Ocena kierowcy - Audi A6 C6 Limousine

Auto użytkuję już 5 lat, oryginalny przebieg 180 000, odkupiłem od wujka który kupił je w salonie. Brak poważnych usterek, eksploatacja wcale nie jest droga, bardzo dobre auto na dłuższe wyjazdy, bardzo komfortowe, przestronne, zwinne w prowadzeniu. Na dzień dzisiejszy nie widzę lepszej alternatywy w tej cenie. Dodam, ze bardzo lubię markę, od czasow studiów miałem audiki, ale wcześniej były to stare auta po przejściach. Jak do tej pory się nie zawiodłem. Szczegółowa ocena poniżej, ma nadzieję że ktoś skorzysta.

na początku 2,0 w zupełności wystarczało, po 1,5 roku użytkowania zrobiłem chip\'a, moc wzrosła do 178KM, a moment do 380nM - samochód shamowany przed chipem i po przeróbce. Róznica taka, że zamiast wyprzedzić dwa tiry pod rząd łykałem trzy, spalanie spadło o ok. 0,5 l. Na 15 000 km dolewam ok. 0,75 litra oleju, poza tym żadnych problemów z silnikiem - przebieg mam oryginalny - auto odkupiłem od wujka, który kupił je nowe w salonie. Dzisiaj przyzwyczaiłem się do osiągów i mógłby mieć więcej mocy, ale na co dzień w zupełności wystarczy - chyba wydoroślałem, mam dzieci i dla kogo żyć - przestałem kozaczyć na drodze.

Nie mam zastrzeżeń, biegi ładnie wchodzą, krótki skok dzwigni, doskonale, dobrze zestopniowana, prędkość podróżna najwygodniejsza to 120-130 km/h, ale dzisiaj pewnie szukałbym czegoś z automatem.

Komfortowo sztywne, dla mnie rewelacja, gdy jadę sam dynamicznie to wystarczająco sztywne, odczucia z prowadzenia - jakbym jechał mniejszym sam sportowym jak np. seat leon cupra. Z kompletem pasażerów robi się bardziej miękkie i komfortowe.

Duże auto, zokrąglone, nie mam czujników i udało się na razie nie zarysować zderzaków ale może być lepiej.

Po prostu audi, bez uwag.

Bardzo skuteczne ogrzewanie, latem chłodzenie wydajne, klimatronic wygodny w użytkowaniu. Trzeba dbać o filtr kabinowy by szyby nie zaparowywały w deszczu bez klimy. Z klimą nie ma problemu, szyby nie zaparowują, ale to chyba we wszystkich autach tak samo.

Limuzyna Audi A6 klasa sama w sobie, aczkolwiek w Superbie jest lepiej.

Rewelacyjnie, przy 160 - 180 można normalnie rozmawiać bez podnoszenia głosu, jadąc 130 km/h porównywanie z oplem astrą żony jadąc 70km/h.

Po chipe w mieście od 7,8-8,5 w zależności od korków, trasa Białystok - Sopot - Białystok co dwa tygodnie, Białystok Warszawa co miesiąc ok. 5,0-6,5 w zależności od ruchu na drodze i czestotliwości wyprzedzania - chyba bardzo dobrze. Zimą w korkach krótkie trasy w mieście, częste grzanie auta by dzieci nie zmarzły w drodze do przedszkola potrafi dojśc do 9-10 litrów.

Za dobre audi z wiarygodną przeszłością trzeba trochę zapłacić ale chyba warto. Ja jestem zadowolony, za rok wujo będzie sprzedawał swoje Q5 2,0 tdi quattro, prawdopodobnie odkupię je lub poszukam nowszej A6 z automatem.

przy 70000 padł przepływomierz jeszcze u poprzedniego właściciela, przy 90000 wiązka elektryczna do hamulca tylnego 500 pln, rozrząd standardowo, sprzęgło (powód większa moc) i przy okazji koło dwumasowe przy 175 000 koszt 3000pln, poza tym nic się nie działo - jestem zadowolony, części eksploatacyjne wymieniam na bieżąco - auto serwisuje w nieautoryzowanym serwisie sieci BOSCH tam gdzie jeździ mój tata, i brat, paliwo tankuję na bp lub VARVA - to droższe, ludzie mają większe problemy, np. moje auto ma 9 lat i jeszcze oryginalny akumulator. Almera żony to była bezawaryjna, w porównaniu do niej w audi czasem trzeba coś zreperować i sprawdzić olej.

ponad to, co powyżej wymiana żarników w ksenonach z uwagi na słabe świecenie i baterii w pilocie.