Po przerobce na gaz, koszty uzytkowania spadly do 1/3.Pompe paliwa musialem mimo wszystko wymienic (prawie 100 euro!), bo na gaz silnika sie nie da zapalic.Z dwoma bakami zasieg auta ogromny: 1500-1600km.Dzieki klimatyzacji automatycznej nawet slonce na Gibraltarze to pestka!Zima spisuje sie wspaniale w Austrii.Do tego polecalbym Quattro.Wtedy lancuchy moga lezec na dnie bagaznika.To juz trzeci Audi.Poprzednie to "100" 2 litrowym 5 cylindrowym silnikiem, drugi byl C4 2.3 tez 5 cylindrowy ale pijany Niemiec w Nowy Rok zjechal na nasz pas i trzasnal z przodu.Auto zlom a my cali.Policja powiedziala, ze jakby byl to mniejszy samochod to po nas.Przeciwnik jechal tzw "Bulli" , VW busik, z przodu jak czolg!
Nastepne auto napewno tez Audi A6 i to ten nowy.Nie wiem jeszcze tylko, czy benzyniak, czy diesel.Zeby tylko cena jego byla troche przystepniejsza...
Wrażenia
5,0
Silnik
po przerobce na gaz jeszcze elastyczniejszy,spokojniejszy
5,0
Skrzynia biegów
4 biegowy automatik; czysty luksus
5,0
Układ jezdny
wszystko jeszcze oryginalne i w 100% sprawne! (niemieckie drogi...?)
Komfort
5,0
Widoczność
widocznosc jak z autobusu
4,0
Ergonomia
w 4 osoby do hiszpanii z bagazem bez problemow
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
siedze calkiem do tylu, wiec z tylu za mna moze byc troche ciasno...