Ocena kierowcy - Audi A4 B8 Allroad quattro Facelifting
Jacek,
4 lata temu
Silnik 2.0 TFSI 225KM 165kW
Rok produkcji 2014
Przebieg:
90 tys. km
Okres użytkowania:
niecały rok
4,21
Podobnie do średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Przeniesienie napędu
: Napęd quattro robi swoje. Auto trzyma się drogi jak przyklejone.
5,0
Całokształt
Jakkolwiek auto ma pewne wady, niewątpliwie jest najlepszą furą, jaką dotąd jeździłem. Zwłaszcza właściwości trakcyjne: napęd quattro robi jednak różnicę. Przy dynamicznej jeździe nawet początkowo podejrzewałem, że układy wspomagające kontrolę trakcji mogą nie funkcjonować. Tam, gdzie w przednionapędowej tojotce dawno ingerowałaby elektronika, informując o tym kontrolkami, tudzież alarmowym piszczeniem, audik radził sobie bezgłośnie i bezproblemowo. Dopiero z nadejściem zimy przekonałem się, że i on potrafi poświecić kontrolkami od ESP.
Oceniłbym na 4,5 gwiazdki, ale nie ma takiej możliwości, zaokrąglam więc do 5.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silniczek bardzo przyjemny w użyciu. Dynamiczny, z niezłym kopem. Pewnym minusem jest konsumpcja oleju. U mnie tragedii nie ma - na pierwsze 15 tys. km dolałem niecały litr. Nie da się jednak ukryć, że w poprzednim aucie (toyota) coś takiego jak dolewanie oleju pomiędzy wymianami nawet by mi przez myśl nie przeszło: od wymiany do wymiany było na bagnecie max i tyle.
3,0
Skrzynia biegów
(Uwaga wstępna, że auto kupiłem jako używane z przebiegiem ponad 70 kkm. Nie mogę więc wykluczyć, że pierwszy użytkownik wpłynął negatywnie na stan auta.)
Skrzynia nie sprawiła na mnie najlepszego wrażenia. Biegi czasami wchodzą z pewnym oporem. Dodatkowo dość szybko natknąłem się na tajemniczy problem, którego nikt - także w ASO - nie potrafił wyjaśnić ani potwierdzić. Otóż przy mocno dynamicznej jeździe typu: wyprzedzanie - szybka redukcja - gaz, zdarzało się, że auto zachowywało się jakby było całkowicie bądź częściowo wysprzęglone: obroty szły w górę a nie jechało. Pomagało odpuszczenia gazu i ponowne jego wciśnięcie. Odpowietrzanie wysprzęglików trochę niby pomogło, ale może po prostu nauczyłem się, żeby tak szybko biegów nie zmieniać.
5,0
Układ jezdny
Po prostu super. Deszcz, śnieg, cokolwiek - trzyma się drogi jak przyklejony. Pod tym względem zdecydowanie najlepsze auto, jakie miałem. Szczególnie zimą w górach widać różnicę. Quattro to jest to.
4,0
Karoseria
Tutaj główne zastrzeżenie do cieniusieńkiej warstwy lakieru. Jeżdżę dość szybko, szczególnie autostradami, i już po paru miesiącach nabawiłem się sporo odprysków z przodu, zwłaszcza na masce.
Komfort
4,0
Widoczność
Słupki boczne i spore lusterka trochę przeszkadzają.
4,0
Ergonomia
Byłoby ok gdyby nie jedno "ale": ciągle jakoś nie mogę sobie znaleźć optymalnej pozycji za kierownicą. W poprzednim aucie nie miałem z tym żadnych problemów - ustawiłem raz i przez x lat w ogóle o tym nie myślałem, czasem tylko regulując w tę czy tamtą stronę kąt nachylenia oparcia. Tutaj ciągle mam wrażenie, że coś mi przeszkadza. Zwłaszcza "sportowa" regulacja odcinka lędźwiowego jakoś mi nie leży: raz ustawię, niby dobrze, a potem jednak coś doskwiera, a po dłuższej jeździe plecy tam na dole bolą...
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogólnie ok, ale auto wydaje się jakby nieszczelne. Przy silnym wietrze bocznym czuję, jak mi przez drzwi wieje.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Chociaż auto zewnętrznie jest o parę centrymetrów dłuższe i szersze od mojego poprzedniego (toyota avensis), to miejsca w środku jest jakby mniej. W miarę znośnie podróżować mogą max. 4 osoby, pod warunkiem, że nie są zbyt rosłe. Bagażnik także nie powala pojemnością. Roweru nie udało mi się przewieźć bez zdjęcia przedniego koła, mimo że złożyłem tylną kanapę.
5,0
Wyciszenie
Nie mogę narzekać. Chociaż z biegiem czasu wydaje mi się coraz głośniejszy. Przypuszczalnie to kwestia przyzwyczajenia.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
No cóż, to raczej nie jest auto dla oszczędnych. Robi swoje już samo spalanie, które u mnie wynosi długoterminowo 10,5 litra, a przy dynamicznej jeździe potrafi dojść do 12 czy nawet 14 l na 100 km,
4,0
Stosunek jakość/cena
Zdecydowanie najdroższe, ale też i najlepsze auto, jakim dotąd jeździłem.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z awarii przez prawie rok czasu: niewyjaśnione pęknięcie zbiornika wyrównaczego płynu chłodzącego.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przez prawie rok użytkowania i ponad 16 kkm nie wystąpiły żadne poważne usterki.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 TFSI 225KM 165kW
[l/100km]