej to auto hamuje, jest znacznie lepsza kontrola hamulca. Dobre sportowe tarcze i dobre klocki to absolutne konieczność w tym aucie. Można kombinować z hamulcami z S6 czy innych modeli Audi, ale koszty są niestety duże. Moim zdaniem seria wystarczy pod warunkiem wymiany przewodów, tarcz i klocków na coś lepszego.

Przód auta jest z aluminium, dla lepszego rozkładu masy. Rozkład masy jest znośny, w połączeniu ze sportowym dyferencjałem prowadzi się bardzo dobrze. Po ponad 200 tys km rdzy w podwoziu brak. Jakiś tam nalot na niektórych demontowalnych elementach, ale tym nie ma się co przejmować.

Prawy słupek A zasłania dość dużo. Poza tym ok. Lusterka są duże, szyby też. Czujniki parkowania i kamera działają wzorowo. Samochód mimo niemałych gabarytów dość łatwy do wyczucia.

Ogólnie bardzo dobrze. Jak to w niemieckim aucie - wszystko jest tam gdzie być powinno. Dwie małe uwagi - brak sensownego schowka na okulary. Trzymam w cup holderze... Dwa. Jak zapala się kontrolka od płynu spryskiwaczy, powinno dać się zmieścić pełną bańkę 5L. BMW już w latach 2004 na to wpadło. Audi w 2016 nadal o tym nie pomyślało. Zapala się kontrolka, bierzesz bańkę 5L i... nie możesz jej całej wlać bo się nie mieści. Zostaje trochę poniżej litra. Wyrzucić żal a wozić w aucie też się nie da bo śmierdzi ;)

Bez zastrzeżeń. Nagrzewa się szybko, nawet w zimie. Klima w lecie działa też właściwie. Tryb "Auto" klimatyzacji (4 strefowej) działa bardzo dobrze.

Z przodu jest super. Z tyłu jak na taką kobyłę to miejsca jest dość mało. Jednak po zajęciu miejsca z tyłu okazuje się że jest bardzo wygodnie. Przestrzeń na nogi i głowę jest wystarczająca. Do tego 4 strefowa klima, podłokietnik i panoramiczny dach dodają sporo komfortu.

Obniżam ocenę nie za brak wyciszenia, bo samo wyciszenie jest super. Szyby podwójne klejone, dużo wygłuszeń. W aucie jest w miarę cicho. System audio... tutaj Audi mogło się bardziej postarać. Mam Bose i gra to mocno przeciętnie. Warto zaznaczyć, że lubię dobre systemy audio i zwracam na to uwagę. Niestety tutaj jest tak sobie. Bardzo brakuje szczegółowości dźwięku, wszystko się zlewa i jest dość płaskie.

Ceny części jak to w Audi - jest drogo. Na szczęście auto jest trwałe i tych części nie trzeba kupować :) Jeśli chodzi o filtry, oleje i eksploatację. Jest tego dużo (silnik, skrzynia, dyfer przód, dyfer tył, torsen, sterowanie sportowym dyfrem - do wszystkiego jest osobny płyn). I wszystko jest duże - każdy filtr, klocek hamulcowy czy tarcza, jak to w dużym aucie = stąd wysoka cena. Ogólnie bez dramatu, ale nie jest to Skoda 1.0 TSI ;)

Nie oszukujmy się, samochód jest drogi w zakupie. Za cenę używanego można mieć przyzwoite auto nowe z salonu, tylko słabszej marki. Tylko trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie kim jesteś i do czego chcesz samochód. Bo jeśli jesteś zwyczajnym kierowcą i chcesz jeździć tylko bez zastanawiania się do pracy/rodziny/wozić dzieci = kup sobie coś innego, tańszego. Jeśli jednak dla Ciebie samochody to coś więcej niż tylko jazda z A do B, warto rozważyć Audi Competition. Za tę górę pieniędzy kupujesz kawał solidnej maszyny, dającej ogromnie dużo przyjemności z jazdy, dającej mnóstwo możliwości, oferującej uniwersalność i wybieraniu dróg i ładowania przestrzeni bagażowej. Jak trzeba, potrafi być piekielnie szybkie, jak trzeba będzie płynąć pod drodze jak poduszkowiec. Wieczorami, błyszczącym autem nie wstyd podjechać pod restaurację i zaparkować obok innych Porsche, Lexusów i BMW. Cieszy też samo posiadanie auta, jego widok w garażu. Tańsze samochody po prostu tego nie dają.

Podkładki pod wtryskami trzeba zmieniać regularnie, na szczęście jest dostęp i są tanie. Z uwagi na masę ekologii, jest dużo czujników (lambdy, noxy itp.) - to się potrafi zepsuć, choć nie są to dużo kwoty za naprawę.

Jak każdy samochód, ma swoje słabsze strony. Tutaj są dwie (i jedna zarazem). Rozrząd i górna miska olejowa. Rozrząd niemieccy mistrzowie inżynierii umieścili od strony skrzyni biegów... 3 łańcuchy. Do wymiany trzeba wyjąć silnik. Koszt są duże. Na szczęście rozrząd jest dość trwały i usterki zdarzają się rzadko. Zwykle dobrze powyżej 200 tys km. Podobno też, przy regularnych zmianach oleju w normalny sposób (10-15 tys km a nie longlife 30 tys km), problem rozrządu występuje znacznie rzadziej. Drugi temat to górna miska olejowa. Potrafi z czasem przeciekać. A żeby ją uszczelnić, trzeba zdemontować rozrząd, czyli wyjąć silnilk. Czyli - robiąc rozrząd warto przy okazji uszczelnić miskę. Robiąc miskę (też zwykle powyżej 200 tys km), warto złożyć silnik z nowym rozrządem. Całość kosztuje na chwilę obecną (2022r) ok 10-12 tys zł. Dużo? Tak. Ale robi się to raz więc jak dla mnie nie ma dramatu.