Ocena kierowcy - Alfa Romeo Giulietta Nuova II Hatchback 5d

Nie mogę dać mniej niż doskonale, zauroczenie nadal trwa:-). Po ponad 2 miesiącach użytkowania jestem zadowolony z podjętej decyzji o zakupie. Alfa jest piękna, doskonale jeździ, ma fantastyczne osiągi, wygodna, spalanie na bardzo przyzwoitym poziomie. Pozostaje mieć nadzieję, że w niezawodność będzie na równie wysokim poziomie.

Obok podwozia to najlepsza element Alfy. Dobrze brzmi kiedy trzeba tzn. przy wysokich obrotach, świetnie reaguje na gaz - szczególnie w trybie dynamic. W stosunku do mocy którą generuje spalanie jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Co do elastyczności, to właściwie od 2-2,2 tys. obrotów zaczyna fajnie przyspieszać, ale jak się zredukuje bieg np. w trasie z szóstki na trójkę to się dopiero dzieje!!!

Ocena skrzyni to gdzieś pomiędzy przeciętnie a dobrze. Na plus można zapisać dobrze dobrane przełożenia i to, że niezależnie od temperatury otoczenia, nawet przy dużych mrozach działa sprawnie. Niestety minus za precyzję, pół biedy z szóstką którą trzeba dokładnie wybierać, bo czasem może być czwórka. To co najbardziej boli to to, że nie dorównuje silnikowi i naprawdę trzeba naprać sporej wprawy, chociaż to chyba nie wystarcza, żeby szybko zmieniać biegi podczas dynamicznej jazdy.

Rewelacja. Pomimo felg 17, opon o profilu chyba 45 lub 40 zawieszenie na dziurawch, zimowych drogach działa cicho. Świetnie wybiera nierówności, żadnego bujania, nurkowania przy hamowaniu. Świetnie skręca. Uwielbiam pokonywać Giuliettą górskie serpentyny, nawet jeśli są zaśnieżone. Jedzie jak po sznurku. Bardzo stabilnie jest przy większych prędkościach. Układ kierowniczy jest czuły i precyzyjny. Na początku po przesiadce ze Stilo nie mogłem się przyzwyczaić. Bardzo dobrym rozwiązanien jest system D.N.A. Nawet opcja All Wheater tak krytykowna w czasopismach motoryzacyjnych. W tym trybie samochód niesamowicie trzyma się drogi, nawet jadąc po zaśnieżonej drodze. Robiłem testy, wciskając gaz do podłogi na zaśnieżonej drodze, kontrola trakcji błyskała, ala Alfa szła twardo, jak po sznurku do przodu, w nadanym kierunku. Minusem jest spora wrażliwość na boczny wiatr. Trzeba uważać np. jak się wyjeżdża za ściany lasu na otwartą przestrzeń. Pytanie jak z wytrzymałością zawieszenia, na tym polu poprzednie modele Alf nie wypadały zbyt dobrze.

Jak to w nowoczesnym samochodzie. Przednie słupki szerokie, linia szyb bocznych poprowadzona dość wysoko, siedzi się nisko. Końca maski nie widzę. W porównaniu do Stilo jest z tym gorzej. Plus za precyzyjne czyjniki cofania i rewelacyjne ogromne lusterka boczne. Są fantastyczne!!! A, no i światła. Skrętne ksenony. Pobocze oświetlają fenomenalnie, nie straszny mi żaden wiejski rowerzysta bez odblasków. Długie to zupełna bajka. Jasno jak w dzień.

Można ocenić, że jest ok, chociaż w tym samochodzie to rzecz zupełnie drugorzędna. Jeśli chodzi o obsługę różnych urządzeń podczas jazdy to jest b.dobrze. Sterowanie radia z kierownicy dość proste, system blue and me czyli m.in. system głośnomówiący. Wreszcie nastąpił powrót do uruchomiana świateł długich poprzec pociągniecie dźwignienki do siebie, tak miałem w Tipo i nie mogłem się przywzwyczaić do rozwiązania zastosowanego u jego następców, gdzie włączenie świateł następowało po odepchnięciu. Minusem są mikroskopijne schowki w drzwiach, po upchnięciu tam kamizelek odblaskowych nic się już nie mieści. Uchwyty pod napoje jest pomiędzy przednimi fotelami, podłokietnikiem. Jak korzysta się z podłokietnika to nic się nie mieści, chyba że filiżanka włoskiego espresso;-)

Samochód kupiony w grudniu więc nie wiem jak będzie chłodził latem. Skoro wywodzi się z Włoch zakładam, że nie będzie z tym problemu. Zimą jest świetnie. Podgrzewane fotele to najlepsze rozwiązanie na największe mrozy. Korzystam z ustawień automatycznych, system analizuje temperatę oraz wilgotność i na tej podstawie dobiera gdzie skierować strumień powietrza i z jaką intensywanością. Sporadycznie ingerowałem w jego działanie. Małe zastrzeżenie mam do tego, że mógłby szybciej reagować po uruchomieniu samochodu. Czasem muszę przejechać ok. kilometra żeby zaczął dmuchać, ale jak już rozpocznie pracę to jest świetnie.

Z przodu miejsca bardzo dużo. Tył wypada gorzej. Trzy osoby nie pojadą komfortowo. Dwie już tak, ale te o wyższym wzroście będą musiały podciągnąć kolana i schylić głowy. Czarna podsufitka potęguje wrażenie ograniczonej przestrzeni.

Wyciszenie jest idealne. Po jeździe miejskiej, spokojnej w trasie silnika nie słychać. Jak trzeba dać więcej gazu to w parze z mocą idzie świetny gang silnika. Fajne sportowe brzmienie. Również szum opływającecgo powietrza przy szybkiej jeździe nie przeszkadza. Można jechać na autostradzie 150 km/h i normalnie rozmawiać.

Daję doskonałe, może lekko na wyrost. Póki co odnieść mogę się tylko do spalania. Auto na gwarancji, do przeglądu jeszcze wiele kilometrów i masa czasu. Chociaż okresy między przeglądami są bardzo rozciągnięte, co 24 miesiące lub po 30 tys. km. Zastanawiam się czy nie pojechać wcześniej. Nie wyobrażam sobie przejechać dwóch zim na tym samym oleju. Wracając do spalania, w mieście można się zmieścić w 8 litrach, spokojna jazda w trasie nie powinna pochłonąć więcej niż 6,5 litra na 100 km, przy bardziej zdecydowanym korzystaniu z możliwości silnika i zawieszenia spokojnie wzrasta do 7,2-7,3 l na 100 km. Podane spalanie jest wyższe niż deklarował producent. Informacja katalogowa, że spalanie w trasie 5,3 jest z sufitu.

Nie jest tania w zakupie. Gdyby zacząć porónywać okazałoby się, że jest w cenie podstawowego passata, albo taniej można kupić Octavię z większym bagażnikiem, która straci mniej na wartości i bez problemu znajdzie się na nią kupiec za kilka lat. Ale moim zdaniem nie o to chodzi. Spełniłem swoje motoryzacyjne marzenie, jako wiśienkę na torcie potraktowałem ponad 10% rabat. Kupiłem auto które jest bogato wyposażone w to co jest potrzebne do bezpiecznej, sprawnej i wygodnej jazdy.

Po odebraniu auta z salonu, po kilku dniach trafiło do serwisu bo nie działała centrala blue and me. To jedyna usterka która się pojawiła. Wymiana oczywiście na gwarancji

Brak poważnych usterek