Ocena kierowcy - Audi 100 C4 Sedan

Miałem naprawdę wiele samochodów ale to stare podcziwe audi skradło moje serce. jest to mój najstarszy samochód ale lubię go najbardziej ze wszystkich. urzekła mnie swoją prostotą konstrukcji, trwałością, niskimi cenami części zamiennych, komfortem i stylem którego próżno szukać w nowszych pojazdach. jednym słowem jest to auto z duszą. nabyłem moją "setkę" drogą przypadku. nigdy nie lubiłem audi, było dla mnie za bardzo oklepane, zawsze wolałem stare bmki i volva. lubiłem też fordy mondeo. trafiła mi się jednak okazja za śmieszne pieniądze. samochód został ściągnięty od 2 właściciela, 65 letniej babci. samochód stał jakieś 8 lat niejeżdżony i był bardzo zaniedbany. był sprowadzony z przeznaczeniem na części. kupiłem ją za 2200 zł. tak jak pisałem samochód był zaniedbany, przedni błotnik był zjedzony przez korozję, listwy były pourywane, środek zakurzony, ale auto było bezwypadkowe, w pełni oryginalne i kompletne z oryginalnym niskim przebiegiem troche ponad 200 tys km i książką serwisową. zacząłem renowację auta i niedługim czasie samochód stał się bardzo przyzwoitym i zadbanym autem. najbardziej zachwyca lakier który po 23 latach wygląda pieknie i jest w 100% oryginalny. 3 miesiące po zakupie założyłem gaz na którym auto się świetnie sprawuje. reszta opisu poniżej:)

stary dobry ośmiozaworowy silnik na jednopunktowym wtrysku. idealny do gazu. jak na 101 KM samochód sprawnie się porusza i udało mi się wyciągnąć nim 200 km na godzinę. link wkleić do youtube /watch?v=REWLvBtwGKU myślę że jak na 23 letni zabytek z tak słabym motorem to dobry wynik. silnik od niecałego roku pracuje na gazie i muszę powiedzieć że jak na zwykłą instalację to chodzi pięknie. bez strzałów, spadku mocy czy innych historii. miałem z nim jeden problem. silnik brał olej. sporo bo pół litra na 1000 km. ale dzielnie pokonywał kilometry z tą usterką, w sumie zrobiłem nią 35 tys km. w tym tygodniu silnik doczekał się remontu, wymiany pierścieni i gumek na zaworach. mam nadzieję że będzie bezawaryjnie mi służył przez kolejne 20 lat:).

samochód ma 23 lata a skrzynia chodzi ładniej niż w nowych autach. to jest poprostu bajka. kto jeździł starym audi wie o czym mówię. z ciekawostek powiem ze w moim silniku były montowane skrzynie o dłuższych przełożeniach niż wersje na mechanicznym wtrysku co zapewniało niższe spalanie i wyższą prędkość maksymalna.

auto płynie po drodze. przy prekości 200 KM/H nic się nie trzęsie. jest to prosty układ jezdny z belką z tyłu. takich samochodów już się nie robi. co ciekawe zrobiłem 10 tys km na wystrzelonych amoryzatorach z lewej strony. na badaniu wykazało mi że jeden miał 15% a drugi 0%. wymieniłem cały komplet sam w garażu:).

wszystko ładnie widać. jedynie kufer może przeszkadzać niedoświadczonym kierowcą w cofaniu.

stare dobre audi. ja mam wersję podstawową i nie mam nic oprócz centralnego zamka, elektrycznego szyberdachu i podgrzewanych foteli.

samochód grzeje jak szalony w zimie:). latem szyberdach zastępuje klimę. zresztą od klimy ludzie umierają:).

w końcu to limuzyna z dawnych lat. miejsca jest pod dostatkiem z przodu, z tyłu jak i wa bagażniku. brakuje tylko możliwości składania foteli ale to w końcu limuzyna:).

przy prędkości 100 km/h samochodu wogóle nie słychać. kabina jest bardzo dobrze wyciszona.

tutaj daję maksymalną notę. średnio wychodzi mi ok 8,5 litra gazu na 100 km. idealnie. zawsze nagrzewam silnik na benzynie i przełączam na gaz jak już złapie te ponad 50 stopni. maksymalnie "setka" spaliła mi 10 litrów gazu jadąć w 4 osoby w góry, pełnym bagażnikiem i prędkością jakiś 130 km/h.

samochody są tanie ale oferują bardzo dużo. polecam niezajeżdżone egzemplarze z niemiec. jest to auto które już nie straci na wartości jeśli jest zadbane a nawet będzie zyskiwało na wartości z czasem.

samochód jest bezawaryjny. usterki wynikały z zaawansowanego wieku jak i ze zmęczenia materiału. żadnych niespodzianek na drodze a robię samochodem dalekie trasy i jeżdżę średnio 3 tys km miesięcznie.

brak