Ocena kierowcy - Alfa Romeo Giulietta Nuova II Hatchback 5d Facelifting

Wybór padł na Giuliettę w efekcie poszukiwań samochodu kompaktowego, który miał spełniać następujące kryteria: a) dawać przyjemność z jazdy b) nie być trapionym poważnymi usterkami c) być względnie tani w utrzymaniu d) posiadać ładną stylistykę e) przedział cenowy 60-90 tysięcy złotych Dlatego oglądałem różne auta tej klasy wielu producentów - od nowych lub prawie nowych po kilkuletnie używane i wybór Giulietty był podyktowany raczej chłodną kalkulacją niż emocjami. I muszę powiedzieć, że auto spełniło w pełni moje oczekiwania. Jasne, w stosunku do kompaktów produkowanych mniej więcej po 2015 roku ergonomia oraz jakość wykończenia wnętrza odstaje, wyciszenie przy prędkościach autostradowych mogłoby być lepsze, ale właściwości jezdne tego samochodu biją konkurencję we wskazanym przedziale cenowym na głowę. Wersja Sprint jest bardzo rozsądnym kompromisem pomiędzy osiągami i kosztami eksploatacji, jednocześnie oferując bardzo interesującą stylistykę, również względem pozostałych wersji Giulietty. Obecnie można znaleźć lepsze kompakty od Giulietty - lepiej wykończone, z lepszymi osiągami, lepszą ergonomią czy multimediami, ale za duuużo większą kasę. Dlatego uważam jego stosunek cena/jakość za naprawdę bardzo dobry. Jest to auto na przekór wszelkim stereotypom narosłym wokół tej marki - bezawaryjne, niekapryśne, solidnie zrobione. Potwierdza wyłącznie jedną "obiegową opinię" na jego temat - jeżdżenie nim to czysta przyjemność - przyjemność, za którą konkurencja każe sobie płacić znacznie więcej niż Alfa Romeo. Dlatego też Giulietta zostaje ze mną na długo, a jako drugi samochód - tym razem klasy średniej - poważnie rozważam Giulię.

Świetny silnik, oferujący bardzo dobre osiągi (8,2s do setki i dobrą elastyczność również przy prędkościach +100km/h) i naprawdę przyjemne brzmienie, zwłaszcza jak na 1.4. Posiada on umiarkowany apetyt na paliwo - da się nim jeździć rozsądnie (6l/100km/h), ale jest to sprzeczne z charakterem tego auta. Ten silnik wręcz domaga się dynamicznej jazdy - brzmi wtedy pięknie, a auto prowadzi się w stylu gokartowym. Okupione jest to oczywiście wyższym spalaniem, dlatego wg. mnie realne spalanie to 9l/100km. Na autostradzie wynik 10l/100km nie robi na mnie już wrażenia. Taka jest cena za przyjemność jazdy tym autem, ale moim zdaniem zdecydowanie warto ją płacić. Wypada oczywiście napisać coś o module Multiair - w moim egzemplarzu działa on bezawaryjnie. Olej zmieniany co 10 tysięcy kilometrów, za każdym razem czyszczony lub zmieniany filtr w module, co 30 tysięcy wymiana świec.

Manual chodzi płynnie, biegi wskakują z przyjemnym kliknięciem. Odejmuję jedną gwiazdkę za sposób zestrojenia skrzyni biegów - 3500 obrotów przy 140km/h na 6 biegu to jednak lekka przesada, nie jest to przecież samochód typowo miejski.

Absolutnie rewelacyjny układ jezdny, kto raz włączy tryb Dynamic ten potem nie chce wracać do pozostałych. Samochód cudownie prowadzi się w zakrętach. Lekko irytująca jest jedynie sztuczna sztywność kierownicy, którą nabywa ona w tym trybie.

Dobrze spasowana (choć są niektóre miejsca, gdzie mogłoby być to lepiej zrobione) i dobrze zabezpieczona przed korozją.

Widoczność średnia, zwłaszcza z powodu przednich słupków - często trzeba się nagimnastykować, aby mieć pełną orientację w sytuacji tak aby przy skrętach nie potrącić pieszego lub rowerzysty na przecinającej jezdnię ścieżce.

Schowki....No cóz - design opracowany przez inżyniera Luigiego zdecydowanie miał priorytet nad ich użytecznością. Irytują twarde plastiki na drzwiach, podłokietnik z pewnością też nie należy do najlepszych projektów w historii motoryzacji. Na plus za to przepiękne zegary, panel klimatyzacji oraz pseudo-karbonowe wstawki.

Świetna klimatyzacja, dobrze dobiera temperaturę, radzi sobie zarówno ze sprawnym ogrzaniem jak i schłodzeniem wnętrza. Co istotne - nie ma zjawiska huraganu zimnego powietrza uderzającego w twarz, co często zdarza się w samochodach - powietrze rozprowadzane jest tak, aby nie irytować kierowcy i pasażerów.

Wyciszenie przyzwoite, przy prędkościach powyżej 120km/h robi się głośniej. Największy hałas idzie wtedy od nadkoli oraz z okolic lusterek. Da się normalnie rozmawiać czy słuchać muzyki, ale z pewnością mogłoby być lepiej.