Ocena kierowcy - Audi A6 C6 Limousine

jest to bardzo dobry samochód, jeżdżę nim kilkanaście lat i mogę coś na jego temat napisać, kupiłem jako 2 letni od pierwszego właściciela i bardzo sobie chwale, żadnych usterek, zawieszenie fabryczne, nic nie robiłem, nie ma takiej potrzeby, tylko oleje, filtry i klocki, nic nie stuka nic nie puka, poprzednim a6 c5 1.9 tdi zrobiłem 480 000 i jak sprzedawałem to nie było się czego wstydzić autko chodziło nadal przyzwoicie, mam nadzieję że tu będzie podobnie. Oczywiście jak ktoś kupi z dużym przebiegiem a na liczniku będzie mały, to wtedy zapewne będzie się dziwił dlaczego nękają go awarie, samochody niestety się zuzywają i nic na to się nie poradzi... gdyby jeszcze producenci z modelu na model nie robili go coraz delikatniejszego... wiem co mówię bo miałem po kolei wszystkie modele a6 pierwszym zrobiłem 900tyś i już czułem że trzeba sprzedawać, drugim 480tyś, a tym sam nie wiem, ale chyba 350tyś i będę sprzedawał tak sądzę patrząc na zużycie... ale mam nadzieję że to będzie więcej :)

znam lepsze jak i gorsze, jak się dba, to nie ma z nim większych problemów, mam silnik BRE więc nie było żadnych wpadek i akcji serwisowych. Niektóre wydania zwłaszcza w passatach były podobno problematyczne, ale w a6 było większość bezproblemowych wydań tego silnika.

automat multitronic, super miękka jazda jak tramwajem bez zmian biegów (skrzynia bezstopniowa) oszczędza silnik i jeśli się dba i zmienia olej to zrobi ponad 300tyś km bez problemu, wiem bo kolega ma prawie identycznego i zrobił 390tyś i jeszcze sprzedał bez problemu.

200 000 po polskich drogach i nic..! wszystko fabryka...

to klasa premium, jest cicho, miękko i wygodnie, bogate wyposażenie dodatkowo umila czas spędzony w aucie...

to audi, projektowanie zaczynają od wnętrza, do tego dorabia się resztę...

ma dodatkowe ogrzewanie które zimą zapewnia bajeczny komfort a latem klima chłodzi bardzo szybko

nie mam zastrzeżeń, zawsze może być a8 jak komuś mało miejsca

spokojnie można podróżować 160 - 180 autostradą w komfortowych warunkach, powiedział bym że nie hałasuje wcale bardziej niż przy 140

w zasadzie koszty utrzymania nie odbiegają od kosztów utrzymania golfa, podobnie klocki, tarcze, filtry, oleje, części silnika, blacharsko jest troszkę drożej ale max 20% spalanie w mieście ok 8-9L trasa ok 6 chyba że jedzie się szybciej 150 to spalanie rośnie do 7

auto nie jest tanie to trzeba przyznać, taniej idzie kupić bmw czy mercedesa ale tam eksploatacja potrafi zabić... audi nie traci tak bardzo na wartości jak inne marki, nie wiem dla czego, bo bliźniaczy vw już tak dobrze ceny nie trzyma...

nie przypominam sobie żeby się coś samo zepsuło, oczywiście kilka razy "Ja" coś popsułem ale nie mogę mieć o to pretensji do producenta...

brak