Ocena kierowcy - Audi A4 B5 Avant

Adimas, 18 lat temu

Silnik 2.8 30V quattro 193KM 142kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 24 tys. km

Audi A4 B5 Avant 2.8 30V quattro 193KM 142kW 1996-2001 - Oceń swoje auto

4,69

11% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

Jak dla mnie rewelacja: - quattro, 4x4 - 193KM, manual - 7,3 0-100 - Full opcja - Avant (kombi) - nie do zdarcia Czegóż więcej chcieć????

Wrażenia

5,0

Silnik

Nic dodać nic ująć. To wspaniałe V6 z pięcioma zaworami na cylinder. Jednostka dość oszczędna jak na tę moc i moment obrotowy. Dźwięk nieporównywalny z żadnym innym V6 (a kilkoma już jeździłem Windstar, Vectra, VR6). Elastyczność, hmm - idzie już od 1800 obrotów.

5,0

Skrzynia biegów

Jeszcze nie słyszałem, żeby komuś padła. Ja mam wersję z Quattro z przebiegiem 240 tys. i chodzi jak nowa.

5,0

Układ jezdny

Quattro - nie wymaga komentarza. Choć miałem wcześniej Subaru Legacy i tamten napęd wydawał mi się bardziej skuteczny na śniegu, ale może to kwestia opon, tu są znacznie szersze.

Komfort

4,0

Widoczność

Wersja Avant. Do tyłu i na boki w porządku, chociaż zagłowki sporo zasłaniają. Mniejsze lusterko prawe - kwestia przyzwyczajenia, ale normalnej wielkości byloby lepsze.

5,0

Ergonomia

Wszystko tam gdzie być powinno. Trochę włącznik świateł nie tam gdzie powinien być. Ale w późniejszych modelach już to poprawili.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Przy tak wielkim silniku, grzeje po przejechaniu kilometra. Ale silnik osiąga temperaturę roboczą dopiero po 3-5km w zależności od temperatury na zewnątrz. Klimatronik bez zarzutu. Trzyma temperaturę, szyby nie parują nadmiernie a jak już zaparują, bo na przykład leje deszcz to włączam klimę.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Przód rewelacja, z tyłu w miarę. Siedziałem kilka razy z tyłu (mam 181cm) i nie czuje się zmęczenia, nawet po dłuższej trasie. Ale raczej tył nie jest dla dryblasów, powiedziałbym że do 180 będzie komfortowo, powyżej już gorzej.

4,0

Wyciszenie

Powyżej 140 słychać szum powietrza. Może to przez relingi, albo te lusterka. Ale za to silnik tylko mruczy, dla niego 140 to jak 80 dla normalnego samochodu.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

2,8L benzyna, 1570 kg masy własnej, Quattro... hihi, dla sknerów to napewno ten samochód nie jest. Szczególnie ten model. Może jakby ktoś jeździł, jak dziadek 70 letni, to by był ekonomiczny, ale dla normalnego młodego kierowcy jak ja to napewno nie. Ale takie własnie ma być. Za taaakie wrażenia się płaci i nie żałuję nawet jednej złotówki wydanej na paliwo.

5,0

Stosunek jakość/cena

Mnie się udało dosyć tanio kupić, choć auto już miało swoje lata (9). Jednak szwajcarskich kierowców i serwisy widać w nim gołym okiem. U nas części też nie są drogie, jedyny większy wydatek to rozrząd (1200PLN z usługą).

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Wymieniłem żarówkę w desce rozdzielczej, od dłuższego postoju musiałem też przesmarować silniczek spryskiwacza szyby przedniej.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Przejechałem nim 10 000km więc ma już 250 tysięcy - chyba szykuje mi się wymiana wahacza prawego z tyłu (zaczyna coś skrzypieć - cena nowego zamiennika - 130PLN). Łożysko w przednim kole daje też znać o sobie - cena 150 plus wymiana. Tak z poważnych rzeczy to nic więcej, na razie nic nie robiłem, mam zamiar w lato się za to wziąć.