Ocena kierowcy - Audi A6 C5 Avant

Ogólnie auto dobre, duże, wygodne, raczej ekonomiczne, dobrze wyposażone z wielkim bagażnikiem, świetne zabezpieczenie antykorozyjne, pamiętajcie tylko o jednym używanie zamienników niskiej jakości to nie jest dobry pomysł, osobiście zawszę stosuję sprawdzone marki wysokiej klasy ale mój poprzednik uważał inaczej i dlatego tyle moich problemów.

Silnik 1.9 tdi 110 KM to zbyt słaba jednostka na tak duże, ciężkie auto. Jeżdżąc samemu to nawet przyzwoita jazda ale z rodziną + bagaż to już porażka, wyprzedzanie staje się wtedy dość ryzykowne. Silnik wcale nie zużywa legendarnych 5 litrów na 100, ok 7 trzeba liczyć, no chyba że ktoś do pracy ma dystans ok 10 km w jedną stronę i to jeszcze jedzie jakaś dobrą drogą np. ekspresową to bez problemu 6 litrów w jego zasięgu. W Seatach Toledo były silniki 1.9 tdi 150 KM są super a po chipie po prostu rewelacja gdyby takie były w Audi to była by bajka. Kultura pracy silnika tez pozostawia trochę do życzenia bo jest dość głośny w porównaniu do konkurencji.

Biegi zmienia się dobrze, precyzyjnie choć sporadycznie zdarzały się problemy z wrzuceniem biegu 1 a ze wstecznym czasami też ale częściej. Aha gdyby skrzynia był 6 biegowa to nikt by się nie obraził bo przy 130 czy 140 spalanie wtedy było by pewnie rewelacyjnie niskie jak również obroty i poziom hałasu.

Układ jezdny precyzyjny, bardzo dobrze wybiera nierówności, trochę ciężko kręciło się u mnie kierownicą ale nie tylko u mnie bo sprawdzałem w innych takich autach, u konkurencji zdecydowanie lepiej i nowszy model C6 wspaniale. Zawieszenie komfortowe, ale trwałość hm u mnie katastrofa bo poprzedni właściciel zamontował tanie zamienniki firmy której marki nie podam ale inna firma o bardzo podobnej nazwie produkuje serki, piszę to dlatego żeby was ostrzec. Części tej firmy to porażka, podobno dobrze zregenerowane wahacze radzą sobie świetnie, opinia taksówkarzy.

Widoczność dla mnie bardzo dobra. Nigdy nie narzekałem, może jedynie prawe lusterko mogło by być rozmiarów jak lewe ale to kwestia przyzwyczajenia i tyle.

Ergonomia doskonała, wszystko intuicyjnie, nie ma żadnego nadmiaru guzików jak w Oplu, jakby ktoś rzucił przyciski do wiadra z klejem i oblał kokpit, to jakaś paranoja i do tego takie malutkie jak do krasnali. Wspaniały pakiet podświetlenia wszystkiego nawet klamki wewnętrzne są podświetlane.

Tu jest rewelacja przez wielkie R, zima to żaden problem by ogrzać się w środku, mimo że silnik potrzebuje chwilę by osiągnąć nominalną temperaturę roboczą to ogrzewanie jest wspaniałe, można się ugotować a klima również bardzo wydajna i do tego ta opcja szybkiego odparowania szyby, po prostu rewelacja, osobiście używałem bardzo często szczególnie w okresie jesienno - zimowym

Przestrzeń świetna, każdy miał mnóstwo miejsca, przy moim wzroście 183 za mną na kanapie ciągle bardzo dużo miejsca na kolana dla dorosłej osoby, bez problemu. świetnym rozwiązaniem są szeroko otwierające się wszystkie drzwi, zauważyłem to tylko w Audi super pomysł i rozwiązanie, konkurencja tu przegrywa.

Wyciszenie jest chyba dobre a może nawet bardzo dobre ale głośna praca silnika daje o sobie znać, po prostu auto z takim silnikiem powinno być jeszcze lepiej wyciszone, jechałem kiedyś takim samym tylko benzyniakiem 2.6 i to była rewelacja a szczerze wątpię żeby Audi stosowało kilka typów wygłuszeń.

Tu jest temat rzeka, jak auto było nowe to wydaje mi się że to niedościgniony wzór pod względem kosztów utrzymania. Sporadyczne awarie zdarzają się najlepszym. Ale gdy przebieg zbliża się do magicznych 200 000 tys km to zaczyna się robić studnia i najlepiej przygotować 10 000 zł na naprawy. Tak tak, kupno takiego auta czy VW Passat czy Audi ogólnie z silnikiem 1.9 tdi + wielowahaczowe zawieszenie to jedno ale 10 000 potrzebne na naprawy bez problemu. Ponieważ stopniowo poddają się: turbina, pompa wtryskowa, wtryskiwacze, sprzęgło + dwumas + cała masa problemów z elektryką min szyby, pakiet oświetlenia ale to przez przeklęte zamki drzwi które mają po 5 mikrostyczników, bez sprytnego elektryka to zostaje wam tylko zakup zamka używanego bez gwarancji a nowy to koszta są jak w NASA

Jakość wykonania tego samochodu jest więcej jak doba, jest świetna, dbałość o detale w Audi widać wszędzie, cena za używane auto niska nie jest. Ogólnie nie ma zadbanych egzemplarzy bo kto dziś sprzedaje takie auto bez wad - NIKT !

U mnie usterek było bardzo wiele ale tłumaczyłem to przebiegiem 200 000 bo jak rozmawiałem z kolegami którzy mieli to auto od nowości to do ok 150 000 prawie nikt z nich nie miał problemów z drobnymi usterkami.

Awaria turbiny i to nagła, taka że pękła oś wirnika i jazda zakończyła się na holowaniu. Dodatkowo inne usterki które nie unieruchomiły auta ale wymagały interwencji. Nieszczelności pompy wtryskowej i wtryskiwaczy, sprzęgło już słabe + koło dwumasowe, zwieszenie tył i przód praktycznie całe do wymiany.