Ocena kierowcy - Audi 80 B3 Coupe

Tomek, 19 lat temu

Silnik 2.8 E quattro 174KM 128kW

Rok produkcji 1992

Przebieg: 137 tys. km

Audi 80 B3 Coupe 2.8 E quattro 174KM 128kW 1991-1996 - Oceń swoje auto

4,54

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

5,0

Całokształt

sportowy bolid, jedynym minusem jest duże spalanie, które wynagradzane jest osiągami

Wrażenia

5,0

Silnik

świetna elastyczność, przyspiesza tak samo do od 120 do 160 jak od 160 do 220... poprostu 2.8 V6!

5,0

Skrzynia biegów

bardzo długi 2-gi bieg, super

5,0

Układ jezdny

Quattro... U mnie dodatkowo usztywnoine i nisko zawieszone na niskoprofilowanych oponach. Żadne łuki mu nie straszne nawet przy dużych prędkościach "idzie jak po szynach". Wiadomo - polskie drogi troche dają nam się odczuć...

Komfort

4,0

Widoczność

do przodu super, na boki z pasażerem troche gorzej . ogólnie dobra

4,0

Ergonomia

duża masa ale nadrabia to sylwetką i mocą...

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

bardzo szybko nagrzewa sie wnętrze nawet przy dużych mrozach, podgrzewane fotele

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

jak zwykle w samochodach coupe z tyłu mogło by być więcej miejsca na nogi, ale ogólnie jest lepiej, przestrzenniej niż w innych np. fiacie coupe czy mitsubishi eclipse

5,0

Wyciszenie

jak na coupe, samochód sportowy niemalże za bardzo wyciszony. Na jałowym gdyby nie obrotomierz może się wydawać ze silnik nie pracuje..

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa w tym silniku (2.8) jest przerażające, w jeżdzie po mieście sportowym stylem nie udało mi się zejśc poniżej 15 l/100 a maxymalnie spalił ok.18/100, minimalnie spalanie w trasie przy średniej powyżej 120km/h ok. 11 l/100. Ceny części jak to do Audi i VW ale na szczeście jest bezawaryjny.

5,0

Stosunek jakość/cena

polecam!

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

tylna wycieraczka-bez instrukcji ciężko ją wyczuć, włąsciciele audi wiedzą o co chodzi. Mały bagażnik.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

właściwie to mi się nie zdarzyły.odpukac...