Ocena kierowcy - Audi A3 8L Hatchback

Myśle że rozsądna ocena za całokształt to 4.5. Uważam, że samochód należy rozpatrywać w klasie compact. Staram sie być w miarę obiektywny. Auto ma swoje lata i to widać i czuć, ale nie wyglada na aż 14! To jego zaleta. Znajomi, którzy na niego zerkają dają mu o wiele mniej. Wiadomo, że to nie nowoczesna technologia, ale ma swoje plusy - mniej się psuje. Mam auto 1.5 roku zrobiłem ok. 10 000 km i póki co jedna usterka, ale drobna. Jak na samochód z takim stażem to ładnie. Audi jest fajnym samochodem i przyjemnym dla kierowcy, szczególnie w tym silniku i automacie. Gdybym miał dzisiaj kupować to chyba jednak coś pokroju a6, BMW 7 albo jeep grand cherokee - czyli coś większego, bo dużej różnicy w utrzymaniu nie widzę - znajomi takie mają. Jak ktoś szuka samochodu małych gabarytów to warto kupić a3, nie przejmujcie sie rocznikiem, to na niewiele wpływa, warto dać więcej pieniędzy i mieć pewny samochód, te wozy sa warte swojej dość wysokiej ceny, ten samochód ma w sobie to coś, na pewno lepiej wyłamany niż nowsze fury. Jak wysiadam to musze sie na niego obejrzeć :) Niektórzy mówią, że to tylko VW - nie do końca, czuć lepsze wykonanie mimo wszystko. Sa tez drobiazgi wkurzające, o czym pisze w opinii. Często ludzie mnie podpytują o coś, oglądają sie za nim, patrzą na światłach - mimo, ze to tylko a3, ale grunt to zadbane auto. Polecam instalacje LPG - bardzo dobrze sprawdza się firmy BRC - bez problemow, brak utraty mocy, a koszty 1/2. Nie uważam, żeby to był wstyd, a można to ładnie ukryć: butla w kole, wlew w klapce. Generalnie polecam, szczególnie młodym kierowcom, kawalerom, a także paniom.

Póki co mnie nie zawiódł. Dość duża elastyczność, fajnie się wkręca, turbo robi swoje. Części dostępne i cenowo jest OK. 150km pozawala na dynamiczną jazdę, możliwości modyfikacji na ponad 200km dość łatwymi sposobami. Cicho chodzi jak to benzyna. Mógłby mieć trochę więcej nM. Jestem z niego bardzo zadowolony.

Trochę mułowata jak to tiptronic z tamtych lat. Nie ma co porównywać do DSG. Ale generalnie - bezawaryjna. Jak nauczysz się jeździć to spokojnie można nauczyć się śmigać dynamicznie. Automat jest wygodny na miasto, nie ma co gadać. Jak samochód zimny, długo stoi to lubi sobie lekko poszarpać, ale to norma dla tiptronica audi. Generalnie ją lubię, ale na początku musiałem się przestawić na jej styl zmiany biegów.

Auto ma dość twarde zawieszenie. Mam 17" felgi, nisko stoi, dobrze się trzyma drogi - co jest fajne. Minus? Trzemy o krawężniki nie raz. Trzeba uważać. Szybko reaguje na ruch kierownicą, co mi się bardzo podoba. Ma troszkę sportowej charakterystyki, ale bez przesady.

Auto to klasyczny hatchback. Nie ma co się spodziewać luksusu jak w limuzynie. Ale w porównaniu do innych jest super. Moim zdaniem wygodniejszy od konkurencji. Nawet wydawało mi się, ze od golfa, który jest przecież jego klonem. Dość twarde zawieszenie w połączeniu z 17" kołem; lubię nim jeździć nawet w trasy po 300 km i nie wysiadam bardzo zmeczony. Fotele fajnie trzymają, jest podłokietnik, regulacja kierownicy w 2 płaszczyznach, klimatyzacja bardzo wydajna, elektryczne szyby, XENONOWE światła, które świeca rewelacyjnie. Niestety w polfitach były zwykle soczewki, które świeciły kiepsko, polecam dolozenie oryginalnych xenonow - robi różnice. Jak na tej klasy auto, komfort w normie, więcej się nie spodziewałem, a raczej miło mnie zaskakuje.

Rozmieszczenie przycisków bardzo ergonomiczne, prostota i klasa. Naprawdę po 5 minutach siedzenia w tym aucie wiesz co gdzie jest w 200%. To jest jego zaleta.

To jego największy plus. Klimatyzacja jest ekstra. Chłodzi rewelacyjnie. Ogrzewanie to samo. Naprawdę nie mogę się przyczepić do niczego. Moze mogłaby być dwustrefowa. Ale juz sam climatronic robi robotę.

Miejsca jest średnio. Z przodu dwie osoby jadą wygodnie. 5 osób nie ma szans upakować , chyba żeby mocno ściskać. 4 dorosłe osoby i robi się ciasno. 3 osoby jadą w miarę wygodnie. Bagażnik w miarę pojemny, ale jak mamy LPG i wozimy koło to juz jest kłopot. Auto ma 3 drzwi wiec wsiadanie do tylu nie należy do najprzyjemniejszych czynności. Samochód raczej na 2 max. 3 osoby. Ja mam osobiście 195cm wzrostu wiec jakoś sobie radzę, ale mogłoby być więcej miejsca. W dodatku samochód jest niski, wiec samo wsiadanie do niego wymaga kilku skłonów :)

Jest ok. Nie jeżdzę zwykle więcej niż 140-150 na autostradzie i nie szumi tak, ze urywa główe. Silnik chodzi cicho na tyle, że czasem się zastanawiam czy nie zgasł. Na 17" kołach większy szum w środku, ale idzie się przyzwyczaić. Najciszej na 15". Uważam, że tutaj audi nie zawiodło.

Ceny utrzymania tego samochodu są przeciętne. Wymiana rozrządu, pompy wody, olej, filtry, serwis klimy itd. w zaprzyjaźnionym serwisie 1280zł. Ani bardzo tanio ani bardzo drogo. Jak na takie małe auto dość sporo. Komplet amoryzatorow tył z wymianą ok 500zł. Cóż, czasem porównuje się z kolegą w BMW e38 i co dziwne wychodzi czasem u niego taniej i podobnie. Sama marka audi powoduje wzrost ceny części. Mimo, że psują części z VW, Skody czy Seata. Traktują je jak markę premium i do czasu kiedy nie uświadomił mnie o tym ów kolega tak do tego nie podchodziłem. To dziwne, ale fakt. Mało się pasuje, prawie wcale. Pali sporo, bo to automat i stara generacja benzyny z turbo. Opłaca się zakładać LPG. O tym niżej.

Cóż samochód w zakupie nie należy do najtańszych. Za a3 po lifcie w dobrej wersji, z autentycznym przebiegiem, niebite i serwisowane, szczególnie w 1.8t AUM trzeba zapłacić w okolicach 15 tys zł i więcej(i w cale nie przesadzam, a3 za 9 tys. Z rzekomym przebiegiem 190tys można wrzucić miedzy bajki). Samochód kosztuje, ale wydaje mi się że warto. Ja nie żałuje. Denerwuje jednak pare drobiazgów: wycierające się plastiki, trochę rdzy, jakie drobnostki i poerdoły. Czasem jakaś śrubka się odkręci i trzeszczy i trzeba szukać, bo denerwuje. Plastiki i ogólnie jakoś całkiem ok. Ale czasem coś brzęknie, zatrzeszczy itd. Dla pedantów - wkurzające. Po części to wina naszych dróg. Myśle, ze warto wydać więcej za porządny egzemplarz - wtedy odwdzięczy się solennie.

Ja przez drobne usterki rozumiem polizowaną śrubkę, czy trzeszczący plastik. To się czasem zdarza. Mankamentem jest tez skrzypiący fotel na mocnych wybojach. Wypalające się piksele w komputerze co wymaga naprawy, albo olania. Kilka purchelków rdzy, chociaż w tych autach zabezpieczenie podwozia antykorozja jest fabrycznie bardzo dobre. Jest jednak pare newralgicznych punktów. No i auto ma swoje lata.

Brak zarzutów. Jedyne co mnie spotkało to: wymiana akumulatora, odmy, zatkane podszybie i woda leciała do środka. Tyle. Brak usterek.