Ocena kierowcy - Audi A4 B7 Avant

A4 Avant 1.9 TDI oceniam jako dość dobre auto, zadbany egzemplarz raczej będzie długo się dobrze sprawował. W mojej wersji brakuje mi elektrycznie ustawianych foteli i podgrzewanych lusterek ale pewnie w innych ta opcja jest.

1,9 TDi uznany za jedne z najlepszych silników VAG. Na pewno tak jest w egzemplarzach przed 2004 roku z pompą. Pompowtryski i DPF mogą narobić bambarasu w tym silniku, ale zadbany egzemplarz powinien zrobić dużo km bez większych awarii.

W 9 letnim egzemplarzu skrzynia chodzi bardzo ładnie i praktycznie bezproblemowo. Jedynie to czasem 2ka nie wchodzi tak idealnie a tylko dobrze. I z 3ki na luz wrzucając łatwo wrzucić 4ke. Mam też pewne zastrzeżenia co do obrotów na danym biegu - może to przyzwyczajenie z Toledo II TDi. Jeżdżąc jak Toledo II na pewno zabraknie nam mocy bo tą wersje trzeba jednak przetrzymać do 2200-2300 obrotów, a 5ka jest taka typowo do dłuższej trasy i włącza się ją przy ok 90-100 km/h. Skrzynia fajna ale brakuje mi 6tego biegu.

Skręca się dobrze, trzyma się drobi bardzo fajnie, jazda komfortowa jednak duży minus za koszty utrzymania tego amelinowego wielowahacza

Widoczność dość dobra ale jak się ustawi fotel pasażera do pozycji powiedzmy wygodnej to zasłania całkowicie widoczność w tylnej, bocznej szybie

Wszystko pod ręką dobrze spasowane jednak do zmiany biegów przy podłokietniku trzeba się trochę przyzwyczaić

Ogrzewanie oceniam na CELUJĄCY. Klimatyzacja w moim egzemplarzu mimo przeglądu w ASO wieje zupełnie zadowalająco dopiero przy ustawieniach LOW. Zmarznąć w tym aucie na klimie chyba nie zmarzniecie.

Tutaj wszystko ok, bardzo fajny bagażnik przy avancie

Mój egzemplarz jest głośny przy wchodzeniu na obroty, potem już jest lepiej - ale w końcu auto ma 9 lat.

Witam, mam A4 1.9 TDi BRB Avant 116 KM, jeżdżę nią głownie do pracy (całe 8km) i 75% moich tras jest właśnie dość krótkich. Od czasu do czasu gdzieś pojadę dalej - a dalej tj. do 50km. W takim cyklu pala mi wg. komputera 5,7 L ale komputer oszukuje trochę i wg. ostatniego tankowania wychodzi mi dokładnie 6,33 L deptać bardzo nie deptam ale sądzę, że dałoby się zejść do 6,0-6,1L /100km dziadkową jazdą. Należy też pamiętać że to combi a one są trochę cięższe. Do awaryjności to tak: nie działał tempomat (czujnik pozycji pedału sprzęgła 40zł - wymiana samodzielna 3 śrubki), uszczelka z EGR i termostat - koszt z robocizną 160 zł, kompletny rozrząd i tutaj uwaga cena mnie zaskoczyła 440 zł w hurtowni, komplet filtrów cena standarowa 220 zł za 4 filtry + olej motul do pompowtrysków. Na wolnych obrotach stojąc wpada czasami moja Audi w lekki wibracje ( wyczuwalne przy ciszy i dobrym ułożeniu się w fotelu ) mechanik mówi, że to początek końca dwumasy lub jeden z wtrysków czasem się "gubi" może być to wina nawet mapy (softu) ale występuje to rzadko i narazie nie stanowi problemu - koszt naprawy tego zapewne będzie duży. Z dużych wydatków to na pewno jest to amelinowe zawieszenie wielowahaczowe - na szczęście moje jest jeszcze OK, co na pewno się zmieni przez Nasze super drogi. Polecam mimo wszystko ten model - wygodnie się prowadzi, zadbany egzemplarz nie sprawia dużo problemów i mimo że auto już 9 letnie - dziewczynką się podoba ;)

Za 25000 zł kupi się już taką audiolke co wg. mnie nie jest tak źle jak za tą klase samochodu. Owszem za taką kase można kupić młodszego Forda, Fiata czy Renault :P ale audi to jednak wyznacznik pewnej klasy. Za taką samą kasę kupi się podobnego rocznikowo VW Passata który jest bardziej awaryjny i ja sądzę że więcej pali, bo jeżdżę takim w delegacje.

Usterek w zadbanym egzemplarzu wiele nie powinno być, ale niektóre naprawy są bardzo drogie np. zawieszenie lub dwumasa.

Poważne usterki = poważna kasa. Dwumasa, wtryski i zawieszenie z pewnością do tańszych nie należą. DPF nie trzeba się bardzo bać bo jak zacznie sprawiać problemy to za 700 zł można go usunąć i sprzedać za 300-400 zł sam filtr bo skupują tak samo jak katalizatory.