Ocena kierowcy - Audi A4 B7 Sedan

Posiadam ten samochód prawie 10 lat i przejechałem nim osobiście ponad 300 tyś. km, więc myślę, że to odpowiedni czas, żeby się wypowiedzieć. Do zakupu tego modelu długo się przymierzałem. Miałem dylemat, czy wybrać e90 czy Audi a4. Natomiast, gdy przejechałem się pierwszy raz w komisie a4 b7, a potem e90, to stwierdziłem, że muszę mieć Audi. Między tymi autami jest przepaść w wygodzie. Mój egzemplarz jest z silnikiem 2.0 Turbo FSI EA113 BGB. Wiele ludzi myli ten silnik z EA888, który jest w B8, a to poważny błąd. W a4 b7 jest ea113, który jest bardzo udany, nie bierze oleju i jest bezobsługowy. Moim autem przejechałem już ponad 450 tyś. km w tym 200tyś. na gazie i muszę przyznać, że silnik w dalszym ciągu jest w dobrej kondycji. Utrzymanie tego auta jest bardzo tanie, praktycznie nic się nie psuje, a części są tanie jak barszcz. Bardzo dużo jeżdżę, a w trasie przy 220km/h auto płynie jak statek, a w środku cisza. Miałem wiele aut, lecz myślę, że warto dopłacić do a4 i mieć przyjemność z jazdy.

2.0 Turbo FSI, EA 113, BGB - bardzo udany, bezproblemowy i bezobsługowy. Nie bierze oleju mimo przebiegu i LPG, a zimą pali od dotknięcia. Nie pali dużo, a ma niesamowite osiągi i elastyczność. Bardzo polecam.

Jest bardzo sztywno zestrojona, po ponad 450 tyś. km biegi zmienia się jak w nowym aucie. Zero problemów, dwumas jest praktycznie niezniszczalny w tym aucie.

Auto trzyma się jak przyklejone do nawierzchni mimo braku quattro.

Bardzo dobrze wykonana, brak korozji i Audi w tym modelu fabrycznie dawało grubą warstwę lakieru, dwa razy grubszą niż w japońskich autach.

Bardzo dobra, siedząc pierwszy raz w tym aucie czułem się, jakbym był właścicielem tego auta już 20 lat.

W środku przy 220 km/h jest cisza.

Bardzo niskie koszta utrzymania, brak usterek. Jedynie lać paliwo i jeździć.

W moim egzemplarzu totalnie nic się nie działo, prawie 10 lat bez żadnych niemiłych niespodzianek.

Auto mimo wieku i dużego przebiegu wciąż jest bardzo tanie w utrzymaniu, silnik jest jak nowy, a koszta eksploatacji zerowe. Jedynie podstawy czyli olej, filtry itp.