Ocena kierowcy - Alfa Romeo Stelvio SUV

Fantastyczne auto o oryginalnej i pięknej stylistyce. Zasługuje na więcej niż 4 gwiazdki, ale do 5 jednak trochę brakuje. Auto stworzone głównie dla kierowcy. Jeśli chodzi o pasażerów, to trochę mało schowków i dość dziwne miejsce na nogi pasażera z przodu. Konstrukcja podporządkowana jakości prowadzenia i rozkładowi masy 50:50 kosztem drobnych niewygód dla pasażerów. Świetny wygląd, doskonałe prowadzenie, świetne przyspieszenie i bardzo dobry automat. Jak na razie jestem zachwycony tym samochodem. Na razie zero usterek, jakby to nie była Alfa :)))

Dałbym 5 gdyby nie turbodziura i mało rasowy dźwięk. Jednak przyspieszenie w okolicach 5,5 sekundy do 100 km/h robi swoje i wyprzedzanie jest bajeczne.

Doskonała w każdych warunkach, nawet w najsłabszym trybie 'A' nie zauważyłem żadnych wad. Zmienia biegi bardzo szybko, redukuje również doskonale. Idealnie dopasowuje się do warunków. Łopatki prawie się nie przydają.

Bardzo dobrze trzyma się drogi, rozkład masy 50:50 powoduje, że w zakrętach spisuje się doskonale. Praktycznie nie czuć, że to SUV. Cichy, nic nie stuka, a duże koła powodują, że dziury i progi zwalniające nie są uciążliwe. Na autostradzie auto jest dość wrażliwe na boczny wiatr i na zbyt wysokie ciśnienie w ogumieniu (nie wiedzieć czemu po odbiorze z salonu koła były napompowane do 3,1 bara i auto było niespokojne powyżej 150 km/h - po ustawieniu zalecanego ciśnienia jest super). Spodziewałem się problemów z przełożeniem układu kierowniczego przy szybkiej jeździe, ale nie jest źle. Przy niewielkim wietrze auto idzie jak po sznurku. Na dobrej nawierzchni w Niemczech do 200 bez najmniejszych problemów. Więcej się bałem jechać bo przez pierwsze 5 tys trochę oszczędzałem silnik.

W dużej części aluminiowa, co przekłada się na niską masę auta i świetne osiągi. O lakierze będzie można coś powiedzieć po kilku latach, ale i tak zabezpieczyłem ceramiką. Wygląd może się podobać lub nie. Dla mnie jest świetny.

Zadziwiająco dobra. Małą i pochyloną tylną szybę dobrze rekompensują olbrzymie lusterka boczne. Kamera cofania trochę kiepska jeśli chodzi o rozdzielczość i kąt widzenia, ale w sumie daje radę.

Dla kierowcy super, dla pasażerów trochę mniej. Na dużą krytykę zasługują tylne zagłówki, które są bardzo twarde.

Brak zastrzeżeń. Grzeje i chłodzi bardzo dobrze. Klimatyzacja daje radę pomimo czarnego koloru. Szyby nie parują, a nawiewy mają dobry zakres regulacji.

Dla kierowcy doskonale, dla pasażerów już nie jest tak różowo. Gdy z przodu pasażer ma dużo miejsca na wyprostowanie nóg, wówczas z tyłu robi się ciasno.

Nie jest tak cicho jak w moim poprzednim aucie (ford s-max turbo benzynowy), ale głównie podczas mocnego przyspieszania. Podczas spokojnej jazdy jest miło i komfortowo. Silnik mógłby mieć ładniejszy dźwięk, ale nie jest źle.

Sporo pali, a przeglądy nie są najtańsze. W stosunku do marek premium nie jest źle.

Cena cennikowa jest dość kosmiczna, ale spore rabaty robią swoje. Za swoją w wersji Super i z dodatkowymi opcjami zapłaciłem nieco powyżej 190 tys. w ramach wyprzedaży ubiegłorocznego modelu. Cennikowo wg konfiguratora 280 tysięcy.

Jak dotąd zero problemów

Jak dotąd zero problemów