Ocena kierowcy - Audi A3 8L Hatchback

Moja A3 8l 1,9 tdi (ALH) podczas zakupu miała na liczniku 210 tyś. (podkreślam,że na liczniku a ile naprawdę to nie mam pojęcia) Ja tym samochodem przejechałem bezawaryjnie ponad 100 tyś. km. Później miałem pecha i dwa razy musiałem wymienić silnik. Raz z powodu wycieku oleju i zatarcia silnika ( nie było widać na wypalonym 1/2 fisie komunikatu o niskim stanie oleju- niestety). Kolejnym silnikiem też długo się nie nacieszyłem bo po kilku miesiącach eksploatacji i przejechanych 10 tyś. km. urwał się zawór w głowicy. Z tego co udało mi się dowiedzieć to niektóre zawory w tych silnikach miały wadę materiałową. Rzadko się urywały, ale jednak. Najczęściej przy przebiegu pomiędzy 250 a 300 tyś. Jak silnik przejechał 300 tyś. to kolejne 300 tyś robił bez problemu. Obecnie silnik założyłem o kodzie ASV i zrobiłem chip na 132 KM. Ma już przejechane u mnie 20 tyś. i jak na razie zero problemów. Mimo problemów jakie miałem kupił bym bez zastanowienia jeszcze raz ten samochód. Tym bardziej,że egzemplarze, które jeżdżą po drodze raczej przekroczyły magiczną liczbę 300 tyś. co oznacza,że problem urwanego zaworu w głowicy nie będzie waszym problemem po zakupie.

Mi brakuje szóstego biegu na trasie.

Może nie jest jakoś mega komfortowo, ale dobrze się prowadzi i trzyma się asfaltu. Oczywiście jak macie dobre opony.

Ocynk robi swoje, ale wiek samochodu też. Standardowo jak się pojawi korozja to najczęściej na nadkolach czy też drzwiach przednich. Czasami na dachu. po za tym ok.

Jak kierowca ma powyżej 180 cm wzrostu to pasażer za nim komfortowo nie usiądzie.

Wyciszenie na pewno nie jest mocną stroną tego modelu. Może nie ma jakiejś wielkiej tragedii ale w porównaniu z kolejną generacją 8P to jest przepaść. Chociaż 8L do starego ursusa też daleko.

Pompa wspomagania kierownicy. Urwany zawór w głowicy.