Ocena kierowcy - Audi A4 B8 Allroad quattro Facelifting

To moja druga ocena wystawiona dla tego auta. Posiadam je od nowości - jeden właściciel, jeden użytkownik, pełen serwis. Przede wszystkim - kompletna bezawaryjność - 107 tysięcy kilometrów to może nie gigantyczny przebieg, ale daje już dość szansę na obiektywną ocenę, pozbawioną nieznanej historii i niewiadomego serwisowania. Po drugie bardzo udany kompromis pomiędzy osiągami, bezpieczeństwem, wygodą użytkowania i jakością wykonania. Lekko zwiększony prześwit, napęd quattro i super jakości skóra, która bez przesady pod 5 latach wygląda lepiej niż ta, którą oglądałem w nowym Tiguanie w wersji "full wypas". Co do minusów - opisałem w poszczególnych kategoriach.

Myślę, że tu ocena byłaby dość indywidualna, w zależności kto na co zwraca uwagę. Z rzeczy obiektywnych - olej wymieniany co 15kkm i na tym przebiegu niemal brak ubytku. Przyzwoite osiągi i niezła elastyczność, ale nie jest to niewątpliwie auto sportowe. Spalanie - adekwatne do 190KM, stałego 4x4 i automatu: ~10l - gęste miasto, ~8l przepisowa autostrada, ~6l przepisowe lokalne drogi.

Fakty: po tym przebiegu nie zauważam żadnych oznak zużycia (to a propos fachowców twierdzących, że S-tronic wytrzymuje max 100-120kkm). W moim przypadku jest ta pewność, że skrzynia faktycznie ma tyle co na liczniku. Biegi zmienia super płynnie i praktycznie bez najmniejszych szarpnięć. Klasyczny "problem" dwusprzęgłówek VAG - po puszczeniu hamulca chwilę zajmuję, żeby wysprzęglił i ruszył żwawo (szczególnie w trybie D). Domyśla rzecz - wyłączyć Start/Stop. Olej w skrzyni wymieniany zgodnie z zaleceniem - co 60kkm.

Auto jest zwarte i sztywne. Jeździłem naprawdę dużą ilością samochodów i A4 (koniecznie z Quattro!), daje duże poczucie pewności i bezpieczeństwa. Koła 245/45R18 są rozsądnym kompromisem dla komfortu bez większego uszczerbku dla prowadzenia.

Bez dodatkowego zabezpieczenia pojawiały się i będą pojawiać drobne odpryski. Dodatkowo robale rozbijane przy dużej prędkości spowodowały lekkie odbarwienie lakieru na przodzie maski. Auto użytkowane, a nie dopieszczane.

Normalnie. Widać to co trzeba widać. Czujki przód/tył - to oczywista kwestia przy tych gabarytach.

Generalnie tak na 4,5 gwiazdki. Wszystko tam gdzie być powinno, przełączniki i pokrętła chodzą z fajnym oporem i wyczuwalnym klikiem - jednym słowem dopracowany temat. Drobny minus - pojedynek między podłokietnikiem a kubkami z kawą ;) Z fajnie przemyślanych drobnostek - podgrzewanie fotela kierowcy zostaje włączone, aż je deaktywujesz, natomiast pasażera wyłącza się samo po wyłączeniu silnika. Nie jeździsz potem przez tydzień z gorącym pustym fotelem ;)

Tu też tak 4,5 gwiazdki. Tam dałem 5 to tu dam 4 :) Grzeje, chłodzi - wszystko jak należy. Na minus - długi czas rozgrzewania silnika.

To najsłabszy parametr patrząc na wydaną kwotę, ale... pytanie kto czego szuka. Dla mojej rodziny 2+2 z niedużymi dziećmi i psem, mieścimy się bez problemu. Najgorzej zaprojektowane jest miejsce przez pasażerem z przodu. Konsola "wchodzi" nieco na pasażera, potęgując uczucie ciasności. Bagażnik ma ~500 litrów i tylko raz/dwa razy w roku zakładam boxa na wyjazdy wakacyjne. Ustawny z niewielką dodatkową powierzchnią pod podłogą. Osobiście preferuję lepsze wyważenie pojazdu, dobre zawieszenie i prawdziwe 4x4, niż kilka cm powierzchni.

Dość indywidualna rzecz w ocenie. Przede wszystkim to diesel. Wydaje się, że jest głośniej niż tak naprawdę jest. Ogólnie samochód niewątpliwie dobrze wyciszony, choć nie jest to limuzyna.

I tu znów zależy jak serwisujesz. Przez 3 lata miałem pakiet Serwis plus, więc cały serwis był za darmo. Później dalej serwisuję w ASO i jest bardzo drogo. Wszystko robione zgodnie z "terminarzem", jedynie dodatkową wymianę oleju co 15kkm robię poza ASO (w końcu bez przesady ;) ). Auto odwdzięcza się zupełną bezawaryjnością.

Drogo, ale ja osobiści uważam, że wiem za co zapłaciłem i... nie przepłaciłem. Można taniej, ale będzie to kosztem jakiś wyrzeczeń.

Kompletnie nic

Kompletnie nic