Ocena kierowcy - Alfa Romeo Tonale SUV

Bardzo przyjemne w obcowaniu auto,powiedziałbym ze dopracowane.Miałem pewne obawy po ogladaniu filmików,ze szarpie,ze slimak,ze to że tamto....Bzdury.Na końcu po selekcji został do wyboru Lexus UX i Tonale... Ten pierwszy odpadł po testach multimediów,jakości materiałów i jeździe próbnej.Kompletny nokaut in plus dla Tonale ,chocia znie pomyslałbym...stereotypy wypaczaja rzeczywistość.Ale do rzeczy.Auto piekne (Montreal Green + ceramika + alu 20" to bajka) Sprzęt Kardona gra rewelacyjnie -selektywnie,przestrzennie i w muzyce filmowe,powaznej i Megadeth gra jak nalezy :) Nie bełkocze przy nadmiarze impulsów,nie traci dynamiki.Multimedia znakomite,swietnej jakosci ekrany (polecam porównac z UX-em) ,wygodne fotele (chociaz wentylacja foteli ciut za głośna) nie męczą w długiej podróży.Sama jazda bezproblemowa,zmiana spalinówki na elektryczny przy pełzaniu niezauwazalna,czasami ledwie zauważalna.Przelotowo 160 na autostradzie to relaksująca wartośc dla tego auta.Jedynie co, to dobra izolacja akustyczna stępia poczucie szybkości i tu trzeba uważać.Podobnie poczucie przyspieszania nie za wielkie ale auto działa jak trzeba przy pomiarach.Prowadzi sie lekko,spójnie,jak osobówka.Porówanłbym to do prowadzenia Hond (niska waga,wystarczający silnik) zanim stały się to przeciętne auta dla gospodyń domowych (nie zgadzasz się - pojeżdzij ,byłem fanem Hanek:) Generalnie mija prawie rok i ponownie kupiłbym to auto.Polecam przy zakupie szarpnąc sie na wersję Veloce,klapa otwierana nogą,elektryka foteli,przyjemna skóra ,ambientowe oświetlenie (nie wiem czy inne wersje mają,może tak) czy wieksze felgi to smaczki które nieustannie sparwiają radość.....Po prostu to auto cieszy - nie umiem tego nazwac inaczej.A to jak na Ciebie patrzy....Auto które na Ciebie patrzy.Oczywiście co kto lubi,ja raczej nie kupię skody passat,skody octavi czy skody cupra :))) Gwiazkami określam TO auto a nie odniesienie do ferrari,porshe czy aut typu bentle,To kompaktowy SUV z wyzszej półki.Tylko tyle i az tyle. Miłego dnia.

Żadnych zastrzezeń.nie słuchajcie bredni że za słaby (130 konną wersją nie jeżdziełm wiec nie wiem) to zwykle głosy tych którzy nei jeżdzili marzą o mocnych potworach ale nigdy ich nie kupią....bo spalanie.Chcesz poszaleć sa inne modele z silnikami sportowymi,nawet w Alfach Giulia ponoć wymiata.Tutaj 8,8s do setki w normalnym aucie to ponadprzecietna wartość...

Mam wrażenie że to skrzynia adaptacyjna, ,układa się pod kierowcę.Mokre sprzęgla,opinia najlepszych dwusprzęgłówek na rynku.Zobaczymy, na razie bezbłedna.

Bardzo bezpośredni.Znakomity.Dołóżcie grosik do hamulców BREMBO - działają perfekcyjnie i co ważne nie zerojedynkowo ,czego nie znoszą.

Piękna,po prostu piekna.Miejsca dla wszystkich dość.Bagażnik solidny - bez zastzreżeń.Wiadomo w Vivaro więcej :)))

Jak to w SUVach...do tyłu mi to nie pasuje,kamera (dużej rozdzielczości) duże lusterka OK, ale to cały czas średnio.

Klawiszowa obsługa podstawowych funkcji (klima,nawiewy) ale i tak nikt mie nie przkona do tabletów.Za duzo funkcji pokrywanych głeboko w menu.ale takie czasy.... GENIALNY potencjometr głośności od strony pasażera na konsoli,ta rolka daje poczucie władzy i instynktownie się jej uzywa.małe a cieszy.

Bezproblemowo z jedą uwagą - wentylacja foteli jest wg mnei za głośna.Drząni.W Lexiusie ES którego równiez posiadam działa zdecydowanie ciszej .Nie wiem czy to ten egzemplaż.Na przegladzie zapomnaiłem o to zapytac.

Bez zastrzeżeń.....tak tak w oplu Vivaro jest więcej...ale polecam wspomnianego UX-a ktory był powaznym konkurentem Tonale.Z tyłu w projekcie brakło miejsca na nogi a z przodu miłe otulenie po godzinie staje się poczuciem ciasnoty...

Znam lepsze ale jak pisałem kompaktowy SUV - świetnie.160 i swobodna rozmowa.....

Na razie nic + długa gwarancja.Co tu napisać.

Auto powyzej 200tys PLN to drogie auto i nie przekonuje mnie gadanie ze tak jest.Jezdzilłem ostatnio w Maladze MG ,chińczykiem.Bardzo przyjemna jazda i wykonanie.Zaskakujące.Patrzę w Polsce w cenniki z ciekawosci a.....to auto kosztuje niecałe 100tys !!! skąd te róznice.Można miec dwa w cenie jednego...Po prostu JEST ZA DROGO.

zero