Ocena kierowcy - Audi A4 B5 Avant

dla mnie swietnie zegrana linia nadwozia (ja mam wersje bez relingow...taka tez chcialem) wnetrze dokladnie spasowane i dobra jakoscia materialow wykonczone. No fakt trzeba zaplacic dobre pieniadze za dobre i pewne auto:)

zima przy ostatnich mrozach (-24) jak na diesla pieknie (no jak chodzi o klekot to go slychac;p ale coz DIESEL:)) latem nawet sie nie spotrzezesz a juz Ci pali na tyk;) (klekot ledwo slyszalny...no chyba ze sie nie ma polowy wygluszen;). Elastycznosc...jak na mase 1395 wysmienita wyprzedzanie na 4 czy 5 przy predkosciach 50 i kolejno 60 bez problemu.

biegi swietnie wchodza lecz zima jedynka i dwojka troszeczke ciezej wchodza ale tylko na kilQset metrach a potem wporzo:)

dla mnie rewelka mimo wahaczy. Dla niektorych drogie w utrzymaniu dla innych tanie. Ja zregenerowalem za 880 zlotych kompet i narazie git. Trzymanie na zakretach swietne nie jedne auto byloby w rowie;p w tej a4 trzymanie sie drogi porownywalne do polo coupe na sportowym kompletnym i oryginalnym zawieszeniu z koni;) na korzysc vw ale pamietajmy pisze o standardzie audi

przod rewelka pod waunkiem pelnej regulacji fotela i kerownicy doslownie kazdy znajdzie miejsce dla siebie...tyl no z tym troche gorzej ale jest i tak dobrze apropos jak ktos sie wycofuje na lusterka...to radze Qpic sobie angielski odpowiednik prawego dlugiego bo w audi sa prawe krotkie lusterka. no oczywiscie ladniej wyglada jak sie ma jednakowej dlugosci \"widzialda\":)

wszystko na swoim miejscu w zasiegu oczu rak nog glow i wszystkich partii ciala:))

latem klimatronik rewelka zima odmrazanie rewelka a to wszystko pod warunkiem ze wymieniamy fitry napelniamy odgrzybiamy klime itd. jak dbasz to tak jak ja masz, a jak nie dbasz to sie pocisz i zebami \"tyrkortasz\".

przod...dla mnie przy 173 jest bardzo dobrze i potulnie pasazer tez nie narzeka...no teraz tyl...nie slyszalem narzekan pod wgledem braQ jak i malosci miejsca moze dlatego ze jezdza z tylu osoby o podobnym wzroscie bo wyzsi zapewne by narzekali:)

jak sie ma autko nie bite i kompletne tzn komplet wyciszen z przodu pod maska zarowno z dolu jak z gory to jest cicho choc na 1 slychac ze tam coos pracuje:) ale potem nasluchujemy tylko cisze i ledwie slyszalna prace silnika i tak jedziem do 160 potem slyszymy szum wiatru do 200 pozyjem 200 tzn mi pomknela \"andzia\" 211 to sie sQpiamy na drodze a nie czy cos szumi;p ps. swoja droga przy maxie mozna bez wiekszych problemow pogadac z pasazerami:)

przy mojej ciezkiej nodze i lekkiej od mojej dziewczyny...podobne spalanie. Na pelnym baQ do zaswiecenia rezerwy do 860 km mozna zrobic. Jka bym sie uparl to napewno spokojnie \"tałzenta\" bym lyknal ale rezerwa i po V-powera na shell\"a (dobre paliwo lepiej tanQjmy to pojezdzimy...i nie wierzmy w takie bzdury ze pompowtryski i sie bd silniczek je..ł...bujda i tyle) sie jedzie. Wmiescie przy upalach,klimie,ciezkawej nodzie 6.4 trasa...kwestia sporna bo zalezy kto jak rozumie trasa...pojedziesz 70 to 3.4 a tak normalnie 130 to 5.3 wiec wybor nalezy do was. Naprawy to tzw. zimny lut na ukladzie scalownym na sterowaniu szyberdachem ale usterke mozesz samemu usunac jak sie na troche oleju w glowie. A i ze starosci przy wymianie zarniQw z xenonow wymienilem przewody podcisnieniniowe z filtra do tubniny te cieniutkie bo ze starosci pekaly i silnik charakteryzowal sie na biegu jalowym nierowna praca i czasem lekkim zadlawieniem przy przyspieszaniu teraz jest git:)...koszt 12 zloty za 2 m wezyka;p

I tutaj osignieto swietny kompromis ku zadowoleniu jak widac szerokiej rzeszy nabywcow.

te wezyki co wyzej opisane a poza tym nic tylko wymiana olejow filtrow lanie dobrego paliwa:)

narazie brak i odpukac w niemalowane drewno niech tak zostanie:)