Ocena kierowcy - Alfa Romeo GTV II Coupe

Auto genialne w prowadzeniu, moc wystarczająca jak na nasze drogi tzn. jak potrzebujesz mocy to masz ją od zaraz, samochodzik zrywny i jak na benzyniaka elastyczny. Mogę wypisywać same super achy ale postanowię napisać jak jest: Gtv wymaga podstawowej wiedzy o mechanice, trzeba regularnie sprawdzać stan oleju, jakieś wycieki np. miska olejowa, trzeba mieć program do diagnostyki"częste check engine głównie od złego paliwa". O alfę trzeba dbać bardziej niż np. o passerati. Auta nie polecam dla młodych osób z małych miejscowości... uzasadnienie proste, mało który mechanik ogarnie cokolwiek w tym aucie;] Ogólna ocena na plus biorąc pod uwagę silnik i zawieszenie oraz precyzyjny układ kierowniczy. Mimo sympatii do tego auta nie kupiłbym go jeszcze raz z powodu bezradności mechaników, a jak już się znajdą tacy to trzeba słono bulić;/

Silnik bardzo sympatyczne mruczy gdy pogonimy po obrotomierzu;] nie ma wycieków, trzeba zwracać uwagę na cewki, mi po roku jedna padła, wydatek to 300zł +/- wymiana banalna i tylko trzeba błąd skasować po wymianie, motor dość elastyczny, 165km wystarcza. Trzeba lać dobre paliwo, olej tylko 10w60 syntetyk, inne się nie nadają!;]

biegi wchodzą dobrze, czasami tak jakby chrupnie np. wsteczny, ale to może przez wysprzęglik, auto nie mam od nowości więc nie mam porównania z salonówką:)

Rewelacja, bardzo precyzyjny i reakcja na ruchy kierą natychmiastowa, najlepiej jest na krętych drogach... bajka, zero problemów. Zawiecha twarda"17 calowe felgi" ale nie aż tak żeby nam kręgosłup poobijało;] mam auto 2 lata a wymieniłem tylko tuleje lewego przedniego wahacza 50zł plus robocizna, gtv nie lubi szybkiej jady po wybojach... staram się ją traktować delikatnie na dziurach:)

Co tu pisać, wiedziałem na co się pisze i przyznam że komfort jazdy zaskakuje na plus, nie ma bujania, siedzi się nisko ale widoczność dobra, tylko przednia szyba daje dużo do życzenia... mała i jak się podjedzie pod światła sygnalizacyjne zbyt blisko to trzeba się wychylać do przodu... Z tyłu widoczność średnia, wymaga poznania auta, szczególnie cofanie wymaga wprawy, kontrola lusterek bo oglądanie za siebie nic nie daje;] Fotele recaro z elektryczną regulacją i podgrzewaniem są super, trzymanie na boki bardzo dobre jak na seryjne fotele;] regulacja na lędźwie to dobra sprawa na dłuższą trasę.

Całkiem przyzwoicie, wszystko pod ręką, tylko obsługa radia z ori navigacją wymaga wprawy, prędkościomierz i obrotomierz w tunelach wyglądają ciekawie i nadają smaku, rozpoznanie i ogarnięcie się z konsolą sierodkową i przyciskami nie wymaga długiej rozkminy.

W zimie grzeje poprawnie choć trzeba odczekać chwilę kiedy to nastąpi ok 6min. klima się wyrabia bo żeby była jakaś super wydajna to nie napiszę.

No miejsca jest mało, dla kierowcy powyżej 190cm z przodu chyba nie było by miejsca;p ja jestem dosyć drobnej budowy i mi odpowiada, z tyłu tylko dzieci lub bagaże;] w bagażniku miejsce na jedną walizkę podróżną i po bokach jakieś pierdoły, ja jeżdżę bez koła zapasowego to miejsca w bagażniku mam trochę więcej, co do wysiadania i wsiadania z auta... Szerokie i długie drzwi utrudniają sprawe na parkingu przed marketami gdzie ludzie parkują jak idioci, często blokując ci wejście do samochodu, wysiadając trzeba uważać na ogranicznik otwarcia drzwi, ma tylko 2 stopnie otwarcia więc często trzeba trzymać za nie żeby nie puknąć innego auta;]

Jest ok na tyle że słyszę pomruk silnika który działa pobudzająco. Szyba od strony kierowcy wymaga częstej regulacji, wychodzi po za obrys uszczelki gdy zamkniemy drzwi.

koszty paliwa to ok 50zł na 100km, ceny części przyzwoite, choć mało zamienników, zresztą ja tam zamiennik kupuje tylko wtedy gdy oryginału nie ma. Co do kosztów usług serwisowych, aso przeraża a i fachowe nie jest... Zwykły mechanik z małego miasta który na widok tego samochodu nagle znika z warsztatu... Do tej pory wymienione: kompresor klimy 1250zł, osuszacz klimy 80zł, tuleja wahacza 50zł plus 100zł robocizna, uszczelnianie skrzyni biegów 300zł, cewka bosch 350zł, wymiana uszczelki kolektora wydechowego 450zł, większość robione w aso fiata bo tylko oni w miarę normalnie się z tym autem obchodzą i za ewentualne uchybienia odpowiadają bez zbędnego ścierania się.

Auto kupiłem 9 letnie, nie oczekiwałem bezawaryjności, ale i tak trochę mnie zaskoczyła ilość drobnych usterek, regulacja szyby, regulacja zamka bagażnika, walka z klimatyzacją, a w zimie to elektryka żyje własnym życiem;p

no było tego trochę: naprawa ogranicznika drzwi lewy i prawy ogarnięte samodzielnie, silniczek poziomowania świateł prawych samodzielnie, regulacja szyby kierowcy co jakiś czas samodzielnie, walka z elektryką w zimie: antena się sama nie wysunie gdy pojawi się -5C;] trzeba jej pomóc palcami, zamarzające zamki trzeba często smarować i mieć ze sobą odmrażacz, zamarzająca woda w listwach spryskowych na wycieraczkach. Ja to auto użytkuję na co dzień nie tylko latem więc pisze jak jest.

Poważne usterki? w sumie to brak, po za kompresorem który zdechł z zaniedbania poprzedników, no i cewka zapłonowa podobno powszechnie znany przypadek. Wyciek z miski olejowej "wina mechaników magików którzy nie potrafili korka spustowego odkręcić i uszkodzili misę..." ogólnie auto nie zaskakuje legendarną awaryjnością.