Silnik
: Świetny silnik, duża pojemność i optymalna moc z niego. Jeszcze długo pokaże na co go stać.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Układ elektryczny
: Centralny zamek
Układ elektryczny
: Kostka stacyjki
5,0
Całokształt
Kupiłem za 3,6 tysiąca złotych. Wiadomo nie jest, brylantem wśród Audi ale jak za taką kwotę to genialny samochód. Komfort super, skrzynia automat też bajka, zmienia przełożenia płynnie, prawie tego nie czuć, gorzej z kickdownem, trochę potrzebuje czasu, ale jak wypali to iskry lecą. Spalanie średnio wysokie, nie jestem w stanie ocenić bo mi pływak nie działa i cały czas jest w granicach 80 na wskaźniku paliwa. Drobne usterki typu centralny kaprysi - czasem działa, czasem nie, kostka stacyjki do wymiany, nie odbija kluczyk z kręcenia rozrusznikiem. Pamiętajmy jednak, że jest to samochód 20-letni, z trzeciej ręki, swoje już przeszedł i na pewno te 280 kkm przebiegu trzeba pomnożyć co najmniej razy 1,5. Mimo to trzyma się dzielnie, miejsca ogrom, przynajmniej z przodu, tył też niezły, ale nie rzuca na kolana. Co ciekawe nie rdzewieje nawet po amatorskiej rzeźbie na nadkolach poprzednich właścicieli. Wyjdzie korozja to to zrobię, póki co nie ma sensu, a na perełkę póki co nie mam finansów żeby go przyszykować, a szkoda bo zasługuje!
Wrażenia
5,0
Silnik
Przyspieszenie - jest
Moc - jest
Elastyczność - jest
Spalanie mieszczące się w granicach normy przeciętnego studenta - też jest
Nie ma co narzekać, za cenę dźwięku V6 można przymknąć oko na te kilka litrów spalonych więcej ;)
5,0
Skrzynia biegów
Pierwszy raz mam automat i chyba manuala już mieć nie będę. O ile się zadba to odwdzięczy się płynną i bezstresową jazdą. Wiadomo, trzeba się przyzwyczaić, ale nie ma się co bać. O ile płynnie zmienia biegi, działa w pozycji D i R bez zarzutu, to brać i jeździć.
4,0
Układ jezdny
Dobrze się prowadzi, czuje się to auto, trochę słabo wchodzi w zakręty, ale nie jest to samochód wyścigowy. No i pewnie jestem nieobiektywny, bo mam stare balony z tyłu, które koniecznie trzeba wymienić, no ale pierwszeństwo ma rozrząd...
Komfort
5,0
Widoczność
Jeździłem nową Ibizą i nic nie widziałem, tu mam 4 metry żelastwa ale widoczność jest o niebo lepsza niż w nowych miejskich auciątkach, które są z każdej strony zabudowane i mają kształt piłki.
4,0
Ergonomia
Kilka półeczek, wnęk, da się włożyć wszystko co potrzeba i mieć to w zasięgu ręki. Trochę płytki schowek, we Fiacie Uno to jednak miałem dwa razy taki, no ale to jedyna przewaga Uniaka nad Setą ;)
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Nagrzewa się w try miga i bucha ciepłem z każdych kratek, zależy jak tylko kierowca zarządzi pokrętłem. Saunę możemy zrobić w mgnieniu oka.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu gigantozaur. Można rozłożyć się wygodnie na fotelu i spać. Tył nieco słabiej, oczywiście da się jechać komfortowo w cztery osoby, w pięć już trochę ścisk.
4,0
Wyciszenie
Ja lubię jak słychać silnik bo i dźwięk przyjemny, a jeśli są jakieś dziwne odgłosy to można je wychwycić. Dla innych może to być za mało, gustujący w relaksującej i błogiej ciszy zachwyceni nie będą.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jak na takie auto i komfort ceny są na dobrym poziomie. Filtry i inne ****rele w cenie takiej samej co przeciętne marki nie dające jednak takiego komfortu. Spalanie jak na 2.6 litra też w normie. Jak ktoś szuka ekonomicznego autka, no to mniejsze silniki go powinny zainteresować. Jest to V6 więc komplet rozrządu na dobrych częściach to około 500 złotych. Nie za tanio, ale też i nie są to niebotyczne kwoty. Jak padnie skrzynia to już wysupłamy więcej, bo sama skrzynia 1000 złotych, a jeszcze robocizna do tego.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nie ma co się oszukiwać, Set jest coraz mniej, niektóre egzemplarze kosztują więcej, niektóre mniej. Ja za swoje przeciętnym stanie dałem 3,5 tysiąca, jeśliby porównać że za podobną kwotę mogłem mieć Seicento to nie ma co narzekać. Auto tanie, a niezawodne, spalanie okej, podobno te silniki dobrze tolerują gaz, więc po założeniu instalacji jedziemy za pół ceny.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zawsze coś się trafi, ale to auto ma 20 lat a drobne usterki znajdą się nawet w nowszych wozach i to niekiedy z większą częstotliwością.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Póki co gra i buczy. Nie zawiódł mnie podczas moich pierwszych 2000 km, mam nadzieję że utrzymam tę tendencję.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.6 V6 150KM 110kW
[l/100km]